reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Witajcie!

wczoraj byłam na wizycie u mojego gina :-) wszystko jest ok, powiedział że szyjka lekko skrócona, ale wszystko się mieści w normie (nawet długości mi nie powiedział), zmniejszył mi Fenoterol hurrraaaa - od dzisiaj biore 3x1/2tabl. Jeśli chodzi o wysokie tętno (moim zdaniem wysokie) to powiedział że przy ciąży bliźniaczej tętno koło 80-90 to jest bardzo dobre tętno, czasem mi skacze do 100 ale to chwilowe po zażyciu Fenka. Powiedział że jakbym miała powyżej 120 to mam odrazu do niego dzwonić... ale myślę że jak zmniejszył mi dawke to będzie ok:-) Pytałam też o te moje bóle krocza, pachwin i tych okolic to powiedział żebym się do tego "przyzwyczaiła" bo to zupełnie normalne :confused2: a to takie uciążliwe...! hehe i kazał mi odpoczywać jak najwięcej!! USG zrobił szybciutkie, sprawdził najważniejsze rzeczy, bo mieliśmy dokładne tydzień temu! i oczywiście z dziewczynkami wszystko ok:cool2:

Moira i Pauli1983: ale mi koleś (w sensie lekarz) namieszał ze szpitalami... powiedział mi że jakbym chciała jakiś inny szpital niż olkuski ze względów na opiekę nad noworodkami to jeszcze pogadamy następnym razem, ale jakby co to on by nas namawiał na klinikę w Rudzie Śląskiej... i tam by się nami opiekowała lekarka, która robiła naszym dzieciaczkom dwa razy usg genetyczne:-) noo i teraz mam zaje***** dylemat co zrobić....

maborka: nasze w 21 tygodniu ważyły 402g i 410g więc Twoje są duże :))) teraz - w 27 tyg - ważą 1021g i 1085g :-)

jola1985: współczuję leżenia w szpitalu... ja leżałam 3 dni i ledwo wytrzymałam!! ale czego się nie robi dla dobra dzieci :-) trzymam kciuki :tak:
 
reklama
Dziewczyny moge o cos spytac?
Planujemy drugiego dzidziusia ,i lekarz mi powiedzial ze jest wieksze prawdopodobienstwo ze to bedzie ciaza blizniacza bo moj dziadek jest jednym z blizniakow.Czy cos w tym jest?A jak bylo u was czy byl konkretny powod ciazy blizniaczej?

pewnie coś w tym jest, chociaż na tym forum jest mnóstwo dziewczyn (w tym ja), które nie miały żadnych przesłanek do ciąży bliźniaczej. Zawsze masz troszkę większe "ryzyko" niż inni bo podobno za bliźnięta odpowiada kobieta. Ale to chyba nie będzie powód do rezygnacji z drugiej ciąży, bliźniaki są super:-D


magda_b super że wszystko jest dobrze! Ja idę w czwartek i strasznie jestem ciekawa ile ważą moje kluski. Po wielkości brzucha widzę że urosły, zresztą teraz dzieci przybierają na wadze najszybciej:tak:

A ja wybieram się dziś na zakupy, może dziewczynki dostaną coś w prezencie:-D
 
olcia23 u mnie dziadek ze strony mamy był z bliźniaków, mamy siostra rodzona ma bliźniaki i ja będę mieć dwie córeczki, była to wielka niespodzianka nie myślałam, że pójdzie w moją stronę...

już po usg połówkowym wszystko dobrze, tak się cieszę, ale stresa miałam jak nigdy w życiu, dzieciaki ważą każda po pół kilo mniej więcej myślę,że to sporo jak na dwójeczkę, jestem przeszczęśliwa, no i czorcik okazał się dziewczyną, myślałam, że będzie parka, ale dwie córeczki też są super będę mieć dwóch zięciów, czyli dwóch synów jak mówi moja mama hi hi

pozdrawiam miłego dnia mamuśki
 
Witajcie!


Moira i Pauli1983: ale mi koleś (w sensie lekarz) namieszał ze szpitalami... powiedział mi że jakbym chciała jakiś inny szpital niż olkuski ze względów na opiekę nad noworodkami to jeszcze pogadamy następnym razem, ale jakby co to on by nas namawiał na klinikę w Rudzie Śląskiej... i tam by się nami opiekowała lekarka, która robiła naszym dzieciaczkom dwa razy usg genetyczne:-) noo i teraz mam zaje***** dylemat co zrobić....

:tak:
to masz teraz dylemat dziewczyno. sama bym sie zastanawiala, ale jak ci lekarz poleca i do tego mialabys tam opieke drugiego lekarza to moze warto sie zdecydowac.
 
Jeśli chodzi o prawdopodobieństwo ciąży bliźniaczej to u mnie była spora. Mama co prawda nie jest z bliźniaków, ale jej mama - moja babcia miała dwóch synów bliźniaków, mojej babci siostra też, brat cioteczny mojej mamy dwie córki, moja mama urodziła za to parkę - mnie i brata. No, możliwość jest jeszcze, że mojej siostrze się przytrafią, ale to za jakiś czas się przekonamy :)

magda_b - miło czytać, że te wszystkie bóle i ciągnięcia to normalna sprawa. Ja idę w przyszłym tygodniu na wizytę więc się też spytam. Jutro za to mam glukozę, toxo i antyciała i się troszkę denerwuję. Głównie glukozą ale i tym pobraniami - panicznie się boję igieł.
 
magda b - cudnie, że wszystko z dziewczynkami w porządku :-) ja mam wizytę jutro i mam nadzieję, że też będę miała same dobre wieści po niej. No z tym szpitalem to będziesz miała zgryz. Może odwiedź też ten w Rudzie Śl. i wtedy będzie Ci łatwiej podjąć decyzję? A wracając do wcześniejszego postu - fajny kierunek studiujesz :-) Myślę, że będzie Ci po nim łatwo znaleźć pracę.

olcia23 - podobno jeśli w rodzinie były bliźniaki to prawdopodobieństwo ich pojawienia się znowu jest większe, ale nie wiele. Dużo większy wpływ mają tu stosowane przez nas hormony. Zarówno tabletki antykoncepcyjne jak i te na pobudzenie płodności. No i wpływ mają jeszcze stosowane w produkowaniu żywności hormony - te podawane zwierzętom i te dla roślin na większy i szybszy wzrost. Na to niestety nmie mamy wpływu. Kiedyś w ogromnym zdumieniu rozbijałam kolejne jajka zakupione w jakimś hipersupermarkecie - prawie każde miało po dwa żółtka. Od tąd kupuję tylko w moim wiejskim sklepie pochodzące od kur hodowanych na ściółce. Ale też pewności nie mam czy nie są "pędzone".
Ale zjechałam trochę z tematu - sorki :-) Ja w ciążę bliźniaczą zaszłam nie przypadkowo - jestem po zabiegu invitro i spodziewaliśmy się, że taki może być jego finał :-)

jola1985 - jesteś strasznie dzielna! Na szczęście do Świąt już w sumie stosunkowo nie daleko. Trzymaj się tam i nie daj się!

Gosia bonus i gratis - super że połówkowe wyszło ok. No i gratuluję drugiej córci! Ja miałąm połówkowe mniej więcej w tym samym czasie co Ty i też waga mi wyszła po około 500g na każdego dzidziołka. I lekarz powiedział, że to bardzo ładna waga jak na bliźniaki, więc i Twoje ślicznie rosną :-)

Dziewczyny, czy Wy też macie tyle snów w których przeżywacie ciążę i śnią Wam się Wasze przyszłe dzieci? Bo u mnie to już na jakiś odchył zakrawa - co dwa dni albo nie mogę ich nakarmić, albo pokazuję je rodzinie sama widząc po raz pierwszy, albo kupuję ubranka i nie mogę się zdecydować jakie. Szczytem było jak śniło mi się (bardzo realistycznie), że mi wody odeszły. Poszłam nawet przerażona do łazienki ale wszystko było ok na szczęście. Czy ja już totalnie zeschizowałam??
 
