reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Witajcie :-)
Dzisiaj robilam badanie na glukoze. FUJJJJJJJ !!!! Wzielam ze soba cytrynke, a oni nie kazali mi jej wcisnac do tego czegos. Jakie to niedobre. Musialam to wypic bez cytrynki, chociaz nie wiem czy mozna mowic o piciu, bo to takie geste bylo ze ciezko bylo to przelknac. Najwazniejsze ze jestem juz po. Teraz trzymam kciuki zeby wynik byl dobry i zebym nie musiala tego nigdy wiecej powtarzac.
Jutro ide na usg i mam strasznie mieszane uczucia. poniewaz juz dlugo nie widzialam maluszkow, bardzo jestem ciekawa jak wygladaja obecnie i juz nie moge wytrzymac by je zobaczyc, a z drugiej strony mam obawy... minelo tyle czasu od ostatniego razu... Byle do jutra. Trzymajcie dziewczyny kciuki:tak:

IZA - na Twoja prosbe wklejam ponownie link odnosnie suwaczkow.
1. Ponizej link gdzie mozesz sobie taki suwaczek stworzyc:
Suwaczki na wszystkie okazje! - suwaczki.com
2. Ponize link do stronki gdzie znajdziesz opis jak wkleic suwaczek:
https://www.babyboom.pl/forum/testy-f43/jak-wstawic-suwaczek-w-profilu-testy-14254/index2.html

Powodzenia :-)
 
reklama
Cześć Laski :-)

Szczególnie ciepło witam nowoprzybyłe :-) fajnie że jest nas tu tyle. Przydałaby się taka lista na pierwszej stronie ze wszystkimi nickami - byłoby łatwiej skojarzyć kto jest kim.

Pauli - co do naciągania wiązadeł - ja mam bóle ciągnąco-kłujące w dole brzucha od bardzo dawna. Raz bardziej raz mniej intensywne. Najbardziej w dupę daje mi odcinek na środku od pępka w kierunku... no w dól ;-) Po bokach już przestało tak boleć, ale też czasem jeszcze coś poczuję. No i zdarzają się kłucia w pochwie. Dobrze u mnie działało spanie na boku z całkowicie wyprostowanymi nogami - wtedy wszystko spokojnie się naciąga i przez większość dnia czuję się dobrze. Dopiero wieczorem bóle czasem się zwiększają, zwłaszcza jak leżę lub siedzę pokurczona.
Iza mama bliźniaków - Witaj :-) Co do imion to mieliśmy identycznie jak Ty - dla dziewczynek wymyśliliśmy od razu a dla chłopaków przez długi czas żadne nie podobało się nam obojgu naraz. U nas jednak będzie dwóch chłopków, więc musieliśmy dokończyć dzieła i tak wybraliśmy imiona Adaś i Mikołaj. Co do suwaczka to wejdż np na stronkę www.suwaczek.pl tam postępuj zgodnie ze wskazówkami a na końcu jak już uda Ci się go zrobić to wklej chyba pierwszy z góry kod w sygnaturę w swoim profilu. Jak nie wyjdzie to pisz gdzie stanęłaś - pomożemy pójść dalej krok po kroku :-)
moniora - kurcze, uważaj na te skurcze. Jesz magnez? A nospa nie pomaga? Może upomnij się o KTG jak będziesz na wizycie - na tym badanku wychodzą skurcze i twardnienia. Może skonsultuj to z innym ginem jeśli masz taką możliwość?
Milenka - wczoraj zamówiłam wózek Jumper Duo i nawet kontaktowałam się mailem z producentem oglądając tą aukcję. Kupiłam w końcu bezpośredmio u producenta pomijaąc Allegro - po co mają płacić za mnie prowizję. Zamówiłam też foteliki i obiecali mi za to jakiś dodatkowy gratis :-)
Yenefer - mi gin powiedział kiedyś, że szyjka może być różnie mierzona - albo po łuku albo jednym pomiarem. I wtedy mogą być różnice ale nie wiem jakie duże. Dobrze jak pomiar wykonuje zawsze ten sam gin, wtedy jest najbardziej wiarygodny.
Ivi - trzymam kciuki za usg - jak najlepszych widoczków!
Pozdrowienia dla wszystkich!

