reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

ja na początku ciąży straszliwie chorowałam - niestety nie obyło się bez antybiotyku :( ale to tylko dlatego że byłam głupia, zamiast poleżeć w łóżku to biegałam do pracy i czułam się coraz gorzej. Taka twarda chciałam być..

Z domowych sposobów to polecam jeszcze wymoczenie stóp w gorącej wodzie z dodatkiem soli (a potem do łóżka), do tego gorąca herbata malinowa!

Życzę dużo zdrówka!
 
reklama
dziewczyny poratujcie co na przeziębienie? mega katar i kaszel? czosnek juz jem w tabletkach. herbatka z cytryna i miodem malo pomaga;(
natalia, ktory ty jestes dokladnie tydzien, bo chyba cos kolo mojego;)?

Jesteśmy 19 +6 tc . Na przeziębienie polecam nasmarowanie sie Amolem, ja nawet tak robie czasami profilaktycznie bo sie strasznie boje chorobska,szczegolnie teraz no i dodaje po 5-6 kropelek do kazdej herbatki,rowniez mozna wysmarowac stopki i w cieple skarpetki ubrac sie. No a jak poprzednio mialam cieknący nos i zatkany to robilam krople z soku cebuli,troche oleju albo tez to mozna pic z dodatkiem miodu,bardzo pomaga i szybko. Uwazaj zeby sie przegrzewać i sie nie pocic zbytnio,mówią że to może być dla nas niebezpieczne. Powodzenia i życzę szybkiego powrotu do zdrowia
 
Ja profilaktycznie na przeziębienia piję słabą herbatę z wyciśniętą połóką cytryny i 2 łyżeczkami miodu. Uwielbiam ten specyfik. Póki co (odpukać i tfu, tfu!) nie chorowałam. Niestety na zaistniałe już choróbsko nie umiem nic ponad to doradzić.

Ja mam pytanie z innej beczki: Czy którejś z Was pojawiły się rozstępy?? Bo ja dziś zauważyłam u siebie ze 3 prążki widoczne tylko pod odpowiednim kątem ale będące chyba niestety rozstępami :-( Używam kremu Mustela chyba już ze 4 miechy, ale jak widać nie daje on sobie rady. Czy macie jakieś inne sposoby na to paskudztwo? Czy to prawda, że to już nigdy nie zniknie??
 
moira co do rozstepow to u mnie jak narazie cisza ale wnioskujac po rozmiarach mojego brzuszka to pewnie pojawia sie po porodzie :( niestety rozstepow nie mozna sie pozbyc tak jak cellulitu mozna jedynie troszke zmniejszyc ich widocznosc, smarowanie sie kremami i olekami pomaga ale niestety niektore z nas maja juz taka urode ze chocby baaardzo sie stralay to niestety ale nie unikna tego. ale glowa do gory napewno nie bedzie zle :)

moniora02 ja bede sie szczepic tutaj tzn w uk przeciw swinskiej grypie tylko musze poczekac do poczatku grudnia bo wtedy przyjda szczepionki dla ciezarnych

Co do przeziebienia to i mnie niestety dpopadlo i pije wieczorkiem mleczko z czosnkiem i czsami popijam rozgrzewajacy napoj z paracetamolem i pomaga.

my bylismy wczoraj na usg i chlopalki pieknie rosna tylko jeden caly czas mi glowka w zebra stuka i juz caly przod mnie boli, pozatym to czuje juz te skurcze w dole brzuszka i twardnieje czasami ale polozna powiedziala ze juz sie organizm przygotowuje to porodu..
maluszki waza 1816g i 1873g to juz duze chlopki :))
 
Ja profilaktycznie na przeziębienia piję słabą herbatę z wyciśniętą połóką cytryny i 2 łyżeczkami miodu. Uwielbiam ten specyfik. Póki co (odpukać i tfu, tfu!) nie chorowałam. Niestety na zaistniałe już choróbsko nie umiem nic ponad to doradzić.

Ja mam pytanie z innej beczki: Czy którejś z Was pojawiły się rozstępy?? Bo ja dziś zauważyłam u siebie ze 3 prążki widoczne tylko pod odpowiednim kątem ale będące chyba niestety rozstępami :-( Używam kremu Mustela chyba już ze 4 miechy, ale jak widać nie daje on sobie rady. Czy macie jakieś inne sposoby na to paskudztwo? Czy to prawda, że to już nigdy nie zniknie??
moira nie pocieszasz mnie bo ja tez uzywalam musteli, ale jak mi brzuch zaczal twardniec to nie pozwolili mi go w ogole dotykac a co za tym idzie smarowac. wiec skoro u ciebie krem nie daje rady to ciekawe co bedzie u mnie jak sie chwilowo nie smaruje;(
natalia_b ja tez swego czasu uzywalam Amol, ale zastanawiam sie czy w ciazy mozna bo tam duzo alkoholu z tego co pamietam, a i te ziolka co sa w skladzie nie wiem czy w ciazy mozna stosowac.
 

moniora02 ja bede sie szczepic tutaj tzn w uk przeciw swinskiej grypie tylko musze poczekac do poczatku grudnia bo wtedy przyjda szczepionki dla ciezarnych


nie boisz się szczepić? U nas przestrzegają a zwłaszcza ciężarne, bo nie ma odpowiednich testów i badań klinicznych.
Chłopaki już dużee:-) fajnie że tak ładnie rosną! Ja jutro idę podglądać dziewczynki.

moira u mnie jeszcze nie widać rozstępów. Od drugiego trymestru smaruję się Perfecta Mama, a jak mi się skończy to planowałam kupić właśnie Mustele - bo wszyscy piszą ze taka rewelacyjna. Widzę jednak że komu pisane rozstępy to nawet najdroższy krem ich nie powstrzyma. Można się jedynie pocieszać że bez kremu byłoby o wiele gorzej.
 
nie boisz się szczepić? U nas przestrzegają a zwłaszcza ciężarne, bo nie ma odpowiednich testów i badań klinicznych.
Chłopaki już dużee:-) fajnie że tak ładnie rosną! Ja jutro idę podglądać dziewczynki.QUOTE]

Nie boje sie i wiem ze w Polsce strasznie narzekaja na te szczepionki ale tutaj jak pytalam sie lekarza czy jest bezpieczna dla mnie i maluszkow od razu powiedzial ze tak i ze lepiej sie zaszczepic maja tu specjalan szczepionke dla ciezarnych, a wiadomo ze teraz no i po porodzie nasze organizmy sa oslabione i bardziej podatne na infekcje ja wole sie zaszczepic, a jakby byly szkodliwe to przeciez nie podawaliby ich ludziom;-)
 
Monia1110 - rany, ale Twoje dzieci są już duże! Będą z nich chyba chłopy jak dęby! Co do rozstępów to ja tendencji mieć nie powinnam - moja mama nie miała ani jednego i w rodzinie też nic o tym nie słychać. No ale chyba na mnie padło być wyjątkiem ...

Pauli - nie martw się na zapas, może Ciebie to ominie, tym bardziej że stosowałaś już krem. Może za jakiś czas pozwolą Ci do niego wrócić.

Yenefer - też myślę, że bez kremu miałabym ich pewnie więcej. Kurcze, ciekawe jak będę wyglądać po porodzie. Może jednak są jakieś sposoby żeby potem się ich pozbyć lub zmniejszyć?

Co do szczepień na świńską grypę - dziewczyny zastanówcie się poważnie nad tym. Mnie stanowczo odradzało to szczepienie dwóch zapytanych ginów i jedna lekarka specjalistka od szczepień chorób tropikalnych. Można tym zrobić sobie ponoć więcej krzywdy niż pożytku. Nawet szczepienie na sezonową grypę jest raczej odradzane kobietom w ciąży, chyba że jest się wystawionym bardzo na ryzyko jej złapania (praca z dużą ilością ludzi, praca w medycynie itp.). Tym bardziej ryzykowne jest szczepienie, że nie ma wykonanych odpowiednich badań przeprowadzonych na ciężarnych. Nie chcę siać paniki ani namawiać Was na to lub tamto rozwiązanie, ale zastanówcie się. Już szczepienia niemowląt są często tak kontrowersyjne (niektóre powodują ponoć u dzieci np autyzm), a co dopiero szczepienie niezbadaną szczepionką?
 
reklama
Monia1110
Co do szczepień na świńską grypę - dziewczyny zastanówcie się poważnie nad tym. Mnie stanowczo odradzało to szczepienie dwóch zapytanych ginów i jedna lekarka specjalistka od szczepień chorób tropikalnych. Można tym zrobić sobie ponoć więcej krzywdy niż pożytku. Nawet szczepienie na sezonową grypę jest raczej odradzane kobietom w ciąży, chyba że jest się wystawionym bardzo na ryzyko jej złapania (praca z dużą ilością ludzi, praca w medycynie itp.). Tym bardziej ryzykowne jest szczepienie, że nie ma wykonanych odpowiednich badań przeprowadzonych na ciężarnych. Nie chcę siać paniki ani namawiać Was na to lub tamto rozwiązanie, ale zastanówcie się. Już szczepienia niemowląt są często tak kontrowersyjne (niektóre powodują ponoć u dzieci np autyzm), a co dopiero szczepienie niezbadaną szczepionką?

Zgadzam się z Tobą w kwestii szczepionki. Jak na razie nie mam zamiaru jej brac. I raczej nikt mnie do tego nie przekona. Mysle, ze my (przyszle mamy) powinnysmy szczegolnie byc ostrozne. Jako ciezarne nie mozemy zazywac prawie zadnych lekow, tym bardziej nieprzebadanych do konca szczepionek. Ja nie biore na siebie odpowiedzialnosci za to co moze byc potem...
Wole siedziec w domku i popijac herbatke z cytrynka :-)
 
Do góry