Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
i nie denerwuj sie zbytnio(latwo sie mowi wiem,ale nie ma co sie spinac pomysl ze jak wyjdzie to zrobisz sie na bostwo)
za jutro:-) za Ciebie i za Maluchy i żebyście szybko byli całarodzina w domu jak sobie życzysz.Agata hmmm,marzenia nic nie kosztują narazie to nam zostało:-)
Ja nie moge się doczekać kiedy zafarbuje włoski,bo ten odrost to już mnie dobija i w ogóle czuje sie taka mega brzydka
Tak jutro mój wielki dzień,ale bym się uśmiała gdyby kazali mi wracać do domu,ja już chce swoje skarbki mieć przy sobie,a najlepiej gdybym już była z nimi w domku
za przedszkole wychodzi mi jakies 230 zł - 250 zł/miesiecznie (w tym są 2 godz. rytmiki, 1 godz. angielskiego tygodniowo, 1 godz. tańce, wyżywienie i wymiar godzin od 8.00 do 16.00 - w sumie do 13.00 są te refundowaneAimeee no tak przerwa...u nas na szczescie tylko miesiac przedszkole jest nieczynne... w wakacje to jeszcze mozna to zsynchronizowac z urlopem i gdzies razem wyjechac na wakacje;-)Aimee ile placisz za przedszkole w pelnym wymiarze godzin??
Wyhodowałam POTWORA!!!
jedna niunia waży 2800g, czyli dokładnie tyle ile powinno ważyć dziecko z pojedynczej ciąży w 34.4tc, za to druga (w sumie też duża) 2100g. Za 1,5tygodnia mam jechać do szpitala i zostaje już do końca. Mam mieć zbadane dzieci czy faktycznie jest taka duża różnica, ale nie mam się co martwić, bo na badaniu nie udało się dobrze zmierzyć nóżki tej większej i być może badanie nie jest wiarygodne.
Nie podejrzewałam, że moje kruszynki co w połowie stycznia ważyły ledwie ponad kilo i przez całą ciąże były jakieś 3tygodnie do tyłu ze wzrostem nagle tak ruszą do przodu
czyli wybaczcie dziewczynki jeśli komuś się w kolejkę wpakuję
jest jedna dobra rzecz... nie będę musiała w domu w nerwach czekać czy to już ten "moment", bo przecież skurczy ma nie być iii pewnie zaserwują mi cc skoro mają rozwiązać mnie wcześniej;]
a że to już będzie 36tc to nie ma się co przejmować
i wizyta się udała, super.nastepna za miesiac czy za 2 tygodnie?klaudia, powiem ci, że moja kumpela rodziła w styczniu na usg wyszło, że córa waży 4200 zrobili jej cesarke, a jak wyszła z brzuszka, to na wadze wyszło 3,5..troche szkoda bo Zosia chciała rodzić naturalnie.. także trzeba brac pod uwage, że usg to tylko maszyna, a lekarz to tylko człowiek
my po wizycie, Szymek waży 1704, a Franek 1960. róznica w wadze jest, ale jak lekarz mówi, wpływu na to nie mamy, a chłopaki sa dwujajowi i wcale nie musza wazyc identycznie, więc sie staram nie denerwować
ja zjadłam 3 paczki
życzę wytrwałości:-)Pomału mam już dość, w pozycji poziomej to jak wieloryb wyrzucony na plażę, jak padnę to już się nie umiem ruszyć, na szczęście wysypka swędzi trochę mniej, teraz najgorzej jest na nogach blisko stóp, a tam trudno mi dosięgnąć, żeby się podrapać. Poza tym czuję się jak na początku ciąży, dwa dni przespałam, nie mam na nic siły, wróciły mdłości, w ciągu dnia mało jem, za to przed snem obowiązkowa kolacja i nad ranem pierwsze śniadanie, łzy mi ciekną z byle powodu, bez powodu też.... no to się poużalałam nad sobą biedną i teraz pora wziąć się w garść :-)
Udało mi się kupić na allegro jeden kombinezonik, drugiego trwa licytacja, problem z tym miałam no bo jaki rozmiar? Typowo zimowy, czy już bardziej wiosenny? W wózku mam ciepłe śpiwory. Szkoda wydać dużo kasy na miesiąc. Wyjdą z nich ze szpitala, potem u mamy jak będę to ja po cesarce raczej nie wyjdę z nimi, a mama to nie wiem czy da radę. Jak wrócę do domku to może tatuś lub druga babcia wyjdą, ale to już prawie kwiecień będzie. Założone je będą miały 2 razy na podróż i może z 2 razy na spacer i wiosna się zrobi. Przynajmniej taką mam nadzieję.
Jeszcze 10 dni i do szpitala, a za 2 tyg. maluchy już będą ze mną. Muszę zacisnąć nogi i doczekać.
Życzę wam spokojnego i szczęśliwego dnia :-).
bardzo, bardzo mi przykro i smutno...wspierajcie się wzajemnie z mężem:-(
trzymam kciuki za jutro&&&&&Wytrzymam,tyle już wytrzymałam to te 2 dni mnie nie zbawią:-)
Dziewczyny,a jak Wy się czujecie?
Stresa mam niesamowitego,tym bardziej że jeszcze muszę kombinować z kim tu zpstawić moją córkę na czas pobytu w szpitalu,bo jak się okazało osoba,która miała mi pomóc musiała zmienić plany,no cóż takie życie
no to wszystko po Twojej mysli; dołączam sie do radosci
dzisiaj to już pewnie spisz ale jutro musimy pogadac o tej bryceZapomnialam powiedziec, ze wozeczek juz przyszedl i jest po prostu zajebistyJest tak solidny ze szok
producent daje dozywotnia gwarancje na rame wozka hehe
A Ty Toivel? Zadowolna jestes???
Jesli dobrze pamietam to decydowalas sie na joggera? bo ja wlasnie dzisiaj go widzialam na żywca i sie normalnie zakochalam
Agatka - buziaki dla Maluchów i dla Ciebie.Z dnia na dzień są coraz śliczniejsze:-):-)Dbaj o siebie i nie daj się tym wszystkim przypadłosciom, które Ci sie przyplątują
Yummy - nie schizuj tylko ODPOCZYWAJ. Masz spać, bo potem za tym zatęsknisz. Kolorowych snów.
