Ciąża a test z jedna kreseczką??Test pozytywny - ciąży brak??

[ameritum]

losiczka72, narazie plamienie całkiem ustało, cieszę się przeogromnie Byłam na becie, jutro wyniki (niestety u nas mała miejscowość i wożą próbki do większego miasta, także wynik można odebrać dopiero nazajutrz, ciekawe ze w cenniku figuruje opcja na CITO, ale także "na jutro" ;p)

Jedyne co zauważyłam, bardziej pobolewa (kłuje) mnie lewa strona podbrzusza, gdzieś w hmm... okolicy jajnika i nasila sie to po założeniu luteiny, tak ma być?

 

[amalfi]

Mnie tez kłuło z lewej strony, bo tylko tam mam jajnik, bo mam jeden, wiec pewnie tam byla owulka, tzn u Ciebie przypuszczam, bo u mnie nie mogla byc z drugiej strony;-)

 

[ameritum]

Mnie tez kłuło z lewej strony, bo tylko tam mam jajnik, bo mam jeden, wiec pewnie tam byla owulka, tzn u Ciebie przypuszczam, bo u mnie nie mogla byc z drugiej strony;-)

Dziękuję, amalfi Mnie też tylko jeden zawsze daje jakieś "reakcje", mimo że oba są zdrowe i że dr. mnie kiedyś przekonywała, że działają na zmianę, to tego prawego nigdy nie czułam. Ale teraz po prostukłuje jakby mi tam ktos szpile wbijał, ale wole to i wiedzieć, że tak ma byc i jest ok niż żeby przestał kłuć

 

[amalfi]

Bedziesz czuła ten jajnik jakis czas, ja nie wiedziałam o tym i jak krwawiłam i juz zrobiłąm test, to myślałam poprostu ze mam pozamaciczną i ze szlag trafi moj jedyny jajnik, ale na usg pokazał sie pecherzyk w odpowiednim miejscu, poza nim, nie było nic widac wiecej, pare dni pozniej (42dc) u polskiej ginki juz widziałam kropeczke i podała mi przyczyne krwawien i dalej mialam brac progesteron i leżeć. Rob tak , a bedzie dobrze

 

[ameritum]

Beta spadła do 13,62 nie wiem co teraz, iść w czwartek do mojej gin czy czekać na okres?

 

[kobietka22]

Ameritum - ja bym na Twoim miejscu poszła do lekarza...Niech Ci powie co się dokładnie dzieje może to być czego Ci absolutnie nie życzę poronienie lepiej to skonsultować z lekarzem.

 

[Iownka]

Czytam Was regularnie, więc czuję się z wami...
Dzisiaj nie wytrzymałam i zrobiłam test Quick Vue, chociaż termin miesiączki ma dopiero 14.09.

No i wyszedł całkowicie negatywny. Załamałam się, ale nadziei nie tracę, że później jednak się dwie kreski zrobią, bo:
Mam dużo objawów, w pierwszych dniach bóle macicy (prawie jak przy rodzeniu), wzdęty brzuch, straszne zachcianki na głupie potrawy, nietykalne, powiekszone piersi, przeogromne zmęczenie i zawroty głowy, i .... to uczucie, że jestem w ciąży (już mam jedno dziecko i wiem jak to jest)
Słyszalam, że jak jest ciąża, to nawet wczersniej test daje bladą kreseczke - a u mnie totalne nic.
A do dzisiaj byłam na 100% pewna ciąży, cieszyłam się i w ogóle.
Już to źle znoszę wszystko.
Jak to jest z tymi testami? Czy mogę mieć jeszcze nadzieję?

 

[monia_26]

Niekiedy testy pokazują ciążę przed planowanym terminem @, ale rzadko tak jest. Ja też tak zrobiłam, będąc w ciąży, jak Ty, tzn. byłam już w ciąży i zrobiłam test na 4 dni przed spodziewaną @. No i był negatywny. Też się załamałam....no a w dniu spodziewanej @ powtórzyłam test i były już dwie kreseczki dziś mam 13miesieczną córeczkę :-)
Moim zdaniem nie ma sensu robić testu przed spodziewaną @ (teraz i ja to wiem z autopsji:-)).
Życzę Ci II kreseczek 14.09

 

[Nikusia82]

Iownka - jesli dobrze rozumiem dziś jest 5 września ...skoro @ masz dostac 14 -stego (oby nie) tzn, że masz teraz DOPIERO 5 DZIEŃ FAZY LUTEALNEJ... jaki cudem chcesz aby test pokazał dwie kreski skoro mogło nawet jeszcze nie dojśc do implantacji zarodka????
Widzisz, ja też znam bardzo dobrze uczucie bycia w ciąży mam jedno dziecko a staram się od 2,5 roku i pewna jestem, że nie przegapiłabym żadnego, najmnijeszego objawu ciążowego...ale wydaje mi się, że na tzw test jest za wczesnie...BA NAWET BETA zapewne wyszłaby ujemna... dziewczyny pierwszą robią 10-11 dnia fazy lutealnej... moim zdaniem spokojnie możesz zrobic sobie betę w Poniedziałek 10 wrzesnia i jesli to ciąża to na pewno już wyjdzie...
POWODZENIA

 

[Iownka]

skusiłam się może dlatego, ze bardzo wcześnie wykrywam u siebie owulację (10-11) dzień cyklu i jakieś głupie obliczenia sobie porobiłam, że to już...
A może też pragnienie zbyt silne? Wolę nie mówić (choć to tutaj pewnie wszyscy doskonale wiedzą), jakie jest uczucie przy oglądaniu jednej grubej kreski..