reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciaza a wysoka prolaktyna

Dołączył(a)
10 Styczeń 2018
Postów
14
Witam. Mój problem to dość wysoka prolaktyna (ponad 900 mlU/ml. Leczylam się 3 miesiące bromeragon ale nic się nie obniżyło. Po 3 miesiącach zaszlam w ciaze jestem w 9 tygodniu. Czy któraś z was tak miała ?
 
reklama
Rozwiązanie
Nie wiem, pewnie wraca do swojego zwyklego poziomu ale po jakim czasie to nie wiem. Bo ja tylko raz bralam ta tabletke i mialam badana krew tez po godz. Tak zawsze robilam tylko ta zerowa
Dziewczyny jak z gruczolakiem i wysoka prolaktyna nigdy nie mialam problemow z zajsciem. Wrwcz musialam sie zabezpieczac bo jak tylko sie nie zabwzpieczylam to zaraz ciaza. A Lekarze mowili ze nigdy nie zajde, ze z takimi wynikami to nie powinnam miec miesiaczki bo owulacji nie mam na bank. A jakims cudem zachodzilam. Problem mialsm z utrzymaniem bo wysoka prl sprzyja problemom z prawidlowym zagniezdzeniem ale i z tym moj organuzm sobie poradzil.
Takze glowa do gory [emoji5]
A mam do Ciebie pytanie. Czy ogólnie guz przysadki jest groźny ? Co mówią Ci lekarze ? Czy może się to przekształcić w nowotwór ? Da się go uśpić lekami ? Czy wysoka prolaktyna to gwarancja guza ?
 
reklama
Nie. Nie zawsze oznacza guza. Mi endo tlumaczyla ze guz jest czesto przy wysokiej prl zerowej. Zerowa jest wysoka a po tabl metopro... (nie pamietam nazwy) malo przyrasta. Moja prl zerowa zawsze ok 80-100 po tabl tylko 340.
Ja mialam miec rezonans w ciazy ale byly problemy bo:
1. Rezonans przysadki robi sie tylko z kontrastem i to tym najwiekszym. Wiem bo mialam juz ze 3 razy robiony.
2. Rezonans nieszkodliwy dla plodu a kontrast juz tak.
U mnie bylo tak ze w ciazy prl bardzo wzrosla do pow. 1200 (norma do 23). Neurochirurg twierdzil ze trzeba nowy rezonans bo mialam z przed prawie roku. I ze zawsze mozna wyjac wczesniaka z brzucha i wtedy operacja. Ale najpierw rezonans.
Radiolog powiedzial mi o szkodliwosci kontrastu dla dziecka i kazal mi podpisac oswiadczenie ze jestem swiadoma ryzyka ze plod (tak nazywali mojego synka [emoji53]) moze miec wady po badaniu albo moze nastapic obumarcie. I ze nie bede roscic pretensji do szpitala. Ze swiadomie sie z tym godze. Oczywiscid nie podpisalam i nie bylo badania.
Moj gin z kolei twierdzil ze mozns operiwac z dzidzia w brzuchu i ze szkoda wyciagac synka za wczesnie. I tak kazdy przsciagal na swoja strone. Bylam kilka sni w szpitalu. Byly konsultacje i mnie wypuscili. I czekalismy. Mlody neurochirurg dobrze mi powiedzial ze mam nie panikowac. Ze guz jesli rosnie to najczesciej uciska na nerw wzrokowy i jak bede miec problemy z widzeniem albo nie daj boze pdzesrane widzuec to nam od razu na neurochirurgie i ze wtedy zabieg na cito i wtedy bedziemy sie martwic. Wyszlam w 32tc i staralam sie o tym nie myslec. Dotrwalam do 37tc i urodzilam synka. Tydzien pozniej mialam rezonans - guza nie ma. Neurochirurg twierdzi ze musial peknac pod wplywem tak wysokiej prl. Mam teraz za to 2 naczyniaki i ze to tez swiadczy o tym peknieciu. Nie wiem jaka prawda. Ciesze sie ze nie narazilam synka na ten kontrast ani ze nie wyciagali go wczesniej. Bo nie wiem czy wtedy byl jeszcze guz czy juz nie. Wiem ze mialam go zachodzac w ciaze.

Takze jesli chca Wam robic rezonans w ciazy to dopytajcie o ten kontrast.
 
Nie zawsze wysoką prolaktyna oznacza gruczolaka przysadki. Ja mialam, ale wyłączono mi to farmakologicznie, a ponoć operacja nie jest zła, bo przez nos robią, nie otwierają czachy
 
Nie. Nie zawsze oznacza guza. Mi endo tlumaczyla ze guz jest czesto przy wysokiej prl zerowej. Zerowa jest wysoka a po tabl metopro... (nie pamietam nazwy) malo przyrasta. Moja prl zerowa zawsze ok 80-100 po tabl tylko 340.
Ja mialam miec rezonans w ciazy ale byly problemy bo:
1. Rezonans przysadki robi sie tylko z kontrastem i to tym najwiekszym. Wiem bo mialam juz ze 3 razy robiony.
2. Rezonans nieszkodliwy dla plodu a kontrast juz tak.
U mnie bylo tak ze w ciazy prl bardzo wzrosla do pow. 1200 (norma do 23). Neurochirurg twierdzil ze trzeba nowy rezonans bo mialam z przed prawie roku. I ze zawsze mozna wyjac wczesniaka z brzucha i wtedy operacja. Ale najpierw rezonans.
Radiolog powiedzial mi o szkodliwosci kontrastu dla dziecka i kazal mi podpisac oswiadczenie ze jestem swiadoma ryzyka ze plod (tak nazywali mojego synka [emoji53]) moze miec wady po badaniu albo moze nastapic obumarcie. I ze nie bede roscic pretensji do szpitala. Ze swiadomie sie z tym godze. Oczywiscid nie podpisalam i nie bylo badania.
Moj gin z kolei twierdzil ze mozns operiwac z dzidzia w brzuchu i ze szkoda wyciagac synka za wczesnie. I tak kazdy przsciagal na swoja strone. Bylam kilka sni w szpitalu. Byly konsultacje i mnie wypuscili. I czekalismy. Mlody neurochirurg dobrze mi powiedzial ze mam nie panikowac. Ze guz jesli rosnie to najczesciej uciska na nerw wzrokowy i jak bede miec problemy z widzeniem albo nie daj boze pdzesrane widzuec to nam od razu na neurochirurgie i ze wtedy zabieg na cito i wtedy bedziemy sie martwic. Wyszlam w 32tc i staralam sie o tym nie myslec. Dotrwalam do 37tc i urodzilam synka. Tydzien pozniej mialam rezonans - guza nie ma. Neurochirurg twierdzi ze musial peknac pod wplywem tak wysokiej prl. Mam teraz za to 2 naczyniaki i ze to tez swiadczy o tym peknieciu. Nie wiem jaka prawda. Ciesze sie ze nie narazilam synka na ten kontrast ani ze nie wyciagali go wczesniej. Bo nie wiem czy wtedy byl jeszcze guz czy juz nie. Wiem ze mialam go zachodzac w ciaze.

Takze jesli chca Wam robic rezonans w ciazy to dopytajcie o ten kontrast.
No tak rozumiem nie chce robić zadanego rezonansu w ciąży. Nie będę ryzykować. Mój endokrynolog mówi ze raczej nie mam guza bo przez eutyrox 25 moja prolaktyna spadła z 127 na 50. Później brałam bromegron i zaszłam w ciaze. Ciąża spowodowała ze zaś prolaktyna wzrosła. Właśnie będę robić jakieś badanie na prolaktynę po jakieś tabletce no i zobaczymy.
 
Nie. Nie zawsze oznacza guza. Mi endo tlumaczyla ze guz jest czesto przy wysokiej prl zerowej. Zerowa jest wysoka a po tabl metopro... (nie pamietam nazwy) malo przyrasta. Moja prl zerowa zawsze ok 80-100 po tabl tylko 340.
Ja mialam miec rezonans w ciazy ale byly problemy bo:
1. Rezonans przysadki robi sie tylko z kontrastem i to tym najwiekszym. Wiem bo mialam juz ze 3 razy robiony.
2. Rezonans nieszkodliwy dla plodu a kontrast juz tak.
U mnie bylo tak ze w ciazy prl bardzo wzrosla do pow. 1200 (norma do 23). Neurochirurg twierdzil ze trzeba nowy rezonans bo mialam z przed prawie roku. I ze zawsze mozna wyjac wczesniaka z brzucha i wtedy operacja. Ale najpierw rezonans.
Radiolog powiedzial mi o szkodliwosci kontrastu dla dziecka i kazal mi podpisac oswiadczenie ze jestem swiadoma ryzyka ze plod (tak nazywali mojego synka [emoji53]) moze miec wady po badaniu albo moze nastapic obumarcie. I ze nie bede roscic pretensji do szpitala. Ze swiadomie sie z tym godze. Oczywiscid nie podpisalam i nie bylo badania.
Moj gin z kolei twierdzil ze mozns operiwac z dzidzia w brzuchu i ze szkoda wyciagac synka za wczesnie. I tak kazdy przsciagal na swoja strone. Bylam kilka sni w szpitalu. Byly konsultacje i mnie wypuscili. I czekalismy. Mlody neurochirurg dobrze mi powiedzial ze mam nie panikowac. Ze guz jesli rosnie to najczesciej uciska na nerw wzrokowy i jak bede miec problemy z widzeniem albo nie daj boze pdzesrane widzuec to nam od razu na neurochirurgie i ze wtedy zabieg na cito i wtedy bedziemy sie martwic. Wyszlam w 32tc i staralam sie o tym nie myslec. Dotrwalam do 37tc i urodzilam synka. Tydzien pozniej mialam rezonans - guza nie ma. Neurochirurg twierdzi ze musial peknac pod wplywem tak wysokiej prl. Mam teraz za to 2 naczyniaki i ze to tez swiadczy o tym peknieciu. Nie wiem jaka prawda. Ciesze sie ze nie narazilam synka na ten kontrast ani ze nie wyciagali go wczesniej. Bo nie wiem czy wtedy byl jeszcze guz czy juz nie. Wiem ze mialam go zachodzac w ciaze.

Takze jesli chca Wam robic rezonans w ciazy to dopytajcie o ten kontrast.
A ogólnie czy to badanie MTC nie jest szkodliwe dla dzidziusia ? Jak ta prolaktyna tak skacze ? Ja jetem w 11 tygodniu ciąży sama teraz nie wiem
 
Nie zawsze wysoką prolaktyna oznacza gruczolaka przysadki. Ja mialam, ale wyłączono mi to farmakologicznie, a ponoć operacja nie jest zła, bo przez nos robią, nie otwierają czachy
Ale ten gruczolak to jest nowotwór ? Ogólnie jest groźny ? Ile da się z nim zyc ? Da się to w 100 % wyleczyć ? Jaki miałaś wynik prolaktyny że okazało się ze masz gruczolaka ? Ja mam mieć to badanie MTC ale jestem w ciąży i w sumie nie pytałam czy nie szkodzi to dziecku. Jak ja mam teraz w ciazy prolaktyne 136 a ona wzrośnie po tabletce i nie wiem spadnie później ? Bo inaczej to jest niebezpieczne dla dziecka.
 
Trzeba to po prostu obserwowac. Robić rezonans co jakiś czas.
Mnie też lekarz powiedział, żeby nie robić rezonansu w ciąży. Mam się zgłosić po okresie karmienia na kolejny rezonans. Chyba że pojawiłyby się problemy z widzeniem. Wtedy od razu się zgłosić i będą myśleć.
 
Ale ten gruczolak to jest nowotwór ? Ogólnie jest groźny ? Ile da się z nim zyc ? Da się to w 100 % wyleczyć ? Jaki miałaś wynik prolaktyny że okazało się ze masz gruczolaka ? Ja mam mieć to badanie MTC ale jestem w ciąży i w sumie nie pytałam czy nie szkodzi to dziecku. Jak ja mam teraz w ciazy prolaktyne 136 a ona wzrośnie po tabletce i nie wiem spadnie później ? Bo inaczej to jest niebezpieczne dla dziecka.
Z tego co wiem, jest to guz, który rzadko bywa zlosliwy, mi wyleczyli farmakologicznie, jaki miałam wynik jak był guz już nie pamiętam, bo to było 15 lat temu, wysoki, ale chyba w diagnostyce pomogły te codzienne bóle glowy. Byłam już na konsultacji u jakiegoś prof. w Poznaniu, ale Bromergon przynosił skutek i zrezygnowaliśmy z operacji.
 
Trzeba to po prostu obserwowac. Robić rezonans co jakiś czas.
Mnie też lekarz powiedział, żeby nie robić rezonansu w ciąży. Mam się zgłosić po okresie karmienia na kolejny rezonans. Chyba że pojawiłyby się problemy z widzeniem. Wtedy od razu się zgłosić i będą myśleć.
Ale nie wiesz czy to badnie MTC można wykonywać w ciąży ? Bo nigdzie nie pisze
 
reklama
Do góry