reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża a kołatanie serca, arytmia?

Ja juz woóle wariuję rzez to serce:( mam same czarne myśli:( i jeszcze wymysliłam sobie chorobę serca okołoporodową:( 50% kobiet umiera......Dziewczyny co jaj mam zrobić, zeby przestać się tak panicznie bać- co ten mój dzidziulek przeżywa w brzuszku?
 
reklama
Suzi - głowa do góry ! Najważniejsze to znależć sobie dużo zajęć w ciągu dnia żeby o tym nie myśleć. I staraj się wmawiać sobie że wszystko będzie ok, że urodzisz wspaniałego i zdrowego dzidziusia !! Nie możesz się tak stresować i katować myślami o serduchu bo maleństwo to wszystko odczuwa.. Musisz się uśmiechać i iśc do przodu. Wiesz ile kobiet z naprawde poważnymi wadami serca zachodzi w ciąze i rodzi zdrowe dzieci - my na serio nie mamy najgorzej - mysl w ten sposob!! Ja sobie to tak tłumacze - że jakby Pan Bóg chciał żeby mi się coś stało to już bym dawno nie żyła.. A jednak codziennie się budze i żyje dalej.. wiem że to życie jest cięzkie i pelne strachu ale nie ma wyjscia. Ja tez juz przeryczałam kilka dobrych miesięcy i nic mi to nie pomogło.. a jak zaczelam sie do tego przyzwyczajac i myslec bardziej pozytywnie - troche mi juz lepiej:)))
Trzymam kciuki za Ciebie - na pewno się uda !! papapa
 
ja wm o swojej arytmii od 06 marca:( czyli mineło półtora miesