reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

no iws chociaz ty mnie pocieszylas;) ja mam dwa cm mniej w pasie.

:)

Od jakiegoś tygodnia, może półtora zauważyłam, że centymetrów mi nie przybywa za to brzucho robi się coraz cięższy więc podejrzewam, że do następnej wizyty troszkę kilogramów mi przybędzie. W międzyczasie staram się nie ważyć... i nie psuć swojego samopoczucia.

A co do obwodu w pasie to lepiej żeby za dużo już nie przybyło bo w kurtkę zadną sie nie zmieszczę. W tej co mam jeszcze mam chwilkę miejsca a ile się za nią nachodziłam. :)
 
reklama
Pauli1983 jak patrze na twoj brzusio to stwierdzam, ze moje dzieci beda chyba zabidzone ( chociaz ich waga w 23 tyg byla bardzo dobra bo po ponad 0,5 kg), ja to mam chyba najminejszy brzuch z blizniakami. moje mi sie chyba do kregosłupa przykleili i pewnie dlatego mnie tak boli;). no i chcialam jeszcze spytac lozeczko w tle to radek VII teak? to dla blizniaków juz masz gotowe? fajnie sie prezentuje?

To cie zaskocze niby brzuch nie malutki ale dzieci to juz malutkie i tym sie troche martwie. Tydzień temu nawet kilograma nie miały. Łóżeczko faktycznie radek VII teak z szufladą posciel jeszcze musze wyprac i wyprasowac narazie tak sobie stoi ubrane zebym sobie mogla popatrzec. Mi sie super podoba i do mebli w sypialni mi pasuje.

IWS Super brzuszek. Pępuszek Ci nie wyszedł? Ja mam na równo z brzuchem :) Ja też zaczynam mieć tak wysoko pod biustem co troszkę przeszkadza. Ja mam 12 kg na plusie i 96 w pasie - na wysokości pępka

Nie wyszedł mi pępek wiec juz chyba nie wyjdzie. Brzuch juz troche wysoko i przez to gorzej sie oddycha ale da sie wytrzymac byle dzieci rosły.

Znacie moze jakies sposoby zeby dzieci szybciej rosły, są zdrowe bo przy kazdej wizycie na usg wychodzi ok tylko takie kruszynki. Lekarz co prawda kazał sie nie martwic ale jak sie nie martwic jak tu czytam o waszych pieknych wagach.:-:)-(
 
kama@gratuluję!! oj jak ja Ci zazdroszczę :)) Buziaczki dla twoich dziewczynek. Może pochwalisz się nimi i wkleisz jakieś zdjęcie?

lolaa dzięki za wspracie! Właśnie wróciłam od lekarza i mam powtórzyć test z 75g glukozy. Zobaczymy jaki będzie tym razem wynik...

madzia842 brzuszek masz superancki. Mój wygląda podobnie :)))) Ja mam już 103cm w pasie ale w kg to aż 15kg na plusie! Aż boję się co dalej.

gosia bonus i gratis a jednak będzie parka - super! Imiona też ładne i bardzo pasują do siebie.

A ja dowiedziałam się dziś że obie moje dziewczynki przekroczyły już 1kg. Jedna waży 1100g a druga 1200g. Strasznie się cieszę że tak ładnie rosną.
Pytałam się też o poród, kiedy mogę się spodziewać rozwiązania. Lekarka powiedziała mi że od 32tc będę pod szczególną opieką, że zawsze takie wcześniejsze rozwiązanie jest ciężką decyzją dla położnika i ona jest za tym żeby dziewczynki siedziały w brzuchu jak najdłużej. Na razie nie są poplątane pępowiną więc trzeba być dobrej myśli.
 
