reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Ja po wizycie. Cukier po 2 godzinach wyszedł mi 92, z tym że po godzinie połowę tego co wypiłam zwróciłam ale lekarz powiedział że jak tak mało wyszło to nie będziemy powtarzać. Za 3 tygodnie usg3d a za 4 wizyta. Zrobił szybkie usg i chyba nadal są dziewczynki.
Madison ja akurat wolę nie spać z nocy i kołysać dziecko niż nie spać bo mnie nogi bolą, ale nie wiem jak to będzie z dwójką ;)
emilek ma rację, każda z nas woli mieć takie problemy jakie ma a nie takie jak ma anulfka, cały czas trzymam kciuki żeby było ok
 
Anulfka mocno trzymam kciuki za Twoje maluchy. Obyś usłyszała dobre wieści:tak:.
Co do spania, to u mnie tak źle nie jest, oczywiście budzę się co najmniej dwa razy, żeby iść do ubikacji i przy każdym przekręceniu na drugi bok, ale zasypiam szybko.
Zaczynam coraz częściej myśleć o moich dziewczynkach, jestem ciekawa jak wyglądają, czy na pewno są zdrowe i jak ja dam radę w nocy, bo strasznie lubię się wyspać;-). Już nie mogę się ich doczekać ale też jestem pełna obaw, bo to moja pierwsza ciąża.
Jutro mam USG i strasznie się cieszę, że zobaczę moje dziewczynki. Mam nadzieję, że rosną w miarę równo.
 
Cześć dziewczyny.
Ja od paru dni mam bóle pachwin, że z trudem chodzę. Staram się ciągle leżeć ale wiadomo coś w domu trzeba zrobić.
Dobrze że całą wyprawkę zrobiłam miesiąc temu bo teraz byłoby to niemożliwe.
Żeby wytrzymać jeszcze trzy tygodnie...

Pozdrawiam Was wszystkie.


 
Gabi - już niedaleko...;-) Aczkolwiek wiem, że każdy dzień jest cięższy od poprzedniego :happy2: Też się cieszę, że mam już prawie wszystko gotowe, bo teraz byłaby masakra...


Właśnie kurier przywiózł wyrka dla maluchów. Mąż już ma robotę na sobotę:-D:-D:-D
 
Emilek- tez mam rogala, ale zwaraz boki mi dretwieja albo zebra sie odzywaja:/ nawet nie chodze bo mnie w dol ciagnie. A tu wypadaloby jeszcze 2 miechy wytrzymac :)

Anulfka- czekamy na dobre wiesci!!
 
Niestety część wieści mam złych;( Asi otworzył się znowu przewód Botolla i prawdopodobnie w piątek będzie miała operację:-( Ale mam też dobre wieści. Pomimo otwartego przewodu stan Asieńki troszeczkę się polepszył, potrzebuje mnie tlenu do oddychania więc mam nadzieję, że będzie dobrze. Z Wojtusiem też troszeczkę lepiej. Waży już 1050gram i również troszkę mniej potrzebuje tlenu.

Wy już macie wyprawki poszykowane i pokoiki gotowe, a ja nic jeszcze nie kupuje. Mówiąc szczerze nawet nie mam głowy teraz do zakupów ani nawet myślenia o tym. Tyle tylko, że mój mąż w tamtym tyg się sam zmobilizował i wymalował pokój dla dzieci. :-)
 
Anulfka dużo te twoje maleństwa muszą przejść ale cały czas trzymam i będę trzymać za nie kciuki. Mam nadzieję, że później, te wszystkie cierpienia zostaną Wam wynagrodzone:tak:. Wyprawką się nie martw, jak już będziesz gotowa, to pójdzie Ci raz dwa:tak:.
 
reklama
ANULFKA-bedzie dobrze, z tym przewodem to duzo wczesniaczkow ma problem,dobrze,ze ogolny stan sie poprawia i potrzebuja mniej tlenu.I tak bardzo dobrze sobie radza jak na takie malenstwa.Kochane i silne maluchy;-)
 
Do góry