reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Madeleine jak po wizycie u lekarza???
U mnie maluszki dają o sobie znać od 18+4 , teraz już dość wyraźnie , nawet mąż już miał okazje dostać kopa :) łożysko mam na tylnej ścianie , i jak na razie szyjka 39mm i zamknieta , to chyba przyzwoiy wynik , a ja to u Was było??
Po tym szpitalu ylko zaczeła mnie kość łonowa boleć i to nieżle , a myślałam , że mnie ominie.No i coraz większa się robie , aczkolwiek mieszczę się jeszcze w spodnie (niektóre )a ciążówki lecą z tyłka , ale w oczach rosnę już prawie 5na +......

hmm, z tego co pamiętam, to też już w 18 tygodniu zaczęły dawać o sobie znać, ale tak delikatnie i odczuwałam jedynie bulgotki z lewej i prawej strony, a teraz są to już mocniejsze kopniaczki :-D

z szyjką podobnie jak u Ciebie, 36mm i zamknięta, ale i tak lekarz powiedział, że powinnam brać luteinę pod język profilaktycznie. ostatnio miałam dopochwową i bardzo źle na nią reagowałam, ciągłe podrażnienia, bóle głowy, więc może teraz będzie lepiej.

jeszcze chodzę w swoich ubraniach sprzed ciąży, a waga pokazuje + 3 kg póki co, ale pewnie dopiero teraz zacznie rosnąć, wraz z powiększającym się brzuchem. jakoś trzeba będzie przeboleć dodatkowe kilogramy, oby tylko uniknąć rozstępów...
 
reklama
Medaleine bo nie zarejestrowałam chlopcy czy dziewczynki w brzuszku nosisz ?? i jak ciąża dwu czy jedno kosmówkowa?? i le już mają twoje dzieciaczki ?? Bo moje chyba wielkoludami nie są 340 i 330 g
wczoraj dowiedziałam się, że dwie dziewczynki :blink: chłopak trochę zawiedziony, bo liczył na parkę, ale dla mnie płeć nie była aż taka istotna, najważniejsze, żeby dzieci były zdrowe i żeby donosić ciążę do bezpiecznego terminu.

jeśli chodzi o rodzaj ciąży to dwuowodniowa i dwukosmówkowa, więc przy takiej samej płci przyjmuje się 30%, że dzieci będą identyczne i 70 %, że będą różne, ale to okaże się dopiero po urodzeniu :)

w 17 tygodniu miały po 250 gram, więc wtedy były już dość spore, nie wiem jak aktualnie, lekarz wczoraj sprawdzał serduszka i tętno głównie.
 
Annte a gdzie w szpitalu leżalas?? Juz uspokoilo sie calkiem??

Martus, cieszę się, że u dziewczynek lepiej. Bardzo bym chciała uniknąć inkubatorow i wczesniactwa.
Teraz lezalam 5 dni w swoim szpitalu. Niby było ok, ale na 3 dzień pojawily się regularne skurcze na ktg. Nie silne i nie bolesne ale od razu rozkurczowe leki i leżeć plackiem. Jednak na 5 dobę mój gin mnie wypisal i stwierdził że w razie co i tak mam jechać na Szczecin a nospę i magnez mogę brać w domu. Hmmm. Mam nadzieję, że jeszcze trzy tyg wytrzymam. Od wczoraj jestem w domu i Leżę ale wolałabym być w szpitalu. Czułabym się pewniej i bezpieczniej. W czwartek wizyta zobaczymy co powie gin. Skurcze jakby przeszły ale dzieci się rozpychaja strasznie. I zgaga która nie daje mi w nocy spać. Masakra.
Siedzę jak na bombie. Niby rozwarcie tylko na opuszek a Szyjka jeszcze trzyma. Oby jak najdłużej.
 