moira fajnie, że powstanie nowy - uporządkowany wątek, podaję swoje "namiary": tp. wg OM 25.03.2010r, dwie dziewuszki: Angelika i Marika

yennefer
dobre wieści widzę z wizyty przyniosłaś :-D Ja też musiałam powtarzać test na 75 g glukozy, bopo 50g wyszło granicznie i na szczęście wszystko okej, czego i Tobie życzę. Swoją drogą mamy tyle samo na wadze :tak:

madzia842 ja słyszałam, że aby Dzieci rosły szybciej to trzeba dużo leżeć, jak najwięcej oraz jeść sporo jaj, nawet i do 5 -6 tygodniowo, nie stosowałam, ale jajka zdrowe (poza tym cholesterolem), więc może warto spróbować? A brzusio fajowy, zazdroszczę schowanego pępka, mój już na wierzchu,

iws ija ledwo zapinam się w kurtkę swojego M :-), bo w swoją dawno nie mieszczę domku dla dzieci ;)

ivi80 To CRP świadczy o stanie zapalnym, choćby zęba, myślę, że nie powinnaś się martwić tym, bo przecież norma to tylko norma, jakaś być musi a Twój wynik nieznacznie poza nią wychodzi. Co do leukocytów mi dr mówił, że do 20 w przypadku kobiet ciężarnych nie podejmuje się działań....No ale wtorek już niedaleko, lepiej to zawsze skonsultować z własnym dr.

gosia_bonus_gratis - fajny masz nick/login :-D fajnie, że u Ciebie parka, doświadczysz bycia mamą córci jak i synka :tak:

pauli1983 hahaha, tak ja też często pocieszam się, że ktoś ma gorzej ode mnie, zawsze mogłabym być na jego miejscu, a nie jestem, więc tylko się cieszyć :-) Fajnie, że moja "beznadziejna" :sorry: sytuacja uświadomiła Ci, że marudzisz a wcale tak źle nie jest.... :-D

kama@ no ładnego terminu porodu doczekałaś :szok: Napisz jak peirwsze dni z Maluchami mijają :tak:


A u nas kolejny dzień zaliczony na łóżku :tak: miałam dosyć tych twardnień macicy, bo złe rzeczy się wydarzyły w mojej rodzinie i nie umiem się nie denerwować. Zasnęłam o 5 nad ranem :szok: widzę, że MUSZĘ świadomie relaksować się, uspokajać, bo nerwy niewskazane, a tu dopiero 26 tc....no ale jutro zaczniemy już 27 :-D
 
Ostatnia edycja:
To cie zaskocze niby brzuch nie malutki ale dzieci to juz malutkie i tym sie troche martwie. Tydzień temu nawet kilograma nie miały. Łóżeczko faktycznie radek VII teak z szufladą posciel jeszcze musze wyprac i wyprasowac narazie tak sobie stoi ubrane zebym sobie mogla popatrzec. Mi sie super podoba i do mebli w sypialni mi pasuje.



Nie wyszedł mi pępek wiec juz chyba nie wyjdzie. Brzuch juz troche wysoko i przez to gorzej sie oddycha ale da sie wytrzymac byle dzieci rosły.

Znacie moze jakies sposoby zeby dzieci szybciej rosły, są zdrowe bo przy kazdej wizycie na usg wychodzi ok tylko takie kruszynki. Lekarz co prawda kazał sie nie martwic ale jak sie nie martwic jak tu czytam o waszych pieknych wagach.:-:)-(
Cześc:-)Mam podobny problem:-(Z tym,że u mnie Kacper waży mniej od Zuzi i to jest moim największym zmartwieniem.Zostało nam jeszcze kilka tyg.,także pozytywne myślenie tylko pomoże:-)30grudnia mam kolejne usg,wtedy zobaczymyile się pozmieniało:tak:Pozdrawiam;-)
 
Hej Trójpaczki :-)

Co do nowego wątku z listą, to napisałam maila w tej sprawie do moderatorów - pomyślałam, że lepiej żeby wiedzieli co kombinujemy :-) No i zmieniłam naszą kolejność wg przypuszczalnego terminu rozpakowania (założyłam, że będzie to 37tc).

kama@ - ogromne gratulacje! Super Ci, że jesteś już po wszystkim. Napisz coś więcej jak będziesz miała wolną chwilkę. Trzymajcie sie zdrowo!

yenefer - ładne wagi mają Twoje córy. Oby tak dalej! A z tym szpitalem to nadal się do niego wybierasz po 32tc?

iws - ja też mam pępek na równi z brzuchem i w dodatku otoczony brzydką obwódką sinej skóry. Ja od jakichś 2 miesięcy najchętniej zasłoniłabym wszystkie lustra w domu, a szczególnie to w łazience ;-)

Gosia - sorki, musiałam przeoczyć tą informację. Ale wpis już zmieniłam na mojej roboczej liście w kompie :-) Jak ten nowy wątek powstanie, to w razie potrzeby zawsze będzie można jeszcze na liście coś pozmieniać.

