Cześć kobietki. Jestem tutaj nowa ale od dawna zaglądam do was. Ja również staram się o fasolkę od 4 miesięcy. Być może w tym cyklu się udało bo @ nie zjawia się już tydzień.Ostatnio kuło mnie w lewym jajniku, strasznie bolą mnie piersi( jak nigdy) , mam lekka zgagę, zaparcia, na rano lekkie mdłości(a może sobie wkręcam) Dzisiaj bolało mnie podbrzusze jak na okres ale nie mocno jednak @ brak. 3 dni temu robiłam test ale niestety negatywny , natomiast wczoraj zrobiłam następny i wyszedł negatywny ale po paru godz pojawiła się druga kreska bledsza. wiem że testów nie można odczytywać po paru godz ale robiłam w swoim życiu dużo testów i nigdy tak się nie stało. Co wy o tym sądzicie....następny test zrobie za pare dni.....narazie się boje że nie wyjdzie bo jest za wcześnie bo mam długie cykle. Pozdrawiam was kochane
reklama
Mam nieregularne cykle. Przed stosowaniem tabletek anty wahaly sie od okolo 35 dni. Ostatnia miesiaczka ok. 23.10. To moj pierwszy cykl staran. 3go listopada odbyl sie ostatni stosunek (gdyz moj mily mieszka zagranica), 15 listopada mialam usg, na ktorym byl widoczny wysuwajacy sie z jajowodu pecherzyk o wielkosci 18 mm, 18 listopada zrobilam bete z krwi, wykazala 1,2 mU/ml Czy ten wynik (przed terminem @) jest juz wiarygodny? Dziekuje za kazda odpowiedz bo juz odchodze od zmyslow. Pozdrawiam
Martusia85
Fanka BB :)
Najlepiej zrób jeszcze jedną, żeby sprawdzić czy jest przyrost...
S
Sol
Gość
Jeśli ostatni raz był 3 listopada a 15 listopada miałaś owulację to nie jest to możliwe aby twój partner miał szczęście zostać tatusiem. Jest to fizycznie niemożliwe aby plemniki przeżyły tyle dni (12) bo ich żywotność już w organizmie kobiety jest zasadniczo w okolicach do 5 dni w ekstremalnie sprzyjających warunkach więc jeśli nie miałaś innego partnera to beta 1.2 wskazuje jedynie na zaburzenia hormonalne w organizmie i można się udać do lekarza w celu dobrania odpowiednich leków.
15-go listopada nie miałam owulacji jajeczko wychodziło już wtedy z jajowodu a nie z jajnika he he. Zapłodnienie odbywa się w jajowodzie po uwolnieniu komórki jajowej z jajnika. Podejrzewam że owulacje miałam około 7-8 listopada, jednak pewności nie mam Dziękuję za każda odpowiedź
Martusia85
Fanka BB :)
"Jeśli dojdzie do zagnieżdżenia zapłodnionej komórki jajowej, a odbywa się to między 6 a 8 dniem po owulacji, to 48 godzin później we krwi pojawia się wykrywalne stężenie HCG (> 1 mIU/ml).
Jednak ze względu na możliwość wystąpienia „mikroporonienia”, dopiero wynik > 5 mIU/ml (dla niektórych kobiet > 25 mIU/ml) oznacza ciążę."
Także najlepiej idź jeszcze raz na betkę, żeby mieć pewność
Jednak ze względu na możliwość wystąpienia „mikroporonienia”, dopiero wynik > 5 mIU/ml (dla niektórych kobiet > 25 mIU/ml) oznacza ciążę."
Także najlepiej idź jeszcze raz na betkę, żeby mieć pewność
normatywna
Fanka BB :)
Witam Was dziewczynki Ja miałam dużo do czynienia z robieniem sobie testów z krwi. Pierwszą ciążę miałam pozamaciczną nawet nie wiedziałam że jestem w ciąży, co zakończyło się pęknięciem jajowodu i co za tym idzie operacją (długa historia może kiedyś ją opisze gdzieś),o drugą ciążę staraliśmy się prawie rok robiłam testy z krwi prawie co miesiąc bo mam nieregularne, ale ciąża obumarła :/ W drugiej ciąży to testy HCG robiłam dość często bo ciąża się nie rozwijała. Co tydzien sprawdzałam czy rośnie HCG .. rosało ala serduszko fasolki dalej nie biło i pewnego dnia HCG zaczęło spadać wtedy moja Pani Dr. zadecydowała że to już nic z tego nie będzie i że ciąża obumarła :/ potem próbowaliśmy dalej dość długo również męczyłam się z testami HCG. No i się udało. Dodam że robiłam też testy owulacyjne, mierzyłam temp. oraz brałam Luteinę. Bardzo się boję całej tej ciąży... bo po takich przejściach to wszystko mi do głowy przychodzi i dmucham na zimne pozdrawiam ;-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: