reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Mabroka- modlitwą, sercem i myslami jestem przy Was!!! Strasznie mi przykro :-(, ale teraz trzeba zebrać siły i walczyć dalej dla Stasia. Mozesz liczyc na wsparcie moje i mojej rodziny w modlitwie.

U mnie swieta byly niezbyt swiateczne. Wiekszosc czasu spedzilam na denerwowaniu sie o ciaze. 21.12.09. dostalam boli miesiaczkowych (pisalam juz o tym), nastepnego dnia rano, po powrocie z badania krwi dostalam straszny skurcz (ciezko bylo cokolwiek powiedziec i oddychac). To do razu polozylo mnie do lozka w ktorym przelezalm do powrotu meza z pracy. Wtedy pojechalismy do szpitala. Tam wszystkie badania i ktg, ktore wykrylo jakies skurcze, ale nie na tyle duze zeby byly niebezpieczne i wypuscili do domu. Cieszylam sie strasznie, bo swieta tuz tuz... Nastepnego dnia bylo super... sprzatalam i nawet upieklam ciasto (ktore nie wyszlo). Prezenty kupowalismy dopiero w Wigilie no a potem to jedne wielkie odwiedziny, po ktorych mialam juz dosyc wszystkiego. Dzisiaj w sumie jest pierwszy wolny dzien i ciesze sie bardzo, ze moge swobodnie posiedziec w domku, chociaz troche sie boje ze znowu cos mnie zlapie.
Czy ktoras z Was miala juz jakies skurcze ?
 
ivi80 - hmmm Życzę Ci, abyś dotrwała do samego końca :) Nie miałam takich objawów, ale z tego co piszesz to powinnaś się oszczędzać a nie tak szaleć... nu nu
Ale rozumiem Cię doskonale... też nie mogę bezczynnie usiedzieć ;)
Trzymaj się cieplutko i dbaj o siebie i dzieciątka
 
U mnie swieta byly niezbyt swiateczne. Wiekszosc czasu spedzilam na denerwowaniu sie o ciaze. 21.12.09. dostalam boli miesiaczkowych (pisalam juz o tym), nastepnego dnia rano, po powrocie z badania krwi dostalam straszny skurcz (ciezko bylo cokolwiek powiedziec i oddychac). To do razu polozylo mnie do lozka w ktorym przelezalm do powrotu meza z pracy. Wtedy pojechalismy do szpitala. Tam wszystkie badania i ktg, ktore wykrylo jakies skurcze, ale nie na tyle duze zeby byly niebezpieczne i wypuscili do domu. Cieszylam sie strasznie, bo swieta tuz tuz... Nastepnego dnia bylo super... sprzatalam i nawet upieklam ciasto (ktore nie wyszlo). Prezenty kupowalismy dopiero w Wigilie no a potem to jedne wielkie odwiedziny, po ktorych mialam juz dosyc wszystkiego. Dzisiaj w sumie jest pierwszy wolny dzien i ciesze sie bardzo, ze moge swobodnie posiedziec w domku, chociaz troche sie boje ze znowu cos mnie zlapie.
Czy ktoras z Was miala juz jakies skurcze ?

Ja mam często te "skurcze"... tzn. twardy brzuchol!! i z tego powodu spędziłam kilka "uroczych" dni w szpitalu... cud że mnie na święta wypuścili... ale wypuścili pod rygorem leżenia i jeszcze raz leżenia!!! i co najważniejsze mi mój lekarz powiedział: "niech pani nie zwiedzie dobre samopoczucie!" - czyli nawet jak się dobrze czuje mam leżeć i odpoczywać! więc ivi oszczędzaj się i leż! wiem że to niefajne ale musimy to zrobić dla dzieciaków!! każdy dzień, każdy tydzień jest ważny!
 
moira - masz rację, cena EASY WALKERA DUO jest powalająca, ale Jumper Duo w drzwiach nam się nie zmieści (mamy 90-tki), chociaż...
Dzięki za wyjaśnienie - znalazłam wpis na pierwszej stronie i wszysko jest ok ;)
Pozdrawiam
 
ja jeszcze nie "doświadczyłam" jak to jest mieć skurcze - i wcale nie jestem ciekawa.

