reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Dokładnie Agata to był dla mnie szok.Nie mam pojęcia jak to się stało,że wcześniej nie było widać dwóch fasolek.Odwrotnie to bym jeszcze zrozumiała jakby były dwa jaja płodowe,a potem nagle jedno bo czasami jedno się wchłania,ale tego pojąc nie mogę.Mam te pierwsze fotki z usg i normalnie tylko jedna fasolka:rofl2:
 
reklama
Hej Dziewczynki. Chciałam napisać-witam o poranku-a tu sie prawie południe zrobiło, ha ha...

anuśka25 - super brzuszek!!! taki w sam raz. Mój chyba trochę wiekszy, albo tak sie wydaje. Czuję się jak słonica, więc w moim przekonaniu jest ogroooooomny (potem może jakąś fotkę wkleję).
I musze zaraz obejrzeć pozostałe.
Agata777 -życzę, abyście jak najszybciej byli wszyscy razem w domku. Jak dzieciaczki zaczynają już rozrabiać, to znaczy, że już tuż tuż:-)
lilly815 - no ja dowiedziałam się o ciąży bliźniaczej juz na pierwszej wizycie, pewnie około 6 tygodnia. I wiesz co, chyba niezaleznie od tego kiedy sie dowiadujesz to jest to szok. U mnie w rodzinie mnóstwo bliźniaków, ale jakoś nie myślałam, ze następna będę ja. A denerwuje mnie tylko reakcja niektórych znajomych, którzy ze zbolałą miną stwierdzają: " bidulko, i co wy teraz zrobicie???". A co mamy zrobić? Damy radę i tyle...
Zresztą pisałyście o tym nie raz i nie dwa. Oby tylko zdrowe były to ze wszystkim damy radę.O!
 
Aimee
user-online.png
u mnie zadnych blizniakow w rodzinie nie bylo a tu prosze.Smialismy sie z mezem ze jak juz do czegos sie zabieramy to konkretnie:-D a jesli chodzi o komentarze to tak tez takie slyszalam...nie mam pojecia o co tym ludziom chodzi.Ja zawsze odpowiadalam,ze popelnie samobojstwo-wyszlam z zalozenia glupie pytanie-glupia odpowiedz:tak:
 
Aimee mnie też to wkur... jak niektóre osoby tak reagują.Ostatnio nawet ktoś mi powiedział "współczuję ciężko Ci będzie,prawie ciągle sama.Jak Ty sobie dasz radę,a jeszcze jest Nikola (moja córka) " o zgrozo jak mnie leczą takie komentarze :wściekła/y: mam świadomość,że łatwo nie będzie,ani finansowo,ani logistycznie,ale bardzo się cieszymy,że Bóg chce nas obdarować bliźniętami:-)
 
Dokładnie Agata to był dla mnie szok.Nie mam pojęcia jak to się stało,że wcześniej nie było widać dwóch fasolek.Odwrotnie to bym jeszcze zrozumiała jakby były dwa jaja płodowe,a potem nagle jedno bo czasami jedno się wchłania,ale tego pojąc nie mogę.Mam te pierwsze fotki z usg i normalnie tylko jedna fasolka:rofl2:

to tak jak ja też się od razu nie dowiedziałam że są dwa bąbelki bo nic nie było widać...dowiedziałam się dopiero na trzeciej wizycie także szok łzy szcześcia i przerażenia ale teraz każdemu an te głupie komentarze odpowiadam że się cieszę bo to podwójne szczeście i wszystko razy dwa :) łatwo nie będzie ale nikt nie obiecywał że będzie...a poza tym niektórzy co mają i bliźnięta i jedno oprócz to porównując mówią że z bliżniętami było mniej kłopotu niż z jednym więc ja mam gdzies takie głupie komentarze i tak samo uważam że skoro Bozia mnie obdarzyła bliżniakami to wie co zrobiła :-)
 
dziewczyny mnie tez wkurzały takie komenty... nawet zdarzały się w rodzine...
a teraz słysze oooo jejejejejee bliźniaki jacy słodcy,kochani,piękni...itp...nawet ja się czasem zastanawiałam czy dam radę, jak to będzie jak zaczną płakać na raz... jak to będzie finansowo...a teraz chłopcy mają ponad 2 miesiące , jestem z nimi sama praktycznie od rana do wieczora mąż jak wraca z pracy to kąpie chłopców i w nocy też karmimy razem, Laura często choruje i jest więcej w domku niż w przedszkolu i dajemy radę :-) owszem czasem jest ciężko a nawet bardzo ale to są chwile a potem jak się przytulasz do swojego dzieciątka, albo jak patrzysz jak dzieci ,,gaworzą'' w swoim bliźniaczym języku to leca Ci łzy ale szczęścia :-D
 
Dzień Dobry Babki:-)
My juz po wizycie....31 tc dziewczyny zdrowe. Wagowo wydają mi się małe bo jedna 1536 gr, a druga 1408. Do tej pory szły równiutko i myślałam, ze tak zostanie. Według wszystkich pomiarów są tydzień i półtora do tyłu:shocked2: Oczywiście gin mówi, że wszystko jest bardzo dobrze, wszystko w normie. Przepływy w żyłach głównych, pępowinie i mózgu ok, czyli dziewczynki są w super kondycji. Biorą od mamuni i z łożyska tyle ile trzeba:-)
I szyjka długa i twarda.....czyli pomimo moich uroczych skurczy trzymamy się nieźle. Następna wizyta za 2 tygodnie.

A Wasze brzusie są cudne:tak:Stwierdziłam, że mój jest największy i trochę wstydam się go pokazać:zawstydzona/y:Ostatnio w ciągu 3 tygodni przytyłam 2,5 kg. Kurna za duzo trochę, ale jem jak nawiedzona i mam mega ochotę na słodkie:zawstydzona/y:
 
U mnie suwaczek się myli i pokazuje jeden tydzień więcej:crazy:Także to dopiero 20 i 5 dzień ciąży.

Ja o maluchach dowiedziałam sie na pierwszym usg w 12 tygodniu ciąży:-)
 
Moniek super że z dziewczynkami wszystko ok a wagą się nie przejmuj może błąd pomiaru a poza tym jak szyjka twarda i długa to pewnie jeszcze pośmigasz z brzusiem do 38tygodnia:tak:więc jeszcze podrosną z każdym tygodniem waga rośnie. Wklej zdjęcie piosie:tak:
 
reklama
Do góry