Ciąża bliźniacza

[monia1110]

moira mi tez zielony najbardziej sie podobal. a ja wole sie nie mierzyc bo sie przestrasze

co do skurczy to ja caly zeszly tydzien przelezalam w szpitalu bo zaczelam miec reg skurcze co 2.5 minuty i rozwarcie na 2-3 cm ale dawali cala noc tabletki na wstrzymanie akcji porodowej i udalo sie maluszki namowic zeby jeszcze troszke posiedzialy w brzuszku no i po ciezkiej nieprzespanej nocy skurcze ucichly troche i staly sie miej bolesne i nieregularne i tez dostalam te sterydy na wszelki wypadek

jak tak patrze na wagi waszych maluszkow to moje skarby to chyba paczuszki takie beda bo waza po 2368 i 2532, hmm a ja sie dziwie ze mi sie rozstepy porobily

 

[moira]

Dziewczyny, pod spodem wklejam naszą listę do nowej odsłony naszego wątku. Wypisałam wszystkie jakie znalazłam od 110 strony w górę. Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam. Wpisałam też te informacje o Was, które pamiętałam i te które znalazłam w postach. Jak możecie to dajcie znać to dopiszę coś o więcej o Was. Może kogo się spodziewacie jeśli już wiecie (płeć imiona?), na kiedy macie TP (termin porodu) wg OM (ostatniej miesiączki) lub wg USG, no i te informacje które chcecie jeszcze same od siebie dodać (że np leżycie, że waga dzidziołków na dzień taki a taki wynosiła tyle a tyle, co chcecie) :-) No i jeśli wogóle macie jakieś uwagi, pomysły na listę na pierwszą stronkę to dajcie znać :-)

Lista przyszłych podwójnych mamuś:

anulka!!! - oczekuje: Maja i Julia
Ewka - synuś Kuba, oczekuje....
gosia_ - oczekuje: Lenka i Majka
Gosia, bonus i gratis - oczekuje: 2 dziewczynki
nimarta - oczekuje:
ivi80 - oczekuje:
iwee - synuś Daniel 6 lat, córcia Natalka 3 lata, oczekuje:
iws - oczekuje:
iza_mama_bliźniaków - oczekuje:
Lilka81 - oczekuje:
lily - oczekuje: chłopczyk i ?
lolaa - oczekuje:
maborka - oczekuje:
madzia842 - oczekuje: Adrianek i Szymuś
magda_b - oczekuje: 2 dzieczynki
malakurka - oczekuje: 2 dziewczynki
mamaAlexa - oczekuje:
martyna222 - oczekuje: Kacperek i ?
megi12 - oczekuje:
moira - oczekuje: Adaś i Mikołaj, TP wg usg: 11.01.2009, TP wg OM: 7.02.2009,
monia1110 - oczekuje: Oliwierek i Kacperek
moniora02 - oczekuje: Kacper i Zuzia
nataliab - oczekuje:
onna - oczekuje:
pauli1983 - oczekuje: 2 dziewczynki
ttolla - oczekuje:
yenefer - oczekuje: Lena i Alicja

A oto lista rozpakowanych podwójnych mamuś:

23marta - Michałek i Łukaszek, ur. 14.12.2009, cc 36t3d, wagi: 2500g i 2050g
Bura - Olga i Lena
Gemini81 -
kama@ - córcia Klaudia 8 lat,
mamaEmilki2005 - córcia Emilka 4 lata, Konrad i Michał 1 rok
Milenka28 - Mateusz i Patryk, ur. 8.11.2009, cc 33t3d, wagi: 2160g i 2190g

TP wg OM - termin porodu wg ostatniej miesiączki
TP wg USG - termin porodu ustalony z ginem wg USG

 

[yenefer]

cześć mamusie!
nie było mnie strasznie dawno, tzn nie udzielałam się ale podczytuję.
Bardzo fajny pomysł z tą listą - nareszcie wiem kto co i kiedy. Fajnie by było ustawic taką listę wg terminów porodu, ale nie wiem czy to jest realne do wykonania.

U nas lekkie załamanie. Zrobiłam obciążenie 50g glukozy i wyszedł mi zły wynik. Na czczo wszystko w normie bo 80 (norma 70-110), a po obciażeniu można rzecz wynik fatalny, aż 170!!