Dziewczyny, kupujecie laktatory? Ja kupiłam firmy Medela jakiś elektryczny, a teraz tak myślę, czy nie wyskoczyłam przed orkiestrę, bo co z nim zrobię jak nie będę miała pokarmu??
 
Ostatnia edycja:
witajcie
dawno mnie nie było, ale jakoś tak czasu zbrakło, postaram się nadrobić lekture potem się odezwę
na początek witam wszystkie nowe trójce święte
moira jaka jest różnica w cenie wózków od producenta a allegro, ja też chcę taki zestaw +foteliki,jakbyś mogła napisać będę wdzięczna nie będę musiała dzwonić
pozdrawiam, za jakiś czas się odezwę,miłego dnia

 
ivi80 ja też mam zrobić niedługo glukozę a zapomniałam się zapytać czy mam iść na nią na czczo? Jak ty robiłaś?

moira ja z laktatorem wstrzymam się do urodzenia dzieci. Sama nie wiem jeszcze jak będę karmić, a z tego co czytałam bliźnięta często leżą w inkubatorach, są sztucznie dokarmiane i potem ciężko karmić naturalnie.
Mam już jeden na oku, najwyżej powiem mężowi to mi kupi.

Fajny byłby taki spis na pierwszej stronie, ale jak to zrobić? Chyba trzeba skierować prośbę do admina...
 
moniora02 kurczę czy takie bóle to norma na tym etapie ciąży bliźniaczej? :szok: i dlaczego lekarze nic sobie z tego nie robią? :wściekła/y: Rozumiem, że jesteś gdzieś za granicą... trzymajcie się dzielnie :tak:

onna wiesz... acard jak i polocard oraz wiele innych leków podawany w pierwszym trymestrze ma trochę inne zadanie - na tym etapie nie ma skurczy macicy, ale może dojść do poronienia, więc rozrzedza się krew. Wiem coś o tym, bo do 16tc brałam zastrzyki FRAGMIN - właśnie w tym celu podawany. Teraz jednakże poronienie nie grozi, co najwy żje poró przedwczesny spowodowany skurczami i jak się okazuje, POLOCARD ma także działanie przeciwskurczowe. Zastanawiam się tylko dlaczego dr przepisał mi akurat ten lek, skoro z tego co widzę na forach nikt go nie bierze a popularny jest FENEK łączony z ISOPTINEM.... Ale o to spytam jutro :-D Piszesz, że postanowiłaś z dr mechanicznie zabezpieczyć szyjkę, wobec tego powiedz mi masz szew czy pesser? Czy zapobiegawczo bierzesz jakieś globulki antybakteryjne? W którym tc miałaś założone szew/pesser?
Oczywiście, że mogę opisać Ci doznania - spowodowane skurczami....przede wszytskim to twardnienie brzucha (to jest właśnie skurcz), brzuch robi się bardzo twardy i ciąży ku dołowi, jakbyś miała w nim ciężki kamień. Nie jest to bolesne, lecz odczuwalne jako dyskomfort. Powiem Ci, że jakoś od początku wiedziałam, że to są skurcze, ale moja koleżanka - również w ciąży dubeltowej, myślała, że to dzieci nóżki, pupcie itd, wypychają a nie skurcze i tym sposobem znalazła się w szpitalu w 30 tc i tka dotrwała do 35 :tak: na kroplówkach w pozycji leżącej.... Dlatego ja wolę tego nie bagatelizować, tym bardziej, że wiem, że akurat to co czuje w danej chwili to nie nóżka, rączka, pupcia ale skurcz....Nospę biorę także, magnez B6 i ten POLOCARD - no i leżenie.... niby mniej twardnień, ale chyba czułabym się spokojniejsza gdybym miała ten pesser/szew i dlatego muszę zobaczyć się jutro z lekarzem, choc termin wizyty dopiero za ponad tydzień.... Po prostu zdołowałam się psychicznie tą szyjką, mam nadzieję, że niepotrzebnie....I masz rację, u mnie brzuch miękki w pozycji leżącej, natomiast wystarczy że wstanę i robi się twardszy - tego akurat nie odczuwam jako skurczu, ale nazwałbym to "zwiększonym napięciem macicy" - czyli czuję wówczas że jest twardszy - dotykając go ale nie jest on na tyle twardy aby czuła bez dotyku, iż właśnie jest twardy - am nadzieję, że rozumiesz :laugh2:
Imiona wybraliśmy takie: Angelika i Marika :-D niektórzy kręcą nosem, ale nam - rodzicom się podobają.... i Mąż też mówi do brzucha już w ten sposób :tak:

