wiecznie_zajeta
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2018
- Postów
- 147
w tej sytuacji, chyba zaszczepiłabym dziecko
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To zalezy jakie dziecko duze I czy matka pracuje. Bo ja nie pracowalam, dziecko mialo 4 latka czyli nie musialo chodzic I czas ospowy przesiedzialo w domu.Moim zdaniem nie da się zatrzymać dziecka w domu na tyle, żeby się nie zaraził. Moje dzieci były chore w grudniu, mamy koniec stycznia a dzieci w szkole dalej chorują. Czy szczepienie teraz pomoże? Zapytałabym specjalisty. Z tego co wiem szczepienia są dwa. Czy jedno od razu uodporni dziecko? No nie wiem...
No racja U mnie nie było takiej opcji, o ile córka do przedszkola chodzić nie musiała, bo ja i tak w domu dogorywałam przez pierwszy trymestr, tak syn w pierwszej klasie miałby już duże zaległości, no i on ma obowiązek szkolny.To zalezy jakie dziecko duze I czy matka pracuje. Bo ja nie pracowalam, dziecko mialo 4 latka czyli nie musialo chodzic I czas ospowy przesiedzialo w domu.
Przeszłam ospę w 35/36 TC. Nie przechodziłam w dzieciństwie. Przez tydzień leżałam w szpitalu u podawano mi leki dożylnie. Mała urodziła się zdrowa, jedynie zaraz po porodzie miala robione dodatkowe usg główki i brzuszka.Poradźcie mamusie jsk się chronić przed ospą w ciąży syn chodzi do przedszkola a tam ponoć panuje ospa. Narazie siedzi w domu przez ferie a co potem robić ? Miała któraś z was taki przypadek ?
DziękujęMyślę, że możesz się zaszczepić. Ja przechodziłam ospę w ciąży, w dzieciństwie nie chorowałam, starsza córka przyniosła z przedszkola. Tak się złożyło, że był to początek 3 trymestru, czyli podobno najlepiej, jak można trafić. Lekarz mówił, że w pierwszym trymestrze może (ale nie musi!) dojść do uszkodzenia płodu lub jego obumarcia, natomiast w trzecim, jeśli dziecko się urodzi w trakcie gdy matka jest chora, może urodzić się również chore na ospę, a to dla takiego maleństwa może być bardzo niebezpieczne. Ja, jak się zaraziłam, dostałam Heviran i przeszłam ospę bardzo łagodnie, z córeczką wszystko w porządku Ubolewam tylko, że nie nabyła odporności i i tak musiałam ją później na tę ospę zaszczepić. Natomiast kiedy rozmawiałam z moją ginekolożką zaraz po tym, jak starsza córka zachorowała, poradziła mi się zaszczepić mimo tego, że byłam w ciąży (a wręcz właśnie szczególnie dlatego). Tylko ja jakoś głupio stwierdziłam, że jak przez tyle czasu się nie zaraziłam, to pewnie i tym razem nic się nie stanie. Tak to jest jak człowiek próbuje być mądrzejszy od lekarzy.