reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Tigla a od nowego roku nie będzie miał nowego kontraktu? Miał byś problem z głowy.

Magdzioha dziewczyny cudne

Pachnąca gdzies musisz umieścić dwójkę dzieci więc co Ty się brzuchem przejmujesz:tak:
 
reklama
Hakima dobrze to ujęłaś "gdzie etyka lekarska". No najbardziej rozwalił mnie tekstem, że nie on zalecał mi branie estrofemu i on nie wypisze mi recepty. Zostawił mnie samej sobie. Wie jaka jest moja sytuacja : strata ciąży bliźniaczej w 20tc, nieudane transfery ivf, aktualna ciąża wysokiego ryzyka, no i najmłodsza nie jestem. Ale sobie poradziłam. A na prywatnych wizytach to jest podobno bardzo miły :-). Ja na każdej wizycie mam z nim na początku spięcie-wiadomo NFZ. E tam, szkoda słów.
Pachnącą mój mąż się ze mnie nabija, chce podnieść sie z sofy to mam syndrom żółwia, który leży na plecach i tylko w powietrzu macha łapkami i nie może wstać. Brzuch zaczyna przejmować władzę nad ciałem.
Właśnie mąż stwierdził przed chwilą, że dzieciaki to też takie małe grubasy :-D
 
magdzioha slicznotki malutkie! Pokarmem sie nie martw. Moja siostra karmia malego tylko 2 tyg bo pokarmu nie bylo. Silny chlop juz 11- letni :)
hakima 2 zastrzyki w 2 poslady - mi Dali dexamethasone.

mnie rozwalilo na maxa. Dzis bylam u lekarza - niestety wirus, zadnych lekow poza syropem na kaszel nie dostalam. Mam sie grzac w lozku, odpoczywac, az przejdzie. Masakra. Powiedzial tylko, ze kaszel doprowadza do skurczy, wiec szybciej moge urodzic. Fatalnie sie czuje. Musze to jakos przeczekac.
 
Onlyone - oj biedna jesteś. A z tym kaszlem - też się tym przejmowałam, bo też przeczytałam że kaszel MOŻE prowadzić do skurczy, a przy tym moim przeziębieniu kaszlałam okropnie (do tego stopnia, że w pewnych momentach razem z flegmą pojawiała mi się krew - ale to była kwestia pękających naczynek w gardle) i nic się nie działo, także spokojnie. Wygrzewaj się, pij ciepłe, będzie dobrze - musi :)
 
dziewczynki ja tak tylko na szybko wiec wybaczcie ale nie ogarne wszytskiego.
Onlyone - trzymaj sie dziewczyno, moze wez jakies domowe specyfiki jak mleko z czosnkiem
Magdzioha - piekne panienki

Ja sie moimi chlopakami tez pochwale 20121209_182236.jpg
 
Ja chodzę do tego z NFZ, bo jest w moim miejscu zamieszkania i mam dodatkowo co miesiąc usg. Żadnych innych korzyści nie mam z tego.

Marcikuk po prostu mnie rozwaliłaś tym zdjęciem, ja też takie chcę :-D
Na tym zdjęciu przy suwaczku widać znaczną różnicę w wielkości dzieciaczków, a na tym drugim już prawie zanikła:-):-)
 
Tigla, aż zła jestem czytając o tym lekarzu z nfz-tu. Że on też nie ma sumienia i robi Ci takie problemy z wypisaniem leków wiedząc co przeszłaś. To najprawdopodobniej jakaś jego chora ambicja i fochy, że nie jego jako jedynego wybrałas na lekarza prowadzącego. Szkodał słów, że takich ludzi mozna spotkać również w tym zawodzie. Ale dzielna babka jestes i z tym sobie poradzisz. Ja też na swojej drodze spotkałam podobnych lekarzy, ale nie będę się rozpisywać, bo chcę oszczędzić stresu moim maluszkom. Od razu mi ciśnienie skacze :angry:

Onlyone, leż jak najwięcej. W ciepełku, z ciepłą herbatką, cytryną i soczkiem malinwym. MOżesz też pić herbatę z imbirem - dobrze rozgrzewa lub gorące mleko z miodem. Lekarze chce Ci najwidoczniej oszczędzić inwazyjnych leków. Ja dwa razy przechodzilam ostre przeziębienie w I trymestrze. Kurowałam się domowymi sposobami, ale najwieksze lekarstwo to było leżenie i odpoczynek. Z tym kaszlem to bym się tak bardzo nie przejmowała. Nie da się w ogóle nie kaszleć w czasie ciąży :-) Życze zdrówka!

Marcikuk, Twoje chłopaki są przesłodkie :-D:-)
 
reklama
Marcikuk - miód na serce, jeszcze na takim tygrysim tle:-)

Bojka, Gieniek - co u Was? Jak się czujecie?

Onlyone - kochana, widzę, że końcowka ciąży Cię nie oszczędza. Jak Twój prawy bok? Ja też przeziębiona i mniej więcej wyobrażam sobie, co teraz czujesz...:-). Zatoki mam zajęte całkowicie...trzymam za Was, żeby przeziębienie zeszłoo i żebyście jeszcze w trójpaku jeszcze chwile spokoju poczuli!


Tigla - nie zazdroszczę przejść z lekarzem...ale już niestety zycie nauczyło mnie, że z lekarzami na NFZ jak z roztoczami - nie wygrasz, możesz tylko olać.
J
a walczę ciągle z katarem i gardłem. Nie sądziłam, że zatęsknię za gripexem...
 
Do góry