moira - ja tez miewam sny związane z dziećmi, ale takie, że urządzam pokój i jestem taka przejęta.... robię listy, oglądam, chodze po sklepach. Teraz to jakoś widocznie zaprząta moją głowę, ale już niedługo bo pod koniec przyszłego albo na początku następnego tygodnia właśnie za to się bierzemy. Nie mogę się doczekać. :) Ciekawe co potem będzie mi się śniło :)
 
yenefer: trzymam kciuki za Twoją wizytę:-) heh dopiero w ostatnim trymestrze dzieciaki najszybciej przybierają na wadze!! aż mnie to przeraża bo u mnie powoli zaczyna się 7 miesiąc, a brzucho już taaaki duży:-D

pauli1983: noo właśnie mam dylemat... czy wybrać szpital na siemiradzkiego, gdzie nie mam "znajomego" lekarza, czy jednak tam gdzie poleca mi mój lekarz i tam miła lekarka, którą już znamy... noo spoko... pewnie do następnej wizyty (30.11.) będę się nad tym zastanawiać :)))

iws: heh ja panikuje za każdym razem jak coś jest "inaczej" niż zwykle... ale na szczęście mój mąż wie, że często panikuje bez powodu i mnie uspokaja, że to napewno normalne... a raz to takie miałam głupie myślenie i doła (chyba kolo 3 miesiąca), że z dziećmi coś nie tak, że mąż nie wiedział jak mi wytłumaczyć, że jest ok to sam zadzwonił do lekarza i z nim pogadał i wtedy dopiero się uspokoiłam heeheh taka ze mnie panikara... ale teraz już jakby mniej panikuje :-) heh też się w tym tygodniu wybieram na tą glukozę... może w czwartek pójdę...

moira: noo może się tam wybiore... hmm... chyba moje 2 znajome tam rodziły... muszę do nich zadzwonić :-) a propo studiów... to kierunek fajny... w zawodzie pracowałam od samego początku studiów... heh ale przyszedł "kryzys", miałam dość tych ludzi pytających o to samo... dość tego gadania o tym samym... i wtedy okazało się że jestem w ciąży więc popracowałam troche i na zwolnienie... i akurat "załamanie z pracą" mi przejdzie i z nową energią będę chciała wrócić do pracy jak dziewczynki podrosną :-)

hehe a jeśli chodzi o sny... kurde... to moje zależą od tego co szukam w necie... jak byłam na etapie wózków - śniły mi się wózki, oglądałam kombinezony dla dzieci - śniły mi się kombinezony... hehehehe a dzisiaj oglądam szafki do łazienki (mamy deficyt półek) to już wiem co mi się dzisiaj przyśni :-p a tak ogólnie te moje sny są teraz takie bardzo realistyczne... wcześniej śniło mi się coś ale nie pamiętałam co... a teraz budzę się i wydaje mi się że to było naprawde :-D
 
Witajcie Dziewczyny, długo mnie tu nie było..witam wszystkie nowe mamusie no i chciałam Wam powiedzieć że u nas będzie parka,tak się cieszę ..:-):-):-)

Co do stanu zdrowia to powiem tyle że mam twardniejący brzuszek no i dużo leków na rozluźnienie macicy. Szyjka dobrze się trzyma jak na razie, 26.11 mamy USG połówkowe no i też pewnie zaczne pisać liste pytań bo poźniej jak tam jestem to o wszystkim zapominam.
Czy są bliźniaki z Trójmiasta? ciekawa jestem jaki szpital Wam proponują wasi lekarze. Ja mam zamiar o tym sie zapytać bo nie za bardzo wiem co wybrać? Chętnie poczytam Wasze opinie.
Wszystkim życzę dużo zdrówka i samych przyjemnyh chwil..:happy:
 
reklama
Witam wszystkie podwójne mamusie:)Właśnie znalazłam Wasze forum i z chęcią się do Was przyłączę:-).Zaczęłam 27tydz.Już wiem,że będzie Kacperek i Zuzia.Pozdrawiam gorąco:tak:
 
Do góry