Jestem załamana, bo boję się o dzieci, wkurzam się że nadchodzą świeta a tu wisi nade mną groźba szpitala - nie wspominając już o diecie. Od wczoraj jestem na chlebku wasa którego nie cierpie...bleeee
Jedyny z tego pożytek że na takiej diecie to po porodzie będę laska jak się patrzy.

Dziś idę do gina - ciekawe co powie, co dalej z cukrem, jak moje panienki urosły - mam nadzieję że ważą już z kilogram...

Poza tym śnieg zasypał Warszawę i okolice i na drogach istny paraliż!

Pozdrawiam Was sprzed kominka ))

 

[martyna222]

Hej!
Dziewczyny mam pyt. miałam wczoraj wizytę i okazało się że mam nadciśnienie dostałam leki i zastrzyki troszkę się denerwuję czy to bardzo groźne...i wogóle czy któraś bierze leki na nadciśnienie?
A tak wogóle to okazało się że będzie 2 chłopaków... są zdrowi i ważą po ok 200 g...szaleli tak że ciążko było ich pomierzyć
Pozdrawiam

 

[pauli1983]

Hej!
Dziewczyny mam pyt. miałam wczoraj wizytę i okazało się że mam nadciśnienie dostałam leki i zastrzyki troszkę się denerwuję czy to bardzo groźne...i wogóle czy któraś bierze leki na nadciśnienie?
A tak wogóle to okazało się że będzie 2 chłopaków... są zdrowi i ważą po ok 200 g...szaleli tak że ciążko było ich pomierzyć
Pozdrawiam

martyna a to nadcisnienie to zdjagnozowali na podstawie czego? jednego pomiaru cisnienia przed wizyta? jezeli tak to pasowaloby, zebys przez 2-3 dni pomierzyla sobie cisnienie w domu. niektore osoby maja poprostu uczelenie na bialy fartuch. mam teraz kuzynke w ciazy, ktora w domu ma normalne cisnienie a jak wchodzi do gabinetu to ma 150/90 albo wiecej, tetno tez jej skacze powyzej 120. nerwy chcociaz zdaje ci sie , ze sie niczym nie denerwujesz. musisz to opisac dokladnie.

yenefer ty tez poczekaj spokojnie na wizyte. o ile sie nie myle jest na forum juz jedna mama z podwyzszonym cukrem i dieta, poczytaj wstecz i napisz do niej, albo glosno popros moze sie sama ujawni

ja jutro rano mam wizyte w koncu, juz nie moge sie doczekac, dzisiejszej nocy to chyba nie przespie. zreszta juz z dzisiejsza mialam problemy. zeby tylko wszystko bylo dobrze.

 

[martyna222]

martyna a to nadcisnienie to zdjagnozowali na podstawie czego? jednego pomiaru cisnienia przed wizyta? jezeli tak to pasowaloby, zebys przez 2-3 dni pomierzyla sobie cisnienie w domu. niektore osoby maja poprostu uczelenie na bialy fartuch. mam teraz kuzynke w ciazy, ktora w domu ma normalne cisnienie a jak wchodzi do gabinetu to ma 150/90 albo wiecej, tetno tez jej skacze powyzej 120. nerwy chcociaz zdaje ci sie , ze sie niczym nie denerwujesz. musisz to opisac dokladnie.
.

A więc tak mysłałam że to efekt białego fartucha bo na ostatnich wizytach to ledwo się mieściłam w normie 140/90 a wczoraj to było najpierw 156/96 a po wizycie 148/86...wieczorem w domu niestety 146/92 znowu za wysokie czyli nie biały fartuch.
Mam mierzyć ciśnieni 3 razy dziennie i brać leki 2 razy dziennie dopegyt i zastrzyki przeciwzakrzepowe i zrobić badania...
Czekam na ciśnieniomierz który będe miala dziś wieczorem

 

[pauli1983]

