Ciąża bliźniacza

[Lola216]

Lilly- dziękuje Ci bardzo za odpowiedz pare dni temu odnośnie różnicy w rozmiarze bliźniaków . Najważniejsze , ze ta różnica jest od początku ale rosną prawidłowo oba.
Teraz wyczytałam , ze bierzesz zastrzyki clexane . Ja tez brałam do 10tc po czym lekarz kazał mi je odstawić . Brałam z powodu tego , ze 2 lata temu poronilam a potem wyszło mi w jakis badaniach genetycznych , ze jestem obciążona genetycznie na jakieś zakrzepice , udary itd wiec brałam je tak w razie czego. Jednak ja mieszkam w UK i jak poszłam w 12 tc na pierwsze badania to wyszedł mi niedobór białka s co grozi niby tez zatorami i poronieniem. Wizytę u specjalisty mam dopiero za tydzień. Moj gin z Polski powiedział , ze powinnam brać do końca ciąży znowu clexane a podejrzewam ze lekarze tutaj to zbagatelizuja. Powiedz mi czy ty cały czas je bierzesz, czy mialas jakieś przerwy? No i najważniejsze czy klujesz sie w brzuch cały czas BO jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić żeby w taki juz duzy brzuch wbijac igle czy można w inne miejsce?

Ja ogólnie czuje sie dobrze. Miałam niedobór progesteronu i brałam pełno tabletek ale juz powoli odstawiam. A wy kiedy odstawilyscie progesteron?
Czy Wam lekarze powiedzieli , żeby nie pracować w ciąży blizniaczej? Bo ja ciagle chodzę na 4 godz i zastanawiam sie czy nie szkodze w jakis sposób sobie i dxieciaczkom?
A tak wogole to Moj brat ma cukrzycę od 10 lat i wiem co to za ból ( straszne tak kluc sie badać cukier i jeszcze do tego on musi insuline wstrzykiwac kilka razy dziennie. Mam nadzieje , ze ja nie będę mieć cukrzycy ciazowej...

 

[marcikuk]

Witam dziewczynki.
Juz jakiś czas was podczytuje ale dopiero dzisiaj zdecydowałam się odezwać. Widze ze większość z was już w ciąży zaawansowanej. Fajnie, tez bym chciała. Ja nadal jestem na etapie byle szybko do II trymestru. Dzisiaj mi się zaczął 9 tydzień. Ogólnie nie jest źle ale meczą mnie mdłości okrutne, mam lekkie bóle brzucha jak na okres, zaczynam być ciągle głodna i od kilku dni mam humor typu bez młotka nie podchodź.
Pozdrawiam serdecznie mam nadzieje ze mnie przyjmiecie do swojego grona.
Witaj Lola216 my to juz sie chyba znamy :-)

 

[anuśka25]

Witam dwie nowe mamuśki:-)

mati świetnie że maluszki tyle podrosły i tak jak piszą dziewczyny po 30tc będą rosnąć jeszcze bardziej,a i óżnicy praktycznie nie ma idą łęb w łebTa jedna dzidzia strasznie uparta jak moja córcia też nigdy nie chce sie pokazać,dobrze chociaż że ukazała swą płeć a buźki to jeszcze nie widziałam na żadnym usg

Lilly dobre wieści po wizycieCzeka cię ciężka praca z tym praniem i prasowaniem,poproś kogoś o pomoc.Ja już na szczęście od dawna mam wszystko wyprane i poprasowane i zapakowane w komodzie,a to zasługa mojej mamy i teściowej.Mój mąz ma dziś montować kinkiet nad łóżeczkami.

dzidka co do huśtawki nastrojów to u mnie też nie zaciekawie,lubię sobie ostatnio poryczeć,taki urok bycia w ciąży niestety

I ja też niestety mam nietolerancje glukozy,jestem na dietce,oczywiście czasem zjem coś zakazanego ale bardzo rzadko. Moje maluchy od paru dni sadzą mi takie kopy że boli jak cholerciaO dziwo w nocy są grzeczne ale w dzień mają swoje ulubione pory do wściekania.

Miłego dzionka Wam życzę:-)

 

[lilly815]

Lola ja dostałam clexane z powodu złych wyników d-dimery,jestem w grupie ryzyka zawału i zakrzepicy.Biorę je od niedawna,póki co zrobiłam sobie 10 zastrzyków,ale wczoraj wykupiłam kolejne recepty i raczej już do końca będę je brała.Ja w ogóle w brzuch sobie nie robie bo mam za duży i napięty i nie da rady złapać fałdy tłuszczurobię przeważnie w udo.

Anuśka masz rację,chyba nie dam rady sama z tym praniem i prasowaniem,zwłaszcza,że ostatnio znów mam te cholerne skurcze.No może mąż mi zdąży pomóc zanim wyjedzie w delegacje (teraz robi mały remoncik w domku) a jeśli nie zdąży to jakoś na raty będę to robiła.Anuśka już coraz bliżej finiszu :-)

Mati jak tam samopoczucie?

Miłego dnia Wam życzę

 

[anuśka25]

Oj Lilly żebyś wiedziała że już coraz bliżej tej magicznej chwili a ja co chwile sie czymś denerwuje.Znów mam problemy z zusem czekałam na wpłatę pieniędzy na konto i chcialam kupić ostatnie rzeczy tzn.foteliki i wózek,okazało się że są jakieś nieprawidłowości i mąż wczoraj pisał sprostowania a pieniądze może wpłyną za 12 dni a ja może już urodze do tego czasu.Szkoda słów po prostu!Mamy jeszcze znajomą która pracuje w zusie i poprosimy zeby coś zadziałała,pospieszyła całą sprawe.Wczoraj to aż się popłakałam Lilly ty nadal jedziesz na fenku?

 

[mati84]

czesc dziewczynki\
samopoczucie u mnie narazie ok
cukier naczczo mialam 95 zobaczymy po sniadaniu
dzis babcia ma przywiesc mi truskawki to troche podjem sobie
ciagnie mnie do słodkiego jak cholera
milego dzionka

 

[mati84]

ja juz nosidełka kupilam firmy recaro uzywane ale na szczescie udalo mi sie i znalazlam 2 takie same
jeszcze problem z wózkiem bo nadal niewiem jaki

 

[anuśka25]

mati to wynik cukru dobry;-) Co do nosidełek to będę miała w komplecie z wózkiem,martwie sie tymi fotelikami-najwyżej jak wcześniej urodzę to po prostu w rożku i cienkim kocyku i do samochodu,do domu ze szpitala mamy jakieś 12km.Choć nadal mam nadzieję że się wyrobię.Mati narobiłaś mi smaka na te truskawki:-)

 

[mati84]

no ja wlasnie pisze o tych fotelikach co do przewozenia sa potrzebne ze juz kupilam:-):-)
Anuska zjadlam sniadanie ale glodna jestem jak cholera co te moje dzieci o mnie pomyslą? ze je głodze

 

[anuśka25]

mati myślałam że chodzi Ci o miękkie nosidełka,takie z uszami