Ja dopiero w 12tyg dowiedziałam się o podwójnym szczęściu.Wcześniej było widać tylko jedną fasolkę.A jak samopoczucie?Ja do 13 tyg czułam się dobrze,a potem się zaczęło i to ze zdwojoną siłą.Mdłości,bóle głowy i inne nie fajne dolegliwości.Ale Ty nie musisz tak mieć,bo każda ciąża to indywidualna sprawa.:-)
Ja tez myślałam, że będzie tylko jedno. W 4 tygodniu byłam u lekarza i na usg widać było wtedy tylko 1 pęcherzyk, więc wczorajsza wiadomość była dla nas szokiem W ogóle ta ciąża to trochę niespodzianka. Tzn. w sumie planowana, ale to był pierwszy cykl starań, więc nie spodziewałam się, że tak od razu się uda, zwłaszcza że styczeń nie był dla nas najszczęśliwszym miesiącem, więc jakoś specjalnie się do tych starań nie przykładaliśmy. Jeśli chodzi o samopoczucie to jest w miarę ok - mdłości się co prawda zdarzają ale na szczęście lekkie i bez wymiotów. Dużo tylko śpię:-) Mam nadzieje, że tak zostanie.