reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Lola- bardzo nam miło, że z nami zostajesz i nigdzie się nie wybierasz:) Lenka zaczyna przybierać na wadze,więc szybko podgoni a badania, które miała robione wyjdą dobrze. Niestety przy bliźniętach tak jest,że mają ciasno,dlatego ciążę rozwiązuję się wcześniej dla ich bezpieczeństwa. Moja niuńka też wciśnięta w macicę,podejrzewam,że po porodzie też będzie wyglądała jak Lenka.
Sylha- serce się raduje jak czytam o uśmiechach Twoich maleństw i jak oglądam ich zdjęcia, jest to nagroda za cały trud i wysiłek ciąży, zostajesz na naszym forum i nigdzie nie idziesz-nie puszczamy Cię!!
Marcikuk- biedactwo Ty moje trzymaj się jeszcze,ja wiem,że ciężko,bo Twoi chłopcy są dość duzi, ta dziewczyna co urodziła w 34/35 tygodniu bliżniaki jak byłam w szpitalu to też taka biedna,ledwo co chodziła,nie mogła nawet siedzieć i mówiła,że marzy o rozwiązaniu jak najszybciej-no i odeszły jej wody i dzieciaki urodziły się duże i silne,całkiem zdrowe.
Malena- Ty też się nie poddawaj i nie przejmuj się datą porodu, moja chrześnica urodziła się między 31 października a 1 listopada i jest piękna,wesoła,urocza,nie choruje. Dawaj nam na bieżąco znać, jak się czujesz i jak KTG.

Dzwoniła do mnie lekarz z wynikami cukru i mam złe wyniki-jeszcze nie wiem jakie,ale pilnie mam się zgłosić do diabetologa:-( Szkoda,że dowiaduję się o cukrzycy tak późno...
 
reklama
Marcikuk obserwuj się dokładnie a jutro podczas badania KTG powiedz o tym śluzie niech może lepiej sprawdzą.

Lola najważniejsze ,że Lenka przybiera na wadze i zobaczysz ,ze lada moment będzie w domku
 
Gienek - dzieki moja droga, mam nadzieje ze moje chlopaki jeszce troche posiedza. Ledwo chodze ale to dla dzieci niech siesza. Dzisiaj mnie resztki miesni w nogach bola ledwo chodze ale daje rade - musze
anika222 - dzieki ja jutro nie mam KTG to Malenka ale ja w piatek na wizyte to im powiem co i jak. Dzisiaj ze mnie duzo sluzu wylecialo ale to taka przezroczysta galareta. Zobaczymy co dalej. Ja tam chce zeby jeszcze ze 2-3 tyg posiedzieli
 
Lola - z tą calmą to faktycznie bo ona jest sztywna taka żelowa i dziwna. Maluszki mogą na początku mieć problem z nią. Ona niby jest do naprzemiennego karmienia i nie zaburza odruchu ssania ale jednak jest "trudna".
W razie czego założę smoczek miękki medeli i jedziemy:-)
Lola - napisz jak wygląda Twoja dieta matki karmiącej:-) - co jeść a czego unikać. Ja aż się trzęsę na widok cytrusów o soku mandarynkowym nie wspominam a wiem, że to absolutnie niedozwolone.

Marcikuk - wiem wiem kochana, że się nie chcesz wciskać ale tak musiałam napisać co by do Maluchów dotarło Twoich! Też są dzielne!! jak na suwaku już masz 34 tc to wiem, że już jest Ci bardzo ciężko, chodzić, spać itd...i ten brak możliwości zrobienia wielu rzeczy też dobija - zaczyna się powoli patrzeć właśnie w kalendarz i myśleć o rozwiązaniu. Ładna tam "przepychanka" jest u Ciebie w datach kiedy masz rodzić, heheh ubawiłam się z tego. Swoją drogą to ten 30 super data na zrobienie imprezy urodzinowej!!! lepsza niż jutrzejsza:-D A mój lekarz mówi, że kobieta najlepiej czuje wiec kto wie czy ta 11 tka nie okaże się SZCZĘŚLIWĄ:-)
Marcikuk - Anika ma rację powiedz o tym śluzie zwłaszcza jak jeszcze się pojawi i byłby podbarwiony krwią bo taki zwykły to ...to norma!

Gieniek - dzięki kochana za pocieszenie, masz całkowitą rację jak będą chciały to i tak natury nie powstrzymam:-) Oby zdrowe były. Są dzielne bo ciasno już tam mają bidulki bardzo.

