reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Tossa pisala, ze smiga juz jak młoda łania i nie wspomaga sie juz srodkami przeciwbolowymi. z dziecmi lepiej. Szymka juz nawet dotykala tylko Zuzie widziala z daleka ale mieli isc do niej z mezem po obchodzie i byla nawet szansa na kangurowanie:tak:
 
reklama
Tossa pisala, ze smiga juz jak młoda łania i nie wspomaga sie juz srodkami przeciwbolowymi. z dziecmi lepiej. Szymka juz nawet dotykala tylko Zuzie widziala z daleka ale mieli isc do niej z mezem po obchodzie i byla nawet szansa na kangurowanie:tak:

ahh ta nasza Tossa jest niesamowita :-D ja jak będę miała jednak cc to pewnie będę przez tydzień zdychała :eek:

volka - tego co pamiętam z pierwszej ciazy to puls powinien być pomiędzy 140-160/min. Ja ktg miałam ostatnie robione 4 tyg temu.. Super że wszystko sie uklada:) najważniejsze że są chęci.


ale nudyyyy...
 
Ostatnia edycja:

Volka -
oby tak dalej
Tossa
, to by obdzieliła swoją niespożytą siłę połowę tego forum :-)


Dziewczynki, nasza EWA, znów w szpitalu :-( Proszę trzymać kciuki .

Youstta - ja to chyba jajko zniosę z tej bezczynności. Chyba się wezmę za prasowanie,bo już mnie nosi.

A gdzie reszta ???? Zaraz pomyślę, że zostawiłyście brzuchy w domu pod opieką mężów i poszłyście w tango :-):-)
 
ja leżę i przełączam tylko kanały w TV :cool2: kiedyś będę wspominała te czasy kiedy całymi dniami leżałam i wszystko miałam podane, bo małżonek posprzątał, zrobił obiadek i w ogóle jest taki kochany :-) widzi jaka jestem niedołęga :happy2:

wicie co.. ja myślałam że rozstępy mnie oszczędziły i guzik, są :wściekła/y:

walawanderki - ewcia pewnie szykuje się do porodu, trzymamy kciuki za Nią :-)

ale faktycznie, gdzie reszta dziewczyn? hallo haloo.. :-)
 
Niestety Ewcia ma białko w moczu i spuchła :(:(


To fakt, jeszcze zatęsknimy za tymi chwilami lenistwa. Wkrótce nasze życie przewróci się do góry nogami, ja już nie mogę się doczekać tych małych stópek. :-)
 
Ewciu zdrowiej, oby to szybko minęło!!! Trzymmam kciuki.

A z tym wylegiwaniem się dziewczyny to sama prawda:), korzystajcie póki możecie bo później to na wylegiwanie się to czasu albo nie ma lub jest ale baaarrrddzzzooo mmmaaałłooo:szok::szok::szok::szok:
 
Volka ja mam do szpitala w Łodzi 70 km i tu będę rodzić więc będę musiała dojeżdżać do chłopców.
Ewa zdrówka, trzymam kciuki.

Tossa już tuliła swoją Zuzię :) Była przed chwilą u mnie. Dzis cały dzień śmigała i teraz zmęczenie ja dopadło.

Ja naładowałam baterie po odwiedzinach córci i męża :-) Może uda się mojemu M wpaść w tygodniu i na pewno w sobotę przyjedzie z Oleńką. Strasznie mi ich brakuje :-(
Ola oczywiście najpierw przywitała się z brzuszkiem i wycałowała chłopców i pogadali sobie trochę :-D A potem ja się doczekałam swojej kolejki. Kurcze jestem z niej taka dumna, ona świetnie sobie radzi z tym że mnie nie ma i sama tłumaczy " mamusiu musisz tu zostać żeby nasze dzidziusie urosły" ....mój aniołeczek kochany. Mężuś też stęskniony bardzo:-)

Zmykam spać mamusie, paa
 
Heeello spiochy:D Ladnie oto tak byczyc sie do poludnia w wyrku:-) Nacieszmy sie ta chwila bo kolkoczas tuz tuz:-D Ja wczoraj wkrecilam motorek w dupke, bo mnie oczywiscie jak zwykle nosi cale zycie i troche sobie odzylam :-)Ale dzis juz zarty na bok i znow z kanapa stanowimy jednosc:-D

Walewanderki mnie sie wydaje, ze super ta wanienka, bardzo poreczna, w sam raz dla malego bobika

MoniaN wszystko bedzie dobrze, trzeba myslec pozytywnie!! A moze dzidzie urodza sie w terminie i wcale nie beda lezec w inkubatorkach:tak: You never know!! Ladnie sie trzymasz!!!

Youssta powodzenia w pon. na wizycie "W poniedziałek mam wizytę, chyba będę błagala mojego lekarza żeby zrobił mi cesarkę, bo coraz bardziej boję się rodzić SN."
Chyba we wtorek pojde w Twoje slady:-D Im blizej terminu tym mniej odwazna jestem:-D
 
hej laseczki:)
paulinka, tossa gratulacje:) mam nadzieje, że niedługo będziecie juz ze swoimi dzidizusiami. ja jak urodziłam Damiana to tez mi go zabrali na inny oddział, co prawda na tym samym pietrze, ale było słabo:(
ewa mam nadzieje, że u was wszystko ok.
sylwia ściskam was mocno:*
pozdrawiam
 
reklama
Do góry