reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Dziewczyny dzisiaj przynosze troszke lepsze wiesci. :-) U Asi byl kardiolog i zdecydowali ze na razie wstrzymuja sie z operacja poniewaz ten przewod zaczol sie domykac pod wplywem lekow. Przez 2 dni zmniejszyl sie o polowe. Ogolnie stan sie zaczol powoli poprawiac, wyniki tez sa lepsze niz 2 dni temu, wentyluje sie takze lepiej. Wiec mam nadzieje, ze Asia wychodzi powoli na prosta. U Wojtusia tez troszke lepiej, tyle tylko ze zalozyli mu dzisiaj centralne wklocie. Mam nadzieje ze najgorsze kryzysy juz za nami, ale lepiej nie mowic tego glosno zeby nie zapeszac. :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Anulfka - cudowne wiadomości. Ale może rzeczywiście lepiej głośno nie mówić;-)
Coś w tym jest, bo jak ktoś mnie się pyta jak się czuję i powiem że dobrze, to za chwilę tak marnie się czuję że szok:baffled:

dagos - dasz radę z glukozą. Grunt to nie nastawiać się negatywnie bo wtedy rzeczywiście jest ciężko. Lepiej nie myśleć, tylko iść i zrobić co do nas należy:-)
 
emilek86 tak dzisiaj wyszedl ze szpitala :-) nareszcie. Te pare dni daly mi niezle w kosc. Od wczoraj mam stopy o dwa razy wieksze tak mocno spuchniete :-( a juz nie mowie ze nie umiem spac bo mnie dusi obojetnie jak sie poloze. Ahhh ale jeszcze tylko 5tyg i 6 dni do porodu jakos dam rady.
Anulfka bardzo sie ciesze ze u dzieci jest poprawa oby tak dalej:-)
 
Anulfka-super wiesci;-)ciesze sie bardzo, oby jak najwiecej takich dobrych wiadomosci;-)
Dagos-ta glukoza w smaku nie jest taka najgorsza, po prostu cholernie słodka, mi wypicie nie sprawiło wielkiego kłopotu,łyknełam duszkiem i juz, tylko potem czułam sie okropnie i musiałam lezec
Rila-co to za nastrój?juz blizej niz dalej;-)nie przejmuj sie układaniem rzeczy,jakos bedzie zobaczysz,dacie rade, a stresy nie wskazane, uśmiechnij sie;-))
 
Anulfka każda dobra wiadomość w przypadku Twoich maluszków cieszy mnie ogromnie. Oby więcej takich dobrych wieści:tak:.
Dagos dasz radę:-). Ja bardzo się obawiałam glukozy, a poszło gładko chociaż nie słodzę kawy, czy herbaty. To indywidualna kwestia, każdy organizm reaguje inaczej.
Rila mnie siły też ostatnio opuściły. Jeszcze niedawno chętnie latałam po sklepach i nie mogłam usiedzieć w domu, a teraz nie chce mi się nogi wystawić za drzwi. Zaczyna być mi już trochę ciężko.

Ja jestem po USG, dziewczynki ważą 1313g i 1483g, wszystkie przepływy są prawidłowe więc póki co jest w porządku. Kolejne USG i wizyta u lekarza za dwa tygodnie.
 
Anulfka- oby wieści z dnia na dzień były coraz lepsze!!! Silne masz Maluszki:tak:A Ty jak sie czujesz, jak rana?

Adb- gratuluje wizyty! Ja już sie mojej nie moge doczekac, jeszcze tydzien.

Kpe- wiem masz racje, ale ostatnio jakoś mi humor nie dopisuje i mam straszne wahania nastrojów. Chyba w ciąży jestem ;-) Poza tym od 4 miesiecy praktycznie codziennie od rana do wieczora jestem sama bo mąż remontuje nowe lokum. Mama, teściowa, koleżanki zaglądają ale są max 2h wiec może po prostu zaczyna mnie samotnośc dobijac... No plus burza hormonów i bezsilnośc że tyle do zrobienia a ja moge tylko leżec...

Dobranoc!
 
Anulfka- jak ja lubie czytac dobre wiadomosci od Ciebie! :) bardzo sie ciesze ze jest lepiej, oby tak dalej;)

Dagos- ja sie nastawilam przed glukoza tak: musze to wypic teraz i nie zwrocic zeby nie powtarzac tej " przyjemnosci" picia :)
Takze glowa do gory, nastawienie dobre to podstawa:)

Adb- dziewczynki rosna jak na drozdzach:) :thumbup:

A ja po wizycie prywatnej w lodzi, ogolnie super. Dzieciaki byly grzeczne na ktg, zalozyli mi pessar, zrobili wymaz na czystosc pochwy, dostalam nowa porcje lekow. Kolejna wizyta za 3 tyg.

Ale koszty mnie przerazily:/ ja zbankrutuje na prywatnych lekarzy a na nfz to nie ma co liczyc:(
Zaplacilam za cala wizyte 540zl :screwy:
 
reklama
Czesc dziewczyny. Mam czas pisac bo wybralam sie sama z domu na zdjecie szwow. Dzieciaku zostaly pod opieka meza i siostry.
Dziekuje Wam za dobre slowa, naprawde podniosly mnie na duchu i byly mi potrzebne.
Cannot ten patent z glaskaniem raczki sprawdza sie. Fajnie bo ja znalam inne z glaskaniem i drapabiem brodki ale to trzeba zmieniac bo inaczej dziecko przyzwyczaja sie i nie reaguje.
Tak sobie mysle ze ja tylko Wam sie uskarżam, a sama przeciez wiem jak Wam ciezko jest szczegolnie na koncowce.
Ale chyba mam po prostu gorszy nastroj teraz bo wszyscy mi mowia ze jest dobrze i tak rzeczywiscie jest ale ja nic na to nie poradze ze czesto mi sie plakac chce....
Anulfka ciesze sie z Twoich ostatnich wiesci. Jestes bardzo dzielna, naprawde.
Usciski dla wszystkich Was. I do zobaczenia kiedys na watku dla maluchow blizniakow. Ja bede Was czytac jak tylko znajde czas. Gorzej pewnie z pisaniem ale moze tez czasem cos naskrobie :)
 
Do góry