Ciąża bliźniacza

[ver7601]

Rachell, nie ma sie czym przejmowac, po mojej kolezance nie widac ze kiedys miala tak duzy brzuch ladnie jej sie wciagnal

 

[marcikuk]

Hej dziewczynki. Ale fajnie sie czyta o brzuszkach. Az mi sie zatesknilo za moim ja tez nie mialam duzego brzucha chlopaki waga startowa 2215gr i 2120gr. Z tym tylko ze synus numer jeden ulokowal sie w dole i w czterech literach a synus numer dwa mial cale miejsce dla siebie. Moze wiec i nie mialam wielkiego brzucha ale za to mialam dwa mniejsza bo mi Filipcio tylek wypchal nie martwcie sie tez ze wam te brzuchy zostana. Wiekszosc dziewczyn szybko sie ich pozbyla po porodzie. Ja w miesiac po porodzie wazylam o 10kg mniej nz przed ciaza.
Ehh na wspomnienia mnie wzielo leci ten czas strasznie szybko. Zawartosc mojego brzucha ma juz prawie 10 miesiecy po jakieś 8.5 kg raczkuje gaworzy i rozrabia. Ale nie moge narzekac chlopaki sa przeslodzcy

 

[Bibiana]

Ale macie fajne brzuszki
Dziewczyny nie martwcie się, bo tak jak Marciuk piszę po porodzie brzuch szybko znika
Zobacz załącznik 580143to mój brzuch 20 dni przed porodem Zobacz załącznik 580145 a tu po porodzie chyba 2 tyg

 

[Napierajka]

Bibiana, ale ty miałaś mały brzuszek przed porodem! Mój teraz tak szybko rośnie, że mam wrażenie że niedługo będę wyglądać jak hipopotam :-).

 

[gotadora]

Napierajka :-) nie martw się, ja będąc w 20stym i kolejne tygodnie miałam wrażenie że co rano jest większy, potem to się jakoś uspokaja. Wtedy pamiętam,że miałam 106 w pasie, a teraz mam 111. , waże 64kg, przytyłam chyba z 8 kg od początku ciąży. Dlatego wszyscy wokół mi mówią,że ja chudnę, a brzuch jedynie rośnie, jeść za bardzo nie mogę przez ten cukier i koło się zamyka, ale najważniejsze że dzidziulki rosną.

Bibiana bardzo zgrabny miałaś brzuszek i bardzo szybko wróciłaś do wyglądu modelki :-) wcale nie widać,ze tam dwa maluszki mieszkały!

 

[misiarska]

kasiamama, napierajka - śliczne brzuszki :-)

Bibiana - miałaś bardzo malutki brzuch przed porodem. Ja miałam większe w pojedynczych ciążach :-)

 

[lilonka]

Eh, słodkie wasze brzuszki :-) Bibiana ty to jesteś jakiś ewenement brzuszkowy :-) Ja wyglądałam jak wieloryb. Brzuchol po 34 tc mi tak wystrzelił że masakra. Ale teraz to tylko wspomnienie :-) po 25 na plusie też nie ma śladu. Tylko rozstępy się ostały. Trudno. Pisałyście o ktg - u mnie maluchy pod ktg tak szalały, że peloty wypadały spod tych pasków, normalnie tańce połamańce odstawiały. Moje współlokatorki - a trochę ich było przez te 3 tygodnie - nie mogły się nadziwić, że brzuch tak może skakać.
Gotadora - Twój suwaczek coraz piękniejszy :-) Jeszcze tylko wrzesień i już z górki :-)

 

[nnatalie04]

Witam sie sobotnio

ineska mowisz ze co o mnie pomyslisz to ja pisze ja was ciagle podczytuje ale narazie dodaje posty tylko jak cos wiem bo życie w szpitalnym lozku nie jest ciekawe:/

ale macie sliczne brzuszki! Moj to taki juz na maska naciagniety ze momentami czuje ze chce eksplodowac:/

co do ktg to tu w szpitalu maja sprzęt do bliźniaków i odrazu łapią dwa, i nawet maja wprawe w szukaniu małych no robią to raz dwa


a co u mnie... Zrobiła sie duża różnica w wadze małych. W
Wsród jedna miała 1950g a druga 2750g, wiec w przeciągu 9dni różnica zrobiła sie z 400g na prawie kilo:/ wczoraj robili mi morfologie i strasznie mi poleciały wyniki krwi. Stwierdzili niedokrwistosc wiec zapisali jakieś dodatkowe zelazo które mam brac i pić soki z buraków. Jak takie wyniki beda utrzymywać sie dalej to za tydzien-półtora wyciągają małe.
do tego juz 4dzien boli mnie głowa nawet w nocy

 

[polka6]

Hej dziewczyny!
Sliczne brzuszki macie, tesknie troche za swoim choc za czasem ciazy nie tesknie bo za milo go nie wspominam
Co do kg to leca po ciazy jak szalone wiec nie martwcie sie, mi zostalo jeszcze ok 3 kg i troche brzuszka i masa rozstepow
bibiana, multimama sliczne te Wasze kruszynki
Nnatalie trzymaj sie jak najdluzej w trojpaku, a w szpitalu cos mowia na ta roznice w wadze dziewczynek?
A to moje bable

Hania, Wojtek i Lenka

 

[lilonka]

Nnatalie - ja podchodzę z pewną dozą nieufności do usg. U mnie przez 3 tygodnie wychodziło, że Zuzik nic nie rośnie. 3 razy usg i za każdym razem ta sama waga 2 kg. Jeszcze we wtorek miałam usg, a w piątek rano urodziłam i Zuzik okazały na 2650:-) Ale ile się strachu najadłam i łez wylałam. W sumie we wtorek to po usg się tak zanosiłam płaczem, że przełożonej położnych się mnie szkoda zrobiło i zasugerowała lekarzowi, żeby już leki odstawić, bo 36 tc skończony. No i w czwartek w nocy maluchy zaczęły wyłazić
Polka - śliczne te Twoje skarby:-) moje to już takie Kluchy że hoho Jak patrze na zdjęcia po porodzie to nie mogę sobie przypomnieć jak takie małe były kruszyny:-)