pauli1983 jeśli rok w nicku to Twoja data urodzenia, to jesteś o rok ode mnie młodsza :tak:Ładne macie to imiona, nie powiem - podoba mi się Lenka i Oliwia. Wiesz to bardzo dziwne, że w ciągu kilku godzin szyjka potrafi się skrócić i jak widać wydłużyć :shocked2:cholera szału można dostać z tymi szyjkami naszymi :wściekła/y: a co do stresu to sama doświadczyłam, że ma on wpływ na skurcze - i tym samym szyjkę - w dzień kiedy zdenerwowałam się po wizycie skróconą szyjką, dostałam kilkanaście skurczy na przestrzeni ok 2 godzin :shocked2::szok: melisa, nospa, leżenie a przede wszystkim uspokojenie nerwów wyciszyły macicę.... więc dla zdrowia naszych Dzieci nie powinniśmy się tak stresować, tylko, tak jak piszesz, to cholernie ciężkie.

jenefer - no właśnie... dziwne to bardzo:cool:

ivi80 oj piłam glukozę aż dwa razy :wściekła/y:bo za pierwszym razem po obciążeniu 50g wyszło na granicy normy - 140, wiec musiałam powtórzyć i wypić 75 gram :szok: - ohydztwo to jest dopiero.... i do tego dwie godziny spędzone w laboratorium.... Na szczęście wyniki wykluczyły cukrzyce i nietolerancję glukozy, więc sobie jem ciasteczko właśnie :-D a po tej dawce 75 g glukozy moje córcie szalały aż miło....:tak::-) Trzymam za dobre wyniki :rofl: i życzę cudownych widoczków :-)
ślicznie Ci dziękuję za wskazówki odnośnie suwaczka, postąpiłam wg nich i powinno się udać :) zaraz zobaczymy czy suwaczek działa :-)

moira gratuluję dwóch siusiaków :-D ja laktator pożyczam od siostry - ma jakiś ręczny....mam nadzieję, że się przyda i mleczko popłynie strumieniami do Dzieci :-D a jeśli chodzi o Tako to producent jest w Częstochowie, więc jak ktoś ma niedaleko może przyjechać i od ręki dostanie go - na bank w fajniejszej cenie! Ostatecznie można jak moira skontaktować się telefonicznie i też przyślą :) a właśnie co do mierzenia szyjki to mi to robi wciąż jedne i ten sam lekarz....

Ja chciałam jeszcze spytać, od którego tc miałyście robione ktg? Bo ja jeszcze ani razu, a skoro skarżę się na twardnienia to nei powinni mi zrobić? :sorry:

I jeszcze jedna kwestia - na ostatniej wizycie dr zapowiedział mi pobyt w szpitalu od stycznia aż do porodu :szok: bez względu na mój stan - na szyjkę, skurcze itd.Jest on zastępcą ordynatora i tak robi ze swoimi pacjentkami w ciąży bliźniaczej, że ok 30 tc a nawet i po 26 tc - takie tc mi podał - kładzie pacjentki do szpitala.... Trochę się zdziwiłam... bo rozumiem, na badania, obserwację - gdyby wszystko było dobrze,ale na stale do porodu? Bez powodu? :cool2: Czy wasi lekarze też mają takie pomysły? Czy to norma w ciąży bliźniaczej czy mój dr taki przewrażliwiony? A może coś przede mną ukrył złego i nie powiedział? :cool: W każdym bądź razie usłyszałam, że jak chcę jeszcze grudzień i święta w domu spędzić to mam leżeć:tak:

SUWACZEK DZIAŁA !
 
