Hej, hej
Nie pamiętam kiedy ostatni raz do was pisałam, więc może dziś nadrobię
Dziewczynki mają się całkiem dobrze jak na wcześniaczki Ola dzis wazyła 1005g, Lenka 950g więc pannice rosną jak na drożdżach. W piątek mieliśmy kolejne usg główki i tfuu tfuuu narazie wylewów brak.
Kolejne badanko w piątek.
Dziś u panienek był kardiolog z Olicią wszystko ok, ale u Eleny nie zamknął się przewód botalla
będą podawać jej teraz przez tydzień leki na zamknięcie go, ale jeżeli nie da to rady to czeka malutką operacja
Jeszcze nie mieliśmy dziewczynek na rękach niestety, ale ponoć w tym tygodniu może się doczekamy
Jutro będą Eleną próbować odłączyć od respi i przełączyć na cpap. Oby się udało! Dziś byłam u ginki, zdjęła mi szwy, wszystko tam ok, ale kazała zastanowić nad antykoncepcją. Za 6tygodni mam wrócić i podejmiemy decyzję. Byłam też dziś u diabetologa i najpewniej moja cukrzyca wcale nie była ciążowa, bo cukier wcale nie spada mimo diety i potrzebuję nadal insuliny :/
No to tyle byłoby o mnie.
Darunia kciuki zaciskam za Was :-*
Dagos piękne masz maluszki
)
Dopiszę, że dziś zaczyna ekipa remontowa w naszym nowy domku odmalowywać pokoje
i niedługo będziemy mogli się przenosić. Umowę najmu mamy od 1lipca