Kajka spoko damy radę , dziewczyny się mieszczą jeszcze to i ty sobie poradzisz

Madelein to gratuluje dziewczynek :) Ja chciałam bardzo parkę.obstawiałam , że parka albo dziewczynki a tu zaskoczenie !!! Ale ja w domu już mam chłopca i dziewczynkę , i bardzo zależało mi na jednej dziewczynce dla córeczki , bo ona poszkodowana i sami chłopacy naokoło , a ona taki rodzynek i tym rodzynkiem zostanie pewnie .
no to faktycznie dziewczynki już spore juz był w tym 17 tc , ja nie pamięta ile wtedy moi mieli , ale znając moje predyspozycje to duzi nie będą , byle tylko nie za mali byli......
a luteine brałam dowcipnie właśnie i masakra , ale już nie biorę ........
no ja jestem ciekawa jak u mnie będzie , ja byłam w trakcje owu u na wizycie i niby nie mówił mi lekarz , ze dwa jajeczka był.......zobaczymy jak się urodzą
haha Kajka no mega tekst:-D

Annte to życzę ci żebyś wytrzymała jak najdłużej :)

ja mam właśnie wrażenie , że od 7 mca ciąży bliźniaczej to już człowiek właśnie siedzi jak na bombie , bo już może się wtedy zdarzyć wszystko :szok: Mi jeszcze trochę zostało , ale mam ciągle wrażenie , że nie zdąrzę wszystkiego przygotować tak jak bym chciała ;-)
 
Madeleine gratuluje dwoch dziewczynek.... no duzo wazyly.. na pewno urosly do tego czasu... :tak: ja tez praktycznie nie przybralam na wadze,, musze wyrownac do swojej ktora mialam zanim zaczely sie u mnie wymioty i mdlosci... wiec spadlam troche z wagi...
 
Olusia, u mnie było podobnie jak u Ciebie, przez pierwsze 4 miesiące wymiotowałam na okrągło i prawie nic nie jadłam przez ciągłe mdłości. schudłam z 56kg na 53kg, a teraz już ważę 59, czyli w 1,5 miesiąca nadrobiłam dawną wagę i dodatkowo przybyło mi 3kg :-p
 
Olusia, nim się obejrzysz, apetyt wróci ze zdwojoną siłą :-)
do 16 tygodnia w ogóle nie mogłam zaglądać do kuchni, wszystkie zapachy powodowały u mnie mdłości, a lodówkę omijałam szerokim łukiem. mogłam wtedy jeść tylko krupnik i bułki ze świeżym ogórkiem, a teraz znowu smakuje mi wszystko to, co jadłam przed ciążą :blink:
 
reklama
Hej laski mam nadzieje ze mnie jeszcze pamietacie :-D

9.10.14r przyszli na świat moje kochane blizniaki
Mateusz 1680 48cm,godz.10:25,10pkt.
Wiktor 2060 45cm, godz.10:28,10pkt.

Przed cc dostałam jednak zastrzyk na płucka...uff
Plakałam jak dziecko na cc piekne doswiadczenie, a Wiktor mnie osiusiał
wink2.gif.pagespeed.ce.fmosKM3Vqe.gif

Szew boli ale juz czuje lepiej, a moje cukry są piękne.
Dzieci są caly czas na intensywnej pod obserwacja (obserwuja czy wszystkie narządy działają jak należy), już dostają moje mleko (zaczeli od 2ml. a teraz juz daja po 15ml). Mateusz ma większy apetyt i jest bardziej aktywny, a Wiktorek ma problem z ssaniem smoka (woli strzykawkę)..leniuch taki niechce jemu sie szczeka ruszac
unhappy.gif.pagespeed.ce.n1XZpFA-3P.gif

Spadli z wagi tak o 200g ale dzisiaj pani powiedziała ze sa kupki i ładnie jedza (bez ulewania) i waga idzie pomału do góry.
Jestem juz w domu i będę dowozić mleko.

Pozdrawiam buzka
 
Do góry