reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Wróciłam miałam ktg wyszły lekkie skurcze.Szew trzyma.Pobrano mi wymaz z pochwy.Mam leżeć i basta.Gdyby skurcze się utrzymały mam jutro przyjechać.Dzidzie mało ważą co mnie martwi,chłopiec 870gr,dziewczynka 700.
Dzięki za kciuki.
 
AGATKA leż i odpoczywaj jak kazali w szpitalu. Czy w szpitalu powiedzieli, że masz się martwić wagą maluszków? I jaką masz ciążę...dwuowodniową, dwukosmówkową? I kiedy masz wizytkę u swojego gina....bo na pewno Cię uspokoi.
 
Agatka - kciuki zaciśnięte! w szpitalu będziesz bezpieczna..

Trzymajcie się dziewczyny mooocno i oszczędzajcie ile wlezie, choć wiem jak strasznie czas się dłuży w tej ciaży..
Żeby nie było że sama teraz biegam jak młoda łania i jak dobra ciocia daję rady.. nie.. łażę jak zgarbiona staruszka, bo szew po cc ciągnie jak ch***ra. :-D

Zbieram sie żeby opisać mój pobyt w szpitalu i poród, pewnie wkrótce to zrobię, bo na razie prubóję ogarnąć chatę po pobycie w szpitalu no i jak najwięcej poświęcam czas Mai. Ale już czuję się taaaka "lekka", bo w szpitalu okazalo się że przytyłam 29kg :szok: a mam już "tylko" 10 nadwagi.:cool2:

Dobrego dnia :)))

Jeszcze tylko dodam, bo widzę że piszecie o wadze dzieci na usg. W wigilię jak przyjechałam do szpitala to zrobili mi usg. i bliźniaki miały ważyć 2600kg i 2700kg, a urodziły się z wagą po 3kg. No i dzięki Bogu że upierałam się na cc, bo podczas porodu okazał się że jeden bliźniak jest ułożony skośnie, nawet mam to na wypisie a z usg wynikalo że są ułożone główkowo. Tak więc to usg to tak orientacyjnie..
 
Ostatnia edycja:
reklama
youstta ja wiem że szew po cc ciągnie ale prostuj się i nie chodź przygarbiona bo tak ci zostanie - mnie też bolało jak diabli ale jak tylko wstałam i pierwszy ból minął to prostowałam się i nie było zmiłuj - próbuj kochana się prostować dla własnego dobra, jak masz chwilę to wietrz ranę i psikaj octeniseptem oraz przemywaj mydłem biały jeleń
ja bardzo szybko ogarnęłam się po cc - w sumie jakbym miała drugi raz rodzić to nie bałabym się cc :-) mimo że wesoło nie było ani na porodówce ani przez pierwszą dobę
 
Do góry