A więc tak mysłałam że to efekt białego fartucha bo na ostatnich wizytach to ledwo się mieściłam w normie 140/90 a wczoraj to było najpierw 156/96 a po wizycie 148/86...wieczorem w domu niestety 146/92 znowu za wysokie czyli nie biały fartuch.
Mam mierzyć ciśnieni 3 razy dziennie i brać leki 2 razy dziennie dopegyt i zastrzyki przeciwzakrzepowe i zrobić badania...
Czekam na ciśnieniomierz który będe miala dziś wieczorem

no to chyba rzeczywiscie nie uczulenie, chociaz na wieczor moglas miec jeszcze z nerwow takie wysokie. moge powiedziec o sobie tyle, ze jak trafilam do szpitala to calutki dzien i noc z nerwow mialam wysokie cisnienie, dopiero na drugi dzien mi przeszlo, ale nic mi na to nie dawali. jezeli takie masz to lepiej, ze ci dali leki. niestety dla dzidziusiow takie cisnienie nie jest dobre.

 

[yenefer]

pauli1983 poczekam spokojnie na wizytę. Poczytałam troszkę wątek naszych forumowch mam z cukrzycą ciążową - wszystko da się przeżyć...tylko żal tego świątecznego serniczka
martyna222 ja jak zjawiam się u lekarza mam zawsze podniesione ciśnienie - po prostu denerwuję się każdą wizytą. W domu mam za to strasznie niskie. Ale u Ciebie to chyba jednak nadciśnienie - ja myślę że spokojnie stosuj się do zaleceń lekarzy - przecież wiedzą co robią. Zresztą ciąża bliźniacza jest często obarczona dużym ryzykiem zarówno cukrzycy ciążowej jak i nadciśnienia. Myślę że wszystko będzie dobrze!!

 

[martyna222]

no to chyba rzeczywiscie nie uczulenie, chociaz na wieczor moglas miec jeszcze z nerwow takie wysokie. moge powiedziec o sobie tyle, ze jak trafilam do szpitala to calutki dzien i noc z nerwow mialam wysokie cisnienie, dopiero na drugi dzien mi przeszlo, ale nic mi na to nie dawali. jezeli takie masz to lepiej, ze ci dali leki. niestety dla dzidziusiow takie cisnienie nie jest dobre.

no właśnie wiem...mam się nie denerwować ale weź się nie denerwuj ...
Yanefer dzięki za dobre słowa...muszę być dobrej myśli i brać leki ...no i tyle mi zostało

 

[moniora02]

iza, no fakt,mm, pomyliląm się..
moja szyjka miałą na początku 46 mm, potem tak samo ,jak sie skróciła do 38 to lekarz moil że spokojnie, ale za dwa tygodnie było już 25 Teraz te 20 mm zamknietego kawałka. Widze że mój gin pessarowi za bardzo nie ufa i coś czujęże jeśli jeszcze będzie sie zmniejszac to on mnie do szpitala na zmianę na szew wyśle... Byle bym tylko nie przeoczyła.

pauli, na dolnym pasku powinno Ci migać PW, to znaczy że masz prywatną wiadomość (piszę bo moira już chyba poszła) Wejdź sobie do poczty i tam znajdziesz

moniora, jak byłam w szpitalu leżala na sali dziewczyna, którą zatrzymano z powodu niskiej wagi dziecka. Pamietam że dziewczyny radzily jej jeść dużo owoców i duuużo leżeć. Jeszcze okazało sie że dziewczyna zwykle leżała i spała na wznak, bo wydawało jej się,że dziecko protestuje wiercenem się jak się na bou kładlą. Pierwsze co jej ordynator powiedział to że w żadnym wypadku na plecach, myślałą,że nie da rady ale bardzo szybko sie przestawila Nie wiem jak Ty śpisz, pewnie nie dajesz rady na plecach na tym etapie, ale tak mi się skojarzyło Może sa jeszcze jakieś sposoby, żeby dzieci lepiej przybierały

Witaj onna:-)Nie śpię na plecach,od początku ciąży nie mogłam.Tak mi cężko było oddychac.Szczerze mówiąc owoce pożeralam kilogramami,co wieczór.Ostatnio jakoś mi przeszła ochota na nie,ale widzę,że muszę to zmienic.Może faktycznie to coś da.Z tym leżeniem mam problem.Mąż w pracy a jednak juz mam dwie córki w domu.Trzeba się nimi zając.Znów piękna pogoda.Słoneczko świeci od ranaPozdrawiam gorąco:-)