gieniek ja dzis znowu to samo. Przysypiam, jestem blada jak sciana, normalnie nie mam sily. Jedyne co mnie trzyma to to, ze maluchy wierca sie I kopia. Czekam jeszcze tydzien na wizyte. Dwa tyg temu zrobilam wyniki, no I wszystko w normie. Nie robili mi tylko tego cukrzycowego, dziwne... Teraz jak pojde na wizyte, to nie rusze sie, az mi wpisza, ze jest ok, w razie czego. Nie dam sie zbyc glupim gadaniem, ze to normalne. Dzis jem na sile, bo mam taka zgage, ze az mi se cofa. Zobacze jak jutro - jak bedzie trzeba to Zadzwonie do szpitala, zeby mi przyspieszyli wizyte, chociaz tutaj to totalna zalamka z tymi lekarzami. Czasem mysle, ze przesadzam, ale ja zawsze sie dobrze czuje, nigdy nie narzekam, a teraz na serio sie boje.
Buziaki dla was wszystkich, ja juz ide sie kapac I spac, moze jutro bedzie lepszy dzien.
Buziaki dla was wszystkich, ja juz ide sie kapac I spac, moze jutro bedzie lepszy dzien.