Madzia842 - fajny masz brzusio. I łóżeczko ładnie juz wygląda. Moje stoi jeszcze nie złożone, ale rozpakowane żeby się wietrzyło. Niestety ja nie znam sposobu na szybszy wzrost dzidziołków. Ale wg mnie ważniejsze, że zdrowo się rozwijają, a wagowo może jeszcze skoczą do przodu w swoim czasie i zrobią Ci miłą niespodziankę :-)

Pauli - jak się dziś masz?

Ja po wizycie u gina dowiedziałam się, że szyjka mi się skróciła z 34mm do 25mm. Mam nakazane leżenie plackiem maxymalnie ile się da. KTG wyszło ok, choć dzidziołki strasznie dziś się wierciły, a to czkawkę jeden miał, a to się chował, albo skopywał czujniki. Poza tym gin zmienił mi termin porodu (wcześniej sobie cos źle policzył) i teraz mam się pojawić w szpitalu 19 stycznia, o ile wcześniej nic sie nie wydarzy. Moja wysypka o ile sama nie zniknie (a póki co ma się dobrze) musi być pokazana przed Świętami jakiemuś dermatologowi. Kurde, mam nadzieję, ze to od mydła (ostatnio zmieniałam) i mi zniknie szybko.
Dziś przysłali mi wózek! Ale jeszcze go nie rozpakowałam. Nie miałam siły do tych pudeł, a m jeszcze nie wrócił z miasta żeby się tym zająć. Pewnie wypakujemy go jutro. Może zrobię jakieś foty, to je tu wkleję.
 
Ostatnia edycja:
cześć mamusie!
nie było mnie strasznie dawno, tzn nie udzielałam się ale podczytuję.
Bardzo fajny pomysł z tą listą - nareszcie wiem kto co i kiedy. Fajnie by było ustawic taką listę wg terminów porodu, ale nie wiem czy to jest realne do wykonania.

U nas lekkie załamanie. Zrobiłam obciążenie 50g glukozy i wyszedł mi zły wynik. Na czczo wszystko w normie bo 80 (norma 70-110), a po obciażeniu można rzecz wynik fatalny, aż 170!!

Jestem załamana, bo boję się o dzieci, wkurzam się że nadchodzą świeta a tu wisi nade mną groźba szpitala - nie wspominając już o diecie. Od wczoraj jestem na chlebku wasa którego nie cierpie...bleeee
Jedyny z tego pożytek że na takiej diecie to po porodzie będę laska jak się patrzy.
yennefer, no dieta każda jest uciażliwa, bo trzeba sobie na nowo organizować gotowanie, przemyśleć wszystko itd. I zachcianki zazwyczaj są z tych "zakazanych" Wiem co mówię bo ja z kolei od początku ciąży na diecie beznabiałowej. Serki mi się po nocach śniły, żadnego ciasta nie kupię bo nie wiadomo na czym robione, kanapki z serkiem na szybko odpadają. Na dodatek leżę w łóżku i gotuje mój mąż, co jż wogóle wprawy nie ma, więc ja szukam łatwych przepisów, on robi zakupy i gotuje. Dzięki temu moja waga ciagle się waha między 53 a 57, raz w tą raz w drugą stronę sie zmienia ;) Ale czego sie dla dzieciolków swoich nie robi... Ja to włąściwie powinnam jeszcze zrezygnować z wszystkiego mącznego, bo takie mi testy na nietolerancje pokarmowe wyszłyy, ale postanowiłąm już nic nie zmieniać, no może troszkę ograniczam, ale bez przesady, z czegoś muszę mieć siłę i witaminki.. Ty przede wszystkim musisz zrezygnować ze słodyczy, cukru, ale też np warzywa kopane typu marchewka, burak podwyższają cukier sporo. I żółty ser chyba. Zresztą jeśli stwierdzą cukrzycę to dostaniesz szczegółowe wskazóki jak sie odżywiać

