pikka witamy nową mamusie :-)
Ankos bardzo ładny cukier miałaś po obiadku,ja takiego nie mam chocbym nie wiem jak sie postarała.Ja mierzę 4-5 razy dziennie cukier w tym na czczo.Normy podobno do 120,ale nie większe niż 140.Na czczo mam w okolicach 100,ale po jedzonku i tak przeważnie ponad 130.Nie wolno sie najadać do syta podczas cukrzycy.Najwyższy cukier jaki miałam to 190
ale to jeszcze kombinowałam z jedzeniem.Mam nadzieję,że po rozwiązaniu cukier się ustabilizuje.Póki co trzeba sie kłuć i uważać na to co się zjada.Największy mój wróg to wszystko co ma zawartość mąki pszennej.Grejpfrut dosyć skutecznie obniża cukier.
Mati tak jak wyżej napisałam na pewno nie wolno sie objadać,raczej kilka posiłków dziennie,ale nie do syta.Najpierw się uczyłam co można a czego nie,trochę kombinowałam.No więc na pewno wywalić z diety to co ma mąkę pszenną i zamienić na razową.Nabiał niskotłuszczowy można,chociaż piję czasem mleczko 3/2% i jest ok.Z owoców można bezpiecznie grejpfrut,maliny,truskawki,jabłka,pomarańcze a unikać winogron,bananów.Wszystkie zielone warzywka można,ale też pomidorki,kalafiorek.Mięska tylko chude najlepiej pierś z kurczaka czy indyka,ograniczyć ziemniaczki.Odstawić soki nawet te bez cukru (chociaż ja czasami piję) wypijać dużo wody w zamian.To tak ogólnie bo ja raczej całkowicie rygorystycznej diety nie stosuję,ale uważam na pewne produkty po których zauważyłam skoki cukru.Dostałam glukometr też w prezencie tak jak Ankos,ale za paski trzeba oczywiście płacić.Książkę też dostałam ze szpitala i już cała przeczytałam.Taki troszke podwyższony cukier nie niesie ze sobą zbytnio szkody,ale zbyt wysoki całkiem bez kontroli uszkadza maluszkom zwłaszcza układ nerwowy,chociaż jak mi lekarz mówił to już naprawdę wysokie cukry ponad 200 i dalej.
Wiolka miałam pytać,a Ty dlaczego brałaś też zastrzyki Clexane?Ja dostałam dziś recepte na kolejnych 20 zastrzyków
i muszę się kłuć dalej.