Od kilku dni starsznie puchną mi stopy. Gdyby nie to że parę dni temu robiłam badanie moczu to od razu miałabym podejrzenia o jakieś zatrucie ciążowe. Na szczęście białka w moczu ani śladu.
Aaaa no i powtórzyłam glukozę 75g i wyniki wyszły w normie. STRASZNIE SIĘ CIESZĘ!! Święta spędziłam więc na luzie i troszkę ciasta podjadłam. Ulga wielka, bo ja strasznie lubię słodkie. Muszę wam powiedzieć że ta 75g glukoza okazała się "łatwiejsza" do wypicia niż 50g. Nie wiem na jakiej to zasadzie :/

Ja jeszcze dumam nad wózkiem, ale jednak zdecyduję się na taki jeden za drugim. Będzie albo ABC Zoom, albo Peg Perego.

Przed świętami kupiliśmy łóżeczka i jedno nawet złożyliśmy na próbę. Stoi w naszej sypialni i dojrzewa :))
Mamy coś takiego
861379484
 
maborka - nie mogę przestać o Was myśleć. Mój m też bardzo przejął się Waszą sytuacją. Modlimy sie stale o siłę dla Stasia, Ciebie i Twojej rodziny.

ivi80 - oszczędzaj się i nie sprzątaj! Nie Twój m przejmie część obowiązków o ile to możliwe. Skurcze to nic przyjemnego i dobrego. Leż ile się da i jedz magnez (ja np jem 4x2 tabletki Asmag forte na dzień). Z powodu skurczy wylądowałam raz w szpitalu i 3 dni wisiałam na kroplówce. Mówię Ci, marna atrakcja. Lepiej pooszczędzać się te ostatnie kilka tygodni i spokojnie doczekać końca. Uważaj na siebie.

magda b - a kazali Ci jeszcze wrócic do szpitala czy zostajesz narazie w domku?

fionka k - czyli decydujecie się na Walkera? Gdzie planujesz go kupić? Szkoda, że w Polsce jest niedostępny, ale chyba właśnie ze względu na cenę żadna z hurtowni go nie sprowadza.
 
yenefer - my kupiliśmy takie same łóżeczka tylko w wykończenia w ciemnym brązie i z szufladami bez opuszczanego boku:-)

magda b - a kazali Ci jeszcze wrócic do szpitala czy zostajesz narazie w domku?
narazie umówiliśmy się z moim lekarzem, że mam do niego przyjść 4.01. i wtedy zdecyduje co dalej... mamy 3 opcje:
1. dalej leżakuje w domu:-)
2. leżakuje w szpitalu:no:
3. albo umawiamy się na cc:szok:

wszystko zależy od twardnień brzucha i od szyjki, która już jest skrócona, ale może jak nie będzie się dalej skracać to poczekamy jeszcze troche:-)

więc na tą chwile jedyne co mam do roboty to LEŻEĆ!! i wcinam Fenoterol w dawce 6x1/2tabl!!!!
 
moira - masz rację, cena EASY WALKERA DUO jest powalająca, ale Jumper Duo w drzwiach nam się nie zmieści (mamy 90-tki), chociaż...
Dzięki za wyjaśnienie - znalazłam wpis na pierwszej stronie i wszysko jest ok ;)
Pozdrawiam
fionka ja mieszkam w bloku i tez mi przed drzwi jumer duo nie przejdzie bo drzwi do mieszkania maja 80 cm. ale stwierdzilam, ze na 2 pietro i tak nie bede nosic calego wozka tylko bede wyciagac gondolki czy foteliki na parterze wiec stelarz przez drzwi bede wnosic zlozony. albo w ogole bede zostawiac na pietrze pod drzwiami.
 
reklama
Yenefer - ładne łóżeczka wybraliście :-) My kupiliśmy takie proste drewniane najzwyklejsze i czasem trochę żałuję, że nie wybraliśmy czegoś ładniejszego. No ale już przepadło.

magda b - a jak długą miałaś ostatnio szyjkę? Moja w ciągu 2 tyg z 38mm zmniejszyła się do 25mm. Te 25mm to było 2 tyg temu. Gin nakazał mi wtedy leżenie plackiem. Staram się stosować, ale wiadomo jak to jest - to siku, to jeść, to książkę muszę sobie przynieść, to coś innego, no i jeszcze Święta. W środę mam wizytę. Zobaczymy wtedy co słychać. Mam nadzieję, że do Nowego Roku nie pęknę. No i z tych trzech opcji co Ci gin wymienił to mam nadzieję, że Ci pierwszą zostawi. Trzymaj się!
 
Do góry