Gieniek - Zmartwiłaś mnie ta informacją o tych wynikach...ale nawet jeśli to cukrzyca to ustawią Ci dietę i jakoś dociągniesz do ładnego terminu. Nie martw się kochana, będziesz pod dobra opieką! Dobrze, że to zdiagnozowali w końcu! Ty już masz piękny suwaczek, ani się obejrzysz będzie 30 tc a potem to już leci naprawdę szybko. Trzymam kciuki za Ciebie z całych sił, daj znać koniecznie po tej wizycie co CI powiedziała.

 
Witajcie dziewczynki :-)

Lola, Shyla - wielkie gratulacje, dzieciatka sa cudowne - az lezka mi sie zakrecila...
Lola - powtarzasz moja historie - pamietasz? tez mialam Lucy w szpitalu, tez dowozilam mleczko, tez czekalam na nia az nauczy sie jesc, tez byla scisnieta (ma zrosniete uszko) i wiele podobnych sytuacji... Nie martw sie - wszystko jest na dobrej drodze!
Dziewczyny w trojpaku - jestescie bardzo dzielne - nalezy brac z Was przyklad :tak:

Marcikuk - Tobie prawdopodobnie schodzi powoli czop - calkiem naturalna sprawa. Moze on zejsc nawet 2-3 tygodnie przed porodem. Poczytaj sobie o tym dla uspokojenia i oczywiscie powiedz lekarzowi.

Trzymam za wszystkie kciuki!!!
 
Malena- tutaj w uk jak się spytałam o dietę matki karmiacej czyli czego nie mogę jeść to mnie położne wysmialy. Tutaj mówią , ze wszystko jeść i żeby zdrowo . Najwyżej jak zobaczysz ze coś wyskoczylo maluszkowi to wtedy odstawić . Tak wiec ja jem wszystko :-) pije kawę jedna, jem słodycze, pije mleko, jogurty, pomidory , kalafior itd...:-) moje koleżanki tez tak jadly i karmily nawet rok.
Lenka taka mała a położne mówią ze super toleruje moje mleko czyli tez jej dobrze:-)
 
Elunia- faktycznie przypominam sobie twoja sytuacje. Jak długo była twoja córka w szpitalu? Czy tez miałas taka różnice wagowa miedzy dziećmi?
Jeszcze była Lilly z podobna sytuacja i tez była duża różnica wagowa i wystąpił zespół podkradania .
Nie wiem czy lilly to czyta a jeśli tak to na jakiej postawie to stwierdzili u ciebie?
 
Malena - no u mnie przepychanka od samego poczatku. Babcia tesciu po drodze jeszcze 10 tesciowa z imieninami sie wcina 12 moja ciocia z urodzinami i wez tu zrob tak by wszyscy zadowowleni byli :p No to ja sobie 11 wymyslilam w urodziny.....Leonardo DiCaprio :p :-):-):-):-)
 
Gienek - teraz dopiero doczytalam o tych twoich wynikach. Kochana nic sie nie martw nawet jesli to cukrzyca to minie po ciazy, dobrze ze ja wykryli. Ustawia ci diete i bedzie dobrze wiec glowa do gory. Cukrzyca nieleczona jest niebezpieczna a ty juz zaraz bedziesz rozpakowana wiec przez miesiac dietke potrzymasz (dla zdrowia i urody :-D ) Glowa do gory
 
reklama
Lola - u mnie nie bylo roznicy, 2.33 kg i 2.31 czyli jednakowe. Tylko Kevin od razu zlapal butelke, zas Lucy nie i byla karmiona przez sonde. Powoli, powoli troche z butelki reszta z sondy. Probowalam przystawiac piers ale bardzo szybko sie meczyla i zasypiala. W dodatku ja bylam z Kevinem w domu a do szpitala 40 km w jedna strone. Ponad 2 tygodnie zajelo jej nauczenie sie jesc z butelki i ja wypisali. Dzis natomiast jest wielka roznica Kevin prawie 10 kg, ona natomiast tylko 7. Byla niejadkiem od poczatku i tak zostalo. Ale rosnie, rozwija sie a lobuz taki ze ho ho. Bardzo sie martwilam ze je mniej itd. ale wszystko jest ok -taka jej uroda...
Pozdrawiam
 
Do góry