\I jeszcze jedna kwestia - na ostatniej wizycie dr zapowiedział mi pobyt w szpitalu od stycznia aż do porodu :szok: bez względu na mój stan - na szyjkę, skurcze itd.Jest on zastępcą ordynatora i tak robi ze swoimi pacjentkami w ciąży bliźniaczej, że ok 30 tc a nawet i po 26 tc - takie tc mi podał - kładzie pacjentki do szpitala.... Trochę się zdziwiłam... bo rozumiem, na badania, obserwację - gdyby wszystko było dobrze,ale na stale do porodu? Bez powodu? :cool2: Czy wasi lekarze też mają takie pomysły? Czy to norma w ciąży bliźniaczej czy mój dr taki przewrażliwiony? A może coś przede mną ukrył złego i nie powiedział? :cool: W każdym bądź razie usłyszałam, że jak chcę jeszcze grudzień i święta w domu spędzić to mam leżeć:tak:
mi jeszcze nic nie mowil na ten temat, na ostatniej wizycie kiedy wydawalo sie, ze wszystko jest super powiedzial nawet , ze nie musze przychodzic na nastepna wizyte za 2 tygodnie tylko moge pojawic sie po nowym roku. ja jednak powiedzialam, ze nie ma takiej mowy no i czekam do przyszlego piatku CALA WIECZNOSC;( teraz niestety moj gin jest na urlopie, wiec moge tylko cierpliwie czekac,az wroci no i zeby mi szybko minely te 2 tygodnie.
co doktg to ja mimo tych skurczy tez nie mialam jeszcze ani raz robione, al w szpitalu mowili, ze to niestety zbyt wczesnie, zeby ktg wyszlo. pare razy probowali mi namierzyc tetno dzidzi na takim malym recznym urzadzeniu do odsluchu i musialy sie polozne niezle nameczyc, zeby znalezc.
a co do roku w moim nicku to rzeczywiscie rok mojego urodzenia;)
 
jak byłam w szpitalu to dziewczyna z najmłodszą ciażą miała KTG w 28 tygodniu. NIe wiem czy przy blixniakach jest inaczej. Co do słuchania tętna to da się posłuchać wcześniej, chyba trochę zależy od aparatu i wprawy położnej. Mi jedna na Izbie przyjęć nawet nie spróbowała bo stwierdziła że przy bliźńiakach w 21 tyg nie znajdzie, ale już na dyżurce robiły mi codziennie i jakoś znalazły. Fakt,że mniej więcej wiedziałam gdzie. Ale na Mikołaja dostaląm własnie takie urządzenie do sluchania tętna i sama daję radę zlokalizować :) Chociaż lepiej wiedzieć gdzie mniej więcej sluchać:)))
 
Moira, ja właśnie kupiłam laktator medela przed urodzeniem dzieci. W szpitalu okazało się, że prawie w ogóle nie mam pokarmu, dzieci wisiały mi na piersi i je masakrowały, spadek masy urodzeniowej mialy bardzo duży. Położna doradziła mi stymulować pokarm laktatorem, kiedy nie karmię dzieci i to mi bardzo pomogło. W szpitalu zapewne mają laktatory, ale jak już pójdziesz do domu, to dobrze, że będziesz miała swój. A jesli bedziesz mieć nawał pokarmu, to laktator i tak się przyda, więc moim zdaniem to zakup trafiony.:tak:
 
pauli1982 no niby ktg chyba po 20 tc można robić, ale pewnie ciężko na tym etapie...

onna proszę przeczytaj mojego posta - część kierowana do Ciebie, i odpisz mi :)
 
reklama
Kurcze... nie nadążam za Wami... się dziewczyny rozpisujecie!:-) hehehe a już opuścić dzień czy dwa to wogóle się traci wątek o czym mowa :-) ale fajnie tak! heheh a ja zamiast się uczyć do ostatniego w egzaminu na studiach, który mam w niedzielę wolę na forum siedzieć:-p a jak mąż wraca to "udaje" że się uczę:-D

Przede wszystkim witam kolejne nowe bliźniakowe mamusie:-):-)

yenefer - heh pocieszę Cię że ja w 26 tygodniu miałam 108 cm na wysokości pępka! a teraz koło 112cm... i zauważyłam że coś wolniej teraz brzucho rośnie... ale zauważam że dziewczynki rośną bo coraz bardziej się rozpychają i można je fajnie poczuć dotykając brzuch:-)
a na glukozę trzeba na czczo!! i weź sobie cytrynę!! a na później kanapkę:-)

