reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

ja dzisiaj mimo nocki do dupy zgarnęłam sie i pojechałam do biura zawieźć l4…tym sposobem zleciał mi dzień i strzeliłam 30km a teraz leżę i odpoczywam :-)
 
reklama
Cholernie zmęczona :/ Sprzątałam dom, wyczyściłam klatkę szynszyla, zrobiłam 2 sałatki, sos cząstkowy do pizzy, 5 ciast na pizzy, tylko muszę dodać wszystkie dodatki i zaraz idę z synkiem i psem na spacer... - całe szczęście syna odebrał mąż i pojechał jeszcze kupić to co mu kazałam czyli za 1h wróci,bo miał jechać jeszcze do swojej mamy. Uff, dumna jestem z siebie i zmęczona :O

Racja, żaden wózek nie jest idealny,ale i każda z nas ma własny gust.
 
ja dostałam kartę dość późno bo prawie w 13 tygodniu..ale to z przekonań mojej gin... bo ona twierdzi ze bez sensu jest dawać kartę cięży wcześniej przy zagrożonej ciąży...

ja dziś dochodzę do siebie po wczorajszej wizycie..ciągle słyszałam : spotkamy się 3 listopada jeśli Pani dotrwa, coś tam coś tam jeśli Pani dotrwa... i zrobiłam się chora po tej wizycie..teraz realnie patrząc kobitka mnie w schizę wpędziła...:-(
 
Agatka - miło, że jesteś już w domu. Czekamy z niecierpliwością na jutrzejsze pogaduchy z Tobą. Mam nadzieje, że jesteś teraz spokojniesza.

Paulinka- nie mysl za dużo kochana o tym. Oszczędzaj się i będzie dobrze.;-)

Milenka - widzę ,że też korzystasz z kiddycare :-). Myśmy mieli okazje odwiedzić ich sklep. Zaopatrzenie i obługa super no i ceny... uff Naprawdę warto się wybrać. Cała nasza dotychczasowa wyprawka pochodzi od nich.
 
jutro muszę się zebrać i upiec mężowi ciasto na urodziny...nie wiem jak to zrobię ale będę musiała...na samą myśl już mi się nie chce :-(

a czy któraś wie co u karoli ?
Agata - czekamy na wieści !!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny ja się tylko zamelduję..

jestem nieźle wkurw*** tyle nauki na nic. Jestem po egzaminie. Nawet jakbym się i miesiąc więcej uczyła to na nic by się to nie przydało. Chyba tylko Ci co je układali znali poprawne odpowiedzi...Pytania były z kosmosu. A byłam naprawdę przygotowana.. a tu mnie chyba nigdy żaden egzamin nie zaskoczył tak jak ten.
Dobra, nie stresuję się, w grudniu mam II podejście... :wściekła/y:

jutro napiszę więcej, jak ochłonę ;-)
 
Do góry