reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

nnatalie, ja mam taki walec z lidla, dawno temu kupilam i chyba bede tego uzywac, bo jak w sklepie przymiezalam taki rogal to nie moglam sie nim objac i jakos nie moge sobie wyobrazic karmienia na takim rogalu. moze jedno dziecko jeszcze moja wyobraznia ogarnia, ale 2 dzieci? potrzebna pomoc jak nic.
 
reklama
Ineska - jak są już większe da radę w pojedynkę położyć oboje. Ale mnie strasznie męczy taka pozycja i mimo większej czasochłonności karmię każde pojedynczo.

U mnie w szpitalu położne polecają mydło biały jeleń po cc - podobno rana się nie babrze tak często jak w przypadku perfumowanych żeli. Ale to i tak pewnie kwestia szczęścia. Ja do tej pory używam - skoro maluchy mnie jedzą, to nie będę im dodatkowo chemii dokładać. Ale rana się faktycznie nie babrała. Ze mnie sporo leciało po cc, a że nauczona jestem często wymieniać podpaski, więc poszły mi w szpitalu 2,5 paczki. A majtki siatkowe je podtrzymywały - u mnie w szpitalu dozwolone:-) Wiem że dziewczyny je prały - ja traktowałam jednorazowo.
 
lilonka
ja moją w marcu rodziłam + mieszkam w kamienicy wiec jest dość chłodno wiec tetrówki u mnie szły tylko do wycierania buzi, jako przytulanka o zapachu mleka na uspokojenie :-), i do kapiących piersi, a tak do kołdra lub kocyk :/ do wózka latem miała parasolkę :) a mała była już większa wiec nawet jej niczym nie nakrywałam ...a teraz mam na listopad termin wiec pewnie będzie podobne- listę po sobie korygowałam wiec to żadna świętość

nnatalie04
to właśnie mi położna w szpitalu jak chciałam założyć niedrapki (bo miałam przyznam się) - zabroniła. powiedziała że dzidzia ma zapoznać się z własnymi rączkami :baffled: a ściąć pazurów nie mogę - miałam czekać tydzień aż się same poodklejają od paluszków (chodzi o te końcówki) i wtedy ściąć białą cześć tą odklejona (nie odklejać samodzielnie). Przyznam mała się podrapała w 2-3 miejscach na twarzy -poszłam z tym do położnej powiedział że nic jej nie będzie i tyle :baffled:
 
lilonka
u mnie lekarz za majtki siatkowe potrafił dobrze zwyzywać jak przyłapał :p a po porodzie u mnie hurtowo szła lignina ta szpitalna- tylko że ja wstałam 2 h po porodzie i dość dużo chodziłam lub siedziałam (miałam koleżankę mare sal dalej po cc ;p) i jak wychodziłam po 2 dniach już mało co leciało taki 3-4 dzień okresu.
 
Szczęściara :-) mnie to ta krew potrzymała. Jak się póżniej okazało przez to cóś co w macicy zostało. Właśnie jutro muszę odebrać wyniki ze szpitala.
Justynia pewnie że każda musi dopasować listę do siebie :-) Ale u mnie tetrówki idą jak woda:tak:Maluchy ślinią się jak nawiedzone:-) a i przez te upały dużo czasu spędzają bez pieluch, a siku idzie:-)
 
lilonka
no właśnie to są moje obserwacje przy pojedynczej ciąży, choć teraz do bliźniaków jeszcze nie mam parasolek. a co do leżenia bez pieluchy moja latem już uciekała po całym łóżeczku z boku na bok wiec co najwyżej leżała na takich podkładach do przewijania z rossmana albo niestety z pieluchą.

przejrzałam listę ciuszków i ja jestem zimową mamą i bym dopisała rajstopki na mam 11 par na 2-4 m-c 62 z H&M mi się sprawdzały (tylko znów zaznaczę moja była spora i o czasie, bo nie wyobrażam sobie wczesniaka w rajstopy upychać) jak dzidzia ma koło 4kg nie ma problemu już z ubieraniem, albo wprawa robi swoje :)
 
dziękuje dziewczyny, właśnie się przymierzam do kupowania ostatnich rzeczy takie jak pieluszki i kosmetyki. Parasolki dostaliśmy gratis do wózka, mają taki trochę inny kształt, wydają się bardzo fajne ( mam tako duo jumper imitacja lnu)
 
multimama2
ogarniaj się, ogarniaj
:-) i zdaj relację!
oj ja juz się boję co to będzie, teraz takie upały że zamykam małą w pokoju sama kładę się na podłogę na kołdrze i tylko brzuch chronię jak skacze po mnie, ale 90% czasu się bawi tylko muszę patrzeć czy nie broi za dużo; ale zrobić w domu cokolwiek dramat na odkurzacz mi siada muszę z nią jeździć, jak szafkę zetre ona idzie po mnie i poprawia łapką wiec znów umazane, jak gotuje wspina się po mnie albo mnie z kuchni wywala :baffled: Za rok od września chce ją dać do prywatnego przedszkola bo na państwówkę u 2,5 latki nie mam co liczyć, ale to nie zmienia faktu że rok muszę sama przetrwać :crazy: a luty-marzec 2015 :-D wracam do pracy... i po części już bym chciała hehe
 
reklama
Justynia - bliźniaki to tak samo tylko razy dwa:-) My rajstopki też mamy - dla Zuzi 3 pary i 2 dla Maćka - ale pewnie jak przyjdzie pogoda na nie, to okażą się małe, bo to chyba rozmiar 56-62 był. Ja też kładę maluchy na podkładzie, ale na to jeszcze pieluchę tetrową albo flanelową;-) takie mam zboczenie. I cały czas jeszcze prasuję:szok: - chociaż szczerze tego nie cierpię:wściekła/y:
 
Do góry