reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Co do dogrzewania naszych wcześniaczków, to ja urodziłam w 33/34 tygodniu ciąży i jeden z maluszków (ten zdrowszy bo drugi był w inkubatorze) był dogrzewany tylko parę dni, a teraz w domku mamy maksymalnie 22 stopnie i jest ok dodam że przegrzewanie maluszków też nie jest wskazane
 
reklama
Dziewczyny.......znalazłam Was :-) przez kilka dni nie wiedziałam gdzie nasz wątek- wcześniej był w "ciąża poród, połóg" a tu zonk, w każdym bądź razie znalazłam Was kilka dni temu, ale powiem Wam, że faktycznie musiałam zwiększyć dawkę cordefonu i zamiast połówki co 4 godziny biorę całą co 6:tak: i leżę praktycznie cały czas, bo mi ten skunks brzuch twardnieje :shocked2: martwię się, wizyta 30 grudnia niby tłumaczę sobie, że leki dawka większa, że wstaję na jeść i siusiu, więcej zrobić nie mogę, więc musi być okej, ale łapie mnie za chwil e skurcz i optymizm pęka. Postaram się jutro poczytać Was na spokonie - bo przejrzasłam pobieżnie - dziękuję za pamięć :-D - i ustosunkować się do Waszych postó już indyiudalnie....

Ja mam tylko pytanie, czy któraś z Was bierze leki na skurcze, leży a mimo to czuje te skurcze? Czy nie powinno ich nie być? I czy w takim razie co by było gdybym nie leżała i leków ni brała? Myśleć nie chcę..... :szok: ja chcę być ju w co najmniej 32 tc... a najlepiej w 36....


Ja brałam będąc już w szpitalu nospę forte a mimo to brzuch bolał i po dwóch dniach odeszły mi wody
 
Dziewczyny.......znalazłam Was :-) przez kilka dni nie wiedziałam gdzie nasz wątek- wcześniej był w "ciąża poród, połóg" a tu zonk, w każdym bądź razie znalazłam Was kilka dni temu, ale powiem Wam, że faktycznie musiałam zwiększyć dawkę cordefonu i zamiast połówki co 4 godziny biorę całą co 6:tak: i leżę praktycznie cały czas, bo mi ten skunks brzuch twardnieje :shocked2: martwię się, wizyta 30 grudnia niby tłumaczę sobie, że leki dawka większa, że wstaję na jeść i siusiu, więcej zrobić nie mogę, więc musi być okej, ale łapie mnie za chwil e skurcz i optymizm pęka. Postaram się jutro poczytać Was na spokonie - bo przejrzasłam pobieżnie - dziękuję za pamięć :-D - i ustosunkować się do Waszych postó już indyiudalnie....

Ja mam tylko pytanie, czy któraś z Was bierze leki na skurcze, leży a mimo to czuje te skurcze? Czy nie powinno ich nie być? I czy w takim razie co by było gdybym nie leżała i leków ni brała? Myśleć nie chcę..... :szok: ja chcę być ju w co najmniej 32 tc... a najlepiej w 36....
no witaj iza!!! juz myslalam, ze pod kroplowa lezysz...ja tak mam kochana dokładnie to co opisujesz. od 19 tyg biore leki na skurcze z tego tez powodu lezalam w 19 tyg w szpitalu, ale... ale prawda jest taka, ze wychodzac po 3 dobach ze szpitala (3 doby ciaglego podpiecia kroplowki z magnezem ) nadal te skurcze mialam. pytalam czy to normalne, ze wypuszczaja mnie z objawami takimi jakimi przyszlam, ale lekarz powiedzial, ze to niestety fizjologia i tak w ciazy sie dzieje. powtarzal tez za kazdym razem, ze dopoki te skurcze nie bola to to jest naturalne no i jesli sa nieregularne ( w sensie np nie co 5 minut). pewnej nocy jak dziewczyny szalaly mialam tez wyjazd do szpitala bo brzuch mi non stop twardnial chwilami mialam wrazenie, ze twardy jest stale nie mieknie i wtedy tez mi powiedzieli na izbie, ze on sie tak bedzie stawial jak dzieci sie beda mocno wiercic. teraz tez je mam, a od wczoraj nawet wiecej niz zazwyczaj ;( i tez sie tym denerwuje;), ale stres napewno na to nie pomaga. mam nadzieje, ze mi przejdzie na swieta, bo doktor i tak mi juz dawke zwiekszyl, chociaz nie bylo wtedy potrzeby. jak to okresil "chce je calkiem wyciszyc ", a ich sie wiecej zrobilo. nie chce panikowac bo oprocz szpitala lekarz mi juz i tak nic innego nie przepisze;(
 
Witam wszystkie bliźniaczkowe mamy!!!
Tylko się dołączam do Was i poczytam bardziej szczegółowo całą Waszą komunikację. Jestem teraz w 27tc i spodziewam się 2 chłopaków łobuziaków - są bardzo mocne, ciągle kopią, ale niestety za bardzo się różnią wagą - ponad 30%. Także najwcześniej w 30tc spodziewam się cc. Mam nadzieję, że uda się ich zatrzymać w brzuszku jak najdłużej, bo póki co tam mają się najlepiej ;)

Pozdrawiam Wszystkich i życzę zdrowych i spokojnych Świąt!!!
 