Hej!
Dziewczyny mam pyt. miałam wczoraj wizytę i okazało się że mam nadciśnienie dostałam leki i zastrzyki troszkę się denerwuję czy to bardzo groźne...i wogóle czy któraś bierze leki na nadciśnienie?
A tak wogóle to okazało się że będzie 2 chłopaków... :) są zdrowi i ważą po ok 200 g...szaleli tak że ciążko było ich pomierzyć :)
Pozdrawiam
a przy nadciśnieniu to najlepiej z soli zrezygnować ... Podobno sok z aronii bardzo obniża ciśnienie. Jeśłi wyniki badań masz dobre to samo ciśnienie nie jest chyba takim problemem, tylko trzeba mierzyć i uważać.

iza, na stronce Huggiesów są takie filmiki ze szkoły rodzenia. Jeden z nich dotyczyl relaksacji - nie widziałąm wprawdzie tych ćwiczeń więc nie wiem czy się nadają przy leżeniu ale może sprawdź sobie. Może pomogą CI w wyciszeniu? Ja piję meliskę jak czuję że trochę się nakręcam, lekarz mi nawet hygroksyzynę przepisał, ale nie chcę jeszcze tego lykać, skoro nie powinno się generalnie w ciąży.

moira, ale Ty jestes już po 30 tyg? Zawsze to bezpieczniej, a Twoja szyjka dluższa od mojej :( Nie masz nic na nią założonego?

Dziewczyny, a właściwie dlaczego tak ubolewacie nad różnicą w wadze dzieci??? Czy to takie ważne? Z tego co kama pisałą między jej maluchami też byłą różnica i urodziłą spokojnie...

a moje dane do listy:
marta TPwgOM 14 kwietnia. Ołci nie znam jeszcze, może w 28 tygodniu ....
 
iza pocieszyc to ty umiesz nie ma co:))! odrazu lepiej mi sie zrobilo. ciekawe czy to co piszesz o tych jajkach to prawda, ja przez ostatnie 2 tygodnie bardzo duzo jajek jadlam, a to pasta, a to gotowane na twardo na kanapeczke. jutro wynudze gina zeby mi dziewczyny zwazyl zobaczymy czy im jajka pomogly. szczerze musze powiedziec, ze dopiero mnie teraz w sensie w ciazy tak na jaja wzielo, wczesniej tylko pasta inaczej jajka nie jadlam.

moira dzis mi juz lepiej. pojechalam odebrac wyniki do szpitala z wymazu ( na szczescie czysto;), wiec swiat zobaczylam i pooddychalam powietrzem zimowym i w ogole dzień mi szybciej minal;) jedynie co to stresuje sie ta jutrzejsza wizyta u gina, zeby wszystko bylo oki i zebym na swieta mogla na wigilijna kolacje i swiateczny obiad pojsc. i dane przekazuje do tabelki: TP wg. OM 2.04.2010 Lenka i Oliwia.
 
onna - a czemu masz dietę beznabiałową? Masz uczulenie na białko? Twoje dane sobie dopisałam - dzięki :) No ja jestem w 33tc, ale szyjka skróciła mi się znacznie - w ciągu 2 tyg o 1cm. To nie wróży nic dobrego niestety. A Twoja ile wynosi na obecną chwilę? Jeśli Ci trzyma stałą długość, to lepsza taka niż skracająca się.

Pauli - Dane dopisane. Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę. Daj znac jak będziesz po. No i dobrze, że wymaz wyszedł Ci jałowy. Ja też jacja wcinam jak głupia. Lubie jajecznicę na maśle z cebulą i wędliną no i gotowane na kanapke albo w żurku. Oj, w żurku to poprostu uwielbiam :-) mogłabym co dwa dni jeść :-)
 
reklama



nataliab - oczekuje: Synusia i Córeczkę,TP 14.04.10
i dopiszę że we wtorek byliśmy na badaniu, nasza szyjka trzyma sie dzielnie ok 5 cm, maluszków nie mierzyliśmy dokładnie tylko tętno i wszystko jest w porządku. Nie wiem czy pisałam obwód brzuszka mam 100 cm waga ok 9 kg na plusie.
No i przeczytałam o tym nadciśnieniu ja zawsze przed wizytą mam ok 150/80 , natomiast w domu mierzę prawie codziennie i mam 106/67. Dostałam już skierowanie na test z glukozą 75 więc będę powoli sie nastawiać ,nie wiem jak wytrzymam 2 godz siedzenie w klinice jak nawet 15 minut na siedząco nie wytrzymuje, musze choc na chwilę się położyć.
Pozdrawiam cieplutko wszystkie mamusie!
 
Do góry