Lilka81 - zapewniam Cię że stres o dzieci jest tak samo duży jak w przypadku Twojej ciąży jak i mojej - dwuowodniowej i dwukosmówkowej, a potem jak się dzieci urodzą to i tak dalej będziemy się o nie martwić:-) ja też od jakiegoś czasu mam wizyty co 2 tygodnie i bardzo mnie to cieszy bo spokojniejsza jestem:-)

lolaa - liczenie ruchów... pytałam o to kiedyś mojego gina i powiedział że nie ma potrzeby liczyć, ważne jest to by kontrolować ruchy o różnych porach dnia itp. dzieci mają już swoje pory aktywności i odpoczynku. Ważne by czuć ruchy cały czas... wiadomo z przerwami na odpoczynek:-) a wiadomo jak każdy mogą mieć bardziej lub mniej aktywny dzień:-)

23Marta - super że do nas piszesz bo zawsze wskazówki świeżo upieczonej mamusi są ważne... nawet w najlepszych książkach nie wyczyta się tylu rad jakie może dać osoba, która jest "w temacie" :-)

onna -
"a ja mam jeszcze jeden problem, może któras miałą coś podobnego? NA USG w 13 tyg lekarz napisał, ze ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa. Zaznaczył nawet na zdjęciu tzw objaw lambda, któy ma być na to dowodem. TEraz w szpitalu lekarz stwierdził, że ciąża wygląda na jednokosmówkową, pokazałam mu nawet później tamto badanie ale nmówił że on może napisać tylko to co widzi a łożysko wyglądalo na jedno ( może się tak "zlały" ???)"
u nas było tak że lekarz zaznaczył na wydruku z usg z 9-10 tygodnia objaw lambda i powiedział że to jest ciąża dwuowodniowa i dwukosmówkowa. Później w 21 tygodniu byliśmy na usg genetycznym i babeczka nie widziała już tego "objawu" i zapisała nam że dzieci są dwuowodniowe-jednokosmówkowe. ale nie mieliśmy ze sobą tego wydruku z początku ciąży.

Pauli1983 - noo to współczuję tych bóli... u mnie to trochę inaczej wygląda, ale lekarz mówi że to takie uroki... czasem to się z boku na bok przerwócić nie mogę bo boli i kłuje od środka w okolicach krocza... albo jak długo leże i chce wstać to też boli... i pierwsze kilka kroków pokonuje jak jakiś robot!
hehe noo czytając kolejne posty zorientowałam się że jesteśmy z tego samego roku:-)

iza_mama_blizniakow - gratuluje dziewczynek! mamy taką samą ciąże 2-owodniową i 2-kosmówkową:-) i u mnie też będą 2 dziewczynki:-) jeśli chodzi o szyjkę to lekarz nie podaje mi dokładnych pomiarów, ale jak mówi, że jest ok to mu wierzę:-) natomiast z twardnieniami to mam problem od ok.23tyg!!!! i nawet dzieki temu spędziłam 2 urocze dni w szpitalu na kroplówkach! od tego czasu biorę Fenoterol, aspargin i magne b6! czasem mniej twardnieje czasem więcej... zależy od dnia... ale najważniejsze jest to by odpoczywać i nie przemęczać się :-) też myśleliśmy o wózku Peg Perego ale zrezygnowaliśmy i zdecydowaliśmy sie na Tako Jumper Duo:-)
ktg nie miałam jeszcze robionego!
całe szczęście mój lekarz nie ma takich pomysłów z wcześniejszym położeniem do szpitala!! mimo twardnien brzucha:-)
Angelika i Marika - fajnie:-)

moniora02 - mam nadzieję że już lepiej się czujesz:-) musimy wytrwać i przetrzymać wszelkie niedogodności:-) najlepiej skontaktuj się z lekarzem to się uspokoisz :-)

ivi80 - noo glukoza fuuuuuuujjjjjjjj!! bleeeeee.... jak sobie przypomne to aż mnie trzepie!!! trzymam kciuki za dobry wynik:-) i daj znać jak po usg... my jedziemy w czwartek <hura>

Moira - noo ja też będę zamawiać u producenta wózek!! a jaki kolor wybraliście? z serii "serca"? hehe a widziałaś jakie mają fajowe sanki dla bliźniąt?? hehehe ale to następna zima :-)
Laktator?? właśnie się nad tym zastanawiam... a zawsze to mogę kogoś na szybko po to wysłać do sklepu:-)

Miłego dnia;-)
 
Do góry