Olik powodzenia życzę na pewno nie bedą się chłopaki spieszyć bo przecież w brzuszku u mamusi mają najlepiej...Witamy na forum :)
Buziaki i wszystkiego dobrego
 
Witajcie!
pauli1983 - masz rację ;) nie ja pierwsza i nie ostatnia... Z tym podpatrywaniem to masz super!
Sama opieka nad dziećmi raczej nie jest straszna ani trudna, gorzej z organizacją czasu przy parce ;) Pozdrawiam :) :)

moira - hmmm ledwo siedzę przy kompie i nie chce mi się szukać, bo szczerze nie wiem co to znaczy, że "wrzuciłaś moje dane na listę" ;) ups
Również zastanawiałam się nad wózkiem, który Ty zakupiłaś, jednak po zmierzeniu naszej futryny - załamałam się... 89cm, a szerokość wózka 92cm. Idealnym wydaje się być holenderski wózek EASY WALKER DUO, jednak, niestety w Polsce niedostępny, a za granicą strasznie drogi... Cóż, nie można mieć wszystkiego ;)

malakurka - oj z tą glukozą... jak wypiłam 75g również zasłabłam... Okazało się, że mam cukrzycę ciążową :/ Męczę się teraz z dietą, schudłam, a normalnie, przed ciążą do chudych nie należę. Ogólnie od początku ciąży przytyłam 5kg (a chłopaki ważą po ok 1,5kg). Jutro wigilia a ja na surówkach :( ale to dla dzieci :D wytrzymam :) Życzę Ci, aby Twoje badania wyszły dobrze !!! Bez powtórek !!!

Oj, uciekam już, bo coś mnie plecy bolą i spać... Trzymajcie się wszystkie - fajnie, że nie jestem sama ;)
Ps. W nocy nie mogę spać, ponieważ mam okropne sny, że będę złą matką, że nie podołam... wiem, że to normalne, ale też tak macie?

Pa
 
Ja mam tylko pytanie, czy któraś z Was bierze leki na skurcze, leży a mimo to czuje te skurcze? Czy nie powinno ich nie być? I czy w takim razie co by było gdybym nie leżała i leków ni brała? Myśleć nie chcę..... :szok: ja chcę być ju w co najmniej 32 tc... a najlepiej w 36....

Cześć wszystkim.

Ja biore fenka na twardnienia od 22 tc i faktycznie jak leże to też zdarzają się twardnienia i gin powiedział ze to normalne i że jak twardnieje to zeby nie wstawać ponadto jak dzieci wywijają to tez brzuch się stawia i to tez jest podobno normalne, byle nie regularne. Następna wizyta 4 stycznia, mam nadzieje ze dzieci urosły bo ostatnio takie małe były:-(

Witam nowe mamuśki i życzę wam wszystkim zdrowych i spokojnych świąt oraz donoszenia dzieci do bezpiecznego terminu
 
Ja dziś miałam kiepską noc - spałam może ze 4 godziny. Brzuch mi tak ciążył jakby ważył z tonę. Nawet przesunąć się nie mogłam. Przesiedziałam z godzinę i kimałam na siedząco. Ogólnie wczorajszy dzień był kiepski.... słabo się czułam. Okazało się dziś, że kolejne 2 cm w pępuchu przybyło. W dwa dni. Niecałe 99 jest. Ale niech rosną Małe. 28 mam wizytę, ale usg dopiero na początku stycznia - ciekawe ile ważą. Nie dają spokoju mamie ostatnio. Jakby delfinem pływały od kilku dni pod skórą. :)
 
Ja dziś miałam kiepską noc - spałam może ze 4 godziny. Brzuch mi tak ciążył jakby ważył z tonę. Nawet przesunąć się nie mogłam. Przesiedziałam z godzinę i kimałam na siedząco. Ogólnie wczorajszy dzień był kiepski.... słabo się czułam. Okazało się dziś, że kolejne 2 cm w pępuchu przybyło. W dwa dni. Niecałe 99 jest. Ale niech rosną Małe. 28 mam wizytę, ale usg dopiero na początku stycznia - ciekawe ile ważą. Nie dają spokoju mamie ostatnio. Jakby delfinem pływały od kilku dni pod skórą. :)
iws na pocieszenie powiem ci, ze moja noc byla taka sama. od dwoch dni mialam dziwnie napiety i ciezki brzuch.wczoraj dodatkowo caly dzien sie stawial, nie moglam sobie z nim poradzic, na wieczor jeszcze wiezadla zaczely tak bolec jakby mial sie brzuch za chwile urwac. no ale po kapieli sie zmierzylam i zauwazylam ze z 94 nagle 98 cm sie zrobilo na pepku:szok:. dziewczyny szalaly usnac nie moglam, a jak sie budzilam na tabletke w nocy to myslalam, ze juz calutka noc przespalam (a to bylo tylko 1,5h), pozniej zasnac nie moglam ehh masakra jakas. mowie sobie, ze chyba sie do swiat szykowaly i lokciami rozpychaly, miejsce robily;)
 
reklama
Dziewczyny wózek Jumper Duo wcale nie ma 92cm szerokości tylko 90 i spokojnie mieści się w drzwi 90, ja do większości sklepów spokojnie wchodzę, chociasz ostatnio nie zmieściłam się do windy w centrum handlowym :laugh2:
 
Do góry