reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Marcysiowa ja w każdej ciąży strasznie wymioty i nudności, dwa razy założony szew bo się szyjka skracała i wszystkie 3 porody wywoływane
 
reklama
Marcysiowa
Zazdroszcze, zazdroszcze i jeszcze raz zazdroszcze. Dla mnie ciąża to udreka od pierwszych tyg. po sam poród- ale innej drogi nie ma. Smiejemy się z mężem ze zawsze byśmy myśleli o 3 dziecku a tak los zadecydował za nas, ale 4 nie będzie :-) wszystko po maluchach sprzedany by mnie nie korcilo i basta.
 
flis12053
w porównaniu do Twoich dziewczynek to blado wypadają - ale najważniejsze że tyją i to równo. Ja się czuję jak bym była na ostatnich nogach a mój gin coś znów przeburknoł że czekamy do końca :confused2: choć ja czasem czuje jak by koniec był bliski hehe te 3 tyg muszę jeszcze wytrzymać ...
 
reklama
Justynia :-) nie martw się szyjką, ja z 1 cm wytrzymałam ponad miesiąc, a w ostatnim tygodniu było 8mm. Lekarze mówili,że szyjka na koniec nie jest taka ważna, badali raz na tydzień, ja byłam przerażona, a oni,że to normalne. No i dotrwałam do 36 i 6. Z wagą to też różnie wychodzi na badaniach, co lekarz to inna waga była, więc najważniejsze że dzidzie rosną, a ile ważą okaże się po urodzeniu - na pewno Cię mile zaskoczą :-) Moje maluszki wagowo w tym tygodniu były podobne, a teraz już nawet na oko widać,że rosną :-)

pozdrawiam Was wszystkie kobietki :-)
 
Do góry