reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

niuleczka taka wersja nawet do głowy by mi nie przyszła :-)
to ci współczuje bo znów się ostresujesz! i to czekanie. ale może te pare dni w twoim brzuchu dobrze dla dzieci zrobią. a twój gin to niech szybko wraca do formy!!!!
cailina pewnie ostro było i z tąd to plamienie ;-)ale dobrze że już przeszło!

rozmawiałam jeszcze z siostrą w nocy i dowiedziałam się że nawet jej nie przyszło do głowy że mogłabym chcieć spokoju po porodzie (bo jej to powiedziałam) bo przecież "małe dzieci przez 3 mies nic nie robią tylko jedzą i śpią" to będę mieć i dla niej czas. no myślałam że się pobecze...
także będzie "wesoło" ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
ankos - no ja tez bym zakładała prędzej 6 w totka niz taki obrót sprawy ehhh.
Współczuje Ci z powodu siostry - faktycznie nie pomyślała, choc z doświadczenia wiem, że jak coś wygląda pesymistycznie to potem okazuje się, ze nie ejst wcale źle. Może i u Ciebie tak bedzie.

Dzidka - Ty też sie kobito nie stresuj, choć wiem, że latwo sie mówi. Też miałam ciężko okres, teraz jest lepiej, a sytuacja wcale się nie zmieniła lecz nastawienie do niej i tez chodzilo o prace i kasę;-)

Od dwóch dni widze nad pępkiem 3 cienkie linie w miejscu gdzie ejden dzidziol wyjątkowo chętnie wystawia najprawdopodobniej małą dupkę. Mam tylko nadzieje, że przez te 4 dni nie popęka mi brzuch :wściekła/y:

cailina - zazdroszczę, że macie chęci, siły i jeszcze temperament - mi tego bardzo bardzo brakuje, mojemu mężowi też, mam tylko nadzieję, że po połogu wróci mi energia na przytulanki (o ile chłopcy pozwolą)
 
Ostatnia edycja:
niuleczka mam taką nadzieję.zresztą ja często tak sobie wyobrażam rzeczy które nie są po mojej myśli a potem okazuje się że nie jest tak źle ;-)
a ty smaruj brzuch to może troszkę jeszcze elastyczności nabierze. mnie to się wydaje że mój brzuch to się "zatrzymał" i już nie rośnie.
 
ankos - zapewniam Cię, że urośnie, bo dzieci masakrycznie szybko teraz nabieraja ciałka, a gdzies sie to wszystko zmieścic musi. Poza tym nawet jak brzuchol nie urośnie to dzieci sa większe i każdy ich ruch, przekręcenie to brzuch się rozchodzi na 4 strony świata, mysle, że to to rozciąganie własnie robi tyle krzywdy. Ja się cieszyłam, że mi zaden rozstęp nie wyszedł, a tu dwa dni temu taka niespodzianka tzn nie jest to jakies zywo czerwone jak sie widzi na fotkach ale taka dziwna skóra w tym miejscu i jak złapałam w fałdkę to widac te kreseczki, mam nadzieje tylko, że to jest takie malutkie i własciwiee cięzko ocenic co to ze po porodzie nawet jak zostanie to nie bedzie widoczne....wkurzyłabym jakby mi brzuch posiekało przez te dni.
 
oj to byłby ból jakby na koniec tak popękał. ja narazie też nie mam ale w te kilka tyg wszystko może się zmienić. a jak patrze na twój suwaczek to ty będziesz rodzić już w 38 tyg :szok: no pięknie donoszone dzieciaczki!:-)
 
Ankos, baraszkowanie w 3 trymestrze ciazy blizniaczej to zawsze jakby nie bylo to jest 'ostro' bo taki wysilek dla organizmu. Moj organizm to chyba zapomnial jak to jest:-D.

Niuleczka, takiego obrotu sprawy to sie nie spodziewalam, a to bedziesz miala czekanie! Niech tylko maluchy grzecznie czekaja!
 
dzien doberek,

pisze bez polskich znakow, bo jedna gwiazda na raczkach u mamusi i iwegodnie troche..
niuleczka - a to ci klops...:-(najgorsze, ze juz sie nastawilas...no ale z drugiej strony stresowalas sie, ze to juz a tu kilka dodatkowych dni w prezencie..ja pamietam, ze mialam wieczor przed takiego fefra, ze jakby mi powiedzieli, ze cos zmieniaja to bym chyba ze szczescia ich wysciskala..oczywiscie za te 3 dni przeklinalabym na czym swiat stoi, no ale tak to smiesznie w danym momencie sie reaguje..


no, a ja jutro z gwiazdkami do pediatry musze, bo zaczely katarzyc i jakby maly kaszelek i tak mi jedna czasem charczy dziwnie, ze wolalabym, zeby plucka osluchala..trzymajcie kciuki prosze, bo zawsze to stres..

dobrego dnia dla Wszystkich Ddziewczyn :-)
 
dziewczyny znalazłam promocję na pampersy New Born 1 w rossmanie - super cena 19,99zł za 43 szt
dodatkowo można założyć kartę "rossne" i ma się jakieś rabaty na artykuły dla małych dzieci.

Aimee no to kciuki zaciśnięte. stres zawsze jest tym bardziej że to maleństwa jeszcze i szkoda żeby się męczyły nawet z katarkiem a przy okazji i ty byłabyś wykończona. lepiej dmuchać na zimne!
powodzenia!
 
Ostatnia edycja:
niuleczka to Ci niespodzianka i znowu będziesz się niecierpliwić.

Dziewczynki dziękuję za słowa wsparcia dziś trochę pozałatwialiśmy za jakieś 1,5 tygodnia się okaże czy wszystko sie udało.
A ja od wczoraj mam twardnienia i kłucia w brzuszku jak za długo jestem na nogach. Tak więc musze trochę odstresować się i poodpoczywać po tych nerwach. Mam nadzieję, że się poprawi i dalej bedzie większych problemów jak do tej pory.
 
reklama
Do góry