reklama
emilek86
Fanka BB :)
Anulfka - jak wszystko się w końcu unormuje to będziecie już tak wszyscy silni, że żadne "zwyczajne" problemy, którymi my będziemy zaprzątać sobie głowy dla Was nie będą straszne. To co teraz przechodzicie bardzo umocni Waszą czwórkę na całe życie i na pewno nie będzie to tylko taka "zwykła" więź, która łączy rodziców i dzieci. Grunt, żeby to jakoś przetrwać. Wspierajcie się z mężem nawzajem i bądźcie silni dla swoich dzieci, a w swoim czasie wszystko wyjdzie na prostą.
Hej,
A mnie znów swędzenie obudzilo o 3:30 i spać nie mogę
Mialam wczoraj i przedwczoraj takie pojedyncze skurxze mocne,myślałam se coś sie zaczjie, a tu nic! czekam dalej.
Emilek - a jak twoje swedzenie? Minęło czy nie?
A mnie znów swędzenie obudzilo o 3:30 i spać nie mogę
Mialam wczoraj i przedwczoraj takie pojedyncze skurxze mocne,myślałam se coś sie zaczjie, a tu nic! czekam dalej.
Emilek - a jak twoje swedzenie? Minęło czy nie?
emilek86
Fanka BB :)
Kamilasze - witaj z rana:-) Ze swędzeniem u mnie to jest tak, że owszem swędzi to tu to tam, ale jak o tym nie myślę to tylko chwilę się podrapię i zapominam o tym. Ale kiedy zacznę myśleć, że mnie swędzi, to już jest gorzej
Jednak z tą cholestazą może być coś na rzeczy, bo zauważyłam, że jak zjem posiłek z większą ilością węglowodanów, to za jakiś czas (przypuszczam, że wątroba zaczyna pracować) swędzą mnie okropnie stopy i ręce. Nie jest to jeszcze bardzo uciążliwe, ale nie jest też przyjemne. Poczekam jednak chyba te półtora tyg do umówionej wizyty i jeszcze poobserwuje.
Jednak z tą cholestazą może być coś na rzeczy, bo zauważyłam, że jak zjem posiłek z większą ilością węglowodanów, to za jakiś czas (przypuszczam, że wątroba zaczyna pracować) swędzą mnie okropnie stopy i ręce. Nie jest to jeszcze bardzo uciążliwe, ale nie jest też przyjemne. Poczekam jednak chyba te półtora tyg do umówionej wizyty i jeszcze poobserwuje.
cannot
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2013
- Postów
- 396
Witajcie!
Ja dzisiaj wybieram sie na prywatna wizyte do lodzi i okaze sie czy znowu szpital bedzie czy spokojnie bede mogla wrocic do domu. Zobaczymy tez czy zaloza mi dzisiaj pessar
Oby to byl pomyslny dzien
Milego dnia dla kazdej z Was!
Ja dzisiaj wybieram sie na prywatna wizyte do lodzi i okaze sie czy znowu szpital bedzie czy spokojnie bede mogla wrocic do domu. Zobaczymy tez czy zaloza mi dzisiaj pessar
Oby to byl pomyslny dzien
Milego dnia dla kazdej z Was!
emilek86
Fanka BB :)
Ale tu spokój ostatnio... Hej! Ciężarówy, co z Wami?
cannot - a jak po wczorajszej wizycie? Powodzenia dzisiaj;-)
agniecha - z mężem lepiej? opuścił już szpital?
Rila - wszystko ok? Bo coś ostatnio się nie odzywasz...
adb - napisz potem jak tam po usg
dagos, a_nka - co tam u Was?
Ciekawe jak nasze świeżo upieczone mamuśki?:-)
Katerine, Julianna, Misiarska, Milla - jak tam, dajecie radę? Skrobnijcie nam coś czasem
cannot - a jak po wczorajszej wizycie? Powodzenia dzisiaj;-)
agniecha - z mężem lepiej? opuścił już szpital?
Rila - wszystko ok? Bo coś ostatnio się nie odzywasz...
adb - napisz potem jak tam po usg
dagos, a_nka - co tam u Was?
Ciekawe jak nasze świeżo upieczone mamuśki?:-)
Katerine, Julianna, Misiarska, Milla - jak tam, dajecie radę? Skrobnijcie nam coś czasem
cannot
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2013
- Postów
- 396
Emilek- po wczorajszej wizycie jak po kazdej u mojego lekarza:/
Waga: 65kg, dal skierowanie na usg, pogadal o niskim zelazie- spytal czy biore zelazo ( ktore zapisal mi ok 20 tc na miesiac) a ja juz jestem w 28tc:/
Eh... wogole nie pamieta pacjentek:/
Zalosne, ale pozytywne jest to ze dzisiaj mam prywatna wizyte u p.doktor ze szpitala w lodzi i tam to na pewno sie mna zajmie
Waga: 65kg, dal skierowanie na usg, pogadal o niskim zelazie- spytal czy biore zelazo ( ktore zapisal mi ok 20 tc na miesiac) a ja juz jestem w 28tc:/
Eh... wogole nie pamieta pacjentek:/
Zalosne, ale pozytywne jest to ze dzisiaj mam prywatna wizyte u p.doktor ze szpitala w lodzi i tam to na pewno sie mna zajmie
Emilek- dzięki za pamięć :-) Jakoś tak ostatnio oklapłam. Budzę się zmęczona i niewyspana, co najmniej jakbym poprzedniego dnia ciężko pracowała. Energii brak i chęci na cokolwiek. Włosy od tygodnia wypadają mi garściami, nie mówiąc o innych dolegliwościach :-( Chyba organizm ma dość. A jeszcze na głowie remont bo chcemy jeszcze przed porodem się przeprowadzić, bo miejsca mało tu gdzie obecnie mieszkamy. Nie wiem jak to będzie i kto te wszystkie rzeczy popakuje, prozkłada itd. Ehh szkoda gadać.
emilek86
Fanka BB :)
Rila -wiem co czujesz, bo sama mam podobnie. Ostatnio coraz częściej jestem oklapnięta i nie mam na nic siły ani ochoty. W sumie nie muszę mieć, bo i tak tylko leżę, ale leżenie w takim nastroju nie jest fajne... Co do przeprowadzki - nie zazdroszczę.
reklama
hej dziewczyny, ja ostatnio na nic nie mam sily;/ musze zrobic morfologie i glukoze, pewnie znowu bd miala gorszy wynik :/ a zwlekam z glukoza bo sie naczytalam was jakie to "smaczne". wizyte mam 24marca wiec moge jeszcze sie wstrzymac
najwazniejsze ze babelki rosna jak trzeba i nie ma zanych problemow z szyjka.
juz mam dosc aury za oknem, codziennie mysle jakby bylo fajnie pojechac gdzies i powylegiwac sie na plazy :-) :-) :-)
najwazniejsze ze babelki rosna jak trzeba i nie ma zanych problemow z szyjka.
juz mam dosc aury za oknem, codziennie mysle jakby bylo fajnie pojechac gdzies i powylegiwac sie na plazy :-) :-) :-)
Podziel się: