reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Natalie - ja podchodzę do usg jak Lilonka. Mnie cały czas mówili, że Pawcio taki okazały, a Tadzio mniejszy, że pewnie będzie mniejszy, a po porodzie okazało się, że Pawcio jest mniejszy, ale żaden z nich nie kwalifikował się na jakąś chudzinę.

Bibiana - ja nie wiem, gdzie Ty tam bliźniaki pomieściłaś...
 
reklama
Polka na obchodzie dowiedziałam sie tylko ze "jest duża rozbieżność i ze obserwować ruchy" i tyle :/
Az zazdroszczę ze juz po jestes :p dzieciaczki super!


Lilonka ja juz bym chciała zeby mi zmniejszali leki. Skurcze i tak wychodzą a takie przeciąganie wszystkiego na sile jest bez sensu:/ bynajmniej ja tak uważam. Małe widze tez mało miejsca juz maja i jak sie rozpychaja to masakra jak boli :/
 
u mnie nie wychodziła bardzo duża różnica, ale u mojego lekarza zawsze była mala, a nagle w szpitalu że Dominiś 2400 a Tomuś ok 3 kg, może nawet więcej, a urodzili się 2400 i 2650 więc tak jak dziewczyny piszą ja bym temu usg nie wierzyła do końca, a leżałam z dziewczyną która była tak samo jak ja w ciąży(chodzi mi o tc) i mówili jej że mała 2 ty nic nie rośnie i w tym samym dniu mieliśmy cc(jej córa nawet 2 kg na usg nie ważyła) a urodziła sie 2450 a tylko dziewczyne nastraszyli....

Miss dziś ogladałam zdjęcia z sis i też się zastanawiałam gdzie ja te maluszki pochowałam w brzuchu, niby lekarze ze szpitala powiedzieli, że mogą mieć przez to przykurcze mięśni itp, bo milei bardzo malutko miejsca w brzuchu, ale póki co jest ok i mam nadzieje, że tak będzie.
 
Dziewczyny, ja mam małe pytanie jako ta niewprawiona ;-) Czy każda z Was musi lub musiała leżeć przy końcówce? I zazwyczaj do którego tygodnia nosi się bliźniaki? Bo u mnie z leżeniem może być troszkę ciężko, biorąc pod uwagę, że mam w domu dwójkę maluchów...
 
Misiarksa - ja nie lezalam pojechalam do szpitala jak mi wody odeszly. Jesli ciaz rozwija sie prawidlowo i nic nie dolega tobie i maluszka to nie trzeba lezec w szpitalu tylko sie czeka w domu. Chyba ze masz umuwiony termin cesarki. Glowa do gory. Ciaz blizniacza nie oznacza ze musisz lezec w szpitalu.
A c do ktorego tygodnia nosi sie blizniaki to nie ma odpowiedzi. Jest duze prawdopodobieństwo ze urodza sie wcześniej ale znam przypadki ze dziewczyny dotrwaly do konca. Mnie sie akurat nie udalo i chlopaki soe urodzili w 34tyg.
 
misiarska
podobno jak pierwsza ciąże i to w dodatku bliźniacza to szybciej, a jak już rodziłaś to większe prawdopodobieństwo donoszenia :) na razie z tego co patrzę na forum to się zgadza :) choć wiadomo nie w 100%.

a u mnie na szczęście od pt mniej skurczy uff... jeszcze 2 dni i wizyta :) jak doproszę się mojego M też dodam fotę choć w porównaniu z brzuchem Bibiana (20 dni przed porodem) to mam większy :szok: ale co tam ...
 
Taaa daaaaaaam, oto ja i mój wielki brzuch;-)

Wczoraj miałam badanie połówkowe i chłopaki wazą po 450g., wszystko jest w porządku. Pomimo częstego spinania macicy ,szyjka jest nadal dluga i zamknięta. Ale mam zwiększyć dawkę magnezu i wrocic do no spy.
DSC_0019.jpg
 

Załączniki

  • DSC_0019.jpg
    DSC_0019.jpg
    8,4 KB · Wyświetleń: 57
Jjka wcale nie taki wielki:tak: a waga chłopaków bardzo ładna.

Misiarska to zależy, u każdego jest inaczej, mi nie dawali duzych szans że donoszę ciążę, straszyli, że dwudziesty któryś tydzień, pomimo skracającej się szyjki wytrzymaliśmy do 36 tc, no prawie do 37....pewnie i dłużej bym ponosiła, ale chłopaczkom tętna bardzo skakały i lekarze nie chcieli już mnie lekami faszerować i postanowili mnie rozwiązać....
 
reklama
jjka ja miałam nieco mniejszy brzuch przed ciążą po zjedzeniu bigosu :-D

We wtorek mam wizytę, ciekawe ile moje bąble ważą. Przy Was to ja mam brzuch gigant. Może się skuszę na jakąś fotkę.
 
Ostatnia edycja:
Do góry