Gadziamama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2021
- Postów
- 392
Wow ale na serio wezwałaś ambulans zamiast jechać sama do szpitala? W głowie mi sie to troche nie mieści, przed świętami mieliśmy straszną sytuacje, mąż zaczął się dusić a zaraz potem zdrętwiały mu ręcę. Zadzwoniłam spanikowana na pogotowie i usĺyszałam ze mają tyle zgłoszeń ze nie wiadomo kiedy ktoś do nas przyjedzie. Wystrzelilam jak szalona na klatke schodową i waliłam pięściami do sąsiadów zeby nas tylko ktoś szybko zawiózł do szpitala bo myslalam ze mój maż ma udar i umiera...jak czytam takie historie to mi się nóż otwiera w kieszeni. Co Ci zrobił ten ambulans? Po prostunCi zapewnił przewóz do szpitala a gdzieś w tym czasie mogl umierać czlowiek. Ja również miała takie krwawienie we wczesnej ciąży, u mnie okazał się to być krwiak ale wszysyko zakończyło się dobrze, mam synka, tego też życzę Tobie. Także pamiętam aż za dobrze towarzyszące mi emocje i placz ze to poronienie ale nawet przez mysl mi nie przeszło aby wzywac wtedy ambulans...