Witajcie!
wczoraj byłam na wizycie u mojego gina :-) wszystko jest ok, powiedział że szyjka lekko skrócona, ale wszystko się mieści w normie (nawet długości mi nie powiedział), zmniejszył mi Fenoterol hurrraaaa - od dzisiaj biore 3x1/2tabl. Jeśli chodzi o wysokie tętno (moim zdaniem wysokie) to powiedział że przy ciąży bliźniaczej tętno koło 80-90 to jest bardzo dobre tętno, czasem mi skacze do 100 ale to chwilowe po zażyciu Fenka. Powiedział że jakbym miała powyżej 120 to mam odrazu do niego dzwonić... ale myślę że jak zmniejszył mi dawke to będzie ok:-) Pytałam też o te moje bóle krocza, pachwin i tych okolic to powiedział żebym się do tego "przyzwyczaiła" bo to zupełnie normalne a to takie uciążliwe...! hehe i kazał mi odpoczywać jak najwięcej!! USG zrobił szybciutkie, sprawdził najważniejsze rzeczy, bo mieliśmy dokładne tydzień temu! i oczywiście z dziewczynkami wszystko ok
Moira i Pauli1983: ale mi koleś (w sensie lekarz) namieszał ze szpitalami... powiedział mi że jakbym chciała jakiś inny szpital niż olkuski ze względów na opiekę nad noworodkami to jeszcze pogadamy następnym razem, ale jakby co to on by nas namawiał na klinikę w Rudzie Śląskiej... i tam by się nami opiekowała lekarka, która robiła naszym dzieciaczkom dwa razy usg genetyczne:-) noo i teraz mam zaje***** dylemat co zrobić....
maborka: nasze w 21 tygodniu ważyły 402g i 410g więc Twoje są duże )) teraz - w 27 tyg - ważą 1021g i 1085g :-)
jola1985: współczuję leżenia w szpitalu... ja leżałam 3 dni i ledwo wytrzymałam!! ale czego się nie robi dla dobra dzieci :-) trzymam kciuki
wczoraj byłam na wizycie u mojego gina :-) wszystko jest ok, powiedział że szyjka lekko skrócona, ale wszystko się mieści w normie (nawet długości mi nie powiedział), zmniejszył mi Fenoterol hurrraaaa - od dzisiaj biore 3x1/2tabl. Jeśli chodzi o wysokie tętno (moim zdaniem wysokie) to powiedział że przy ciąży bliźniaczej tętno koło 80-90 to jest bardzo dobre tętno, czasem mi skacze do 100 ale to chwilowe po zażyciu Fenka. Powiedział że jakbym miała powyżej 120 to mam odrazu do niego dzwonić... ale myślę że jak zmniejszył mi dawke to będzie ok:-) Pytałam też o te moje bóle krocza, pachwin i tych okolic to powiedział żebym się do tego "przyzwyczaiła" bo to zupełnie normalne a to takie uciążliwe...! hehe i kazał mi odpoczywać jak najwięcej!! USG zrobił szybciutkie, sprawdził najważniejsze rzeczy, bo mieliśmy dokładne tydzień temu! i oczywiście z dziewczynkami wszystko ok
Moira i Pauli1983: ale mi koleś (w sensie lekarz) namieszał ze szpitalami... powiedział mi że jakbym chciała jakiś inny szpital niż olkuski ze względów na opiekę nad noworodkami to jeszcze pogadamy następnym razem, ale jakby co to on by nas namawiał na klinikę w Rudzie Śląskiej... i tam by się nami opiekowała lekarka, która robiła naszym dzieciaczkom dwa razy usg genetyczne:-) noo i teraz mam zaje***** dylemat co zrobić....
maborka: nasze w 21 tygodniu ważyły 402g i 410g więc Twoje są duże )) teraz - w 27 tyg - ważą 1021g i 1085g :-)
jola1985: współczuję leżenia w szpitalu... ja leżałam 3 dni i ledwo wytrzymałam!! ale czego się nie robi dla dobra dzieci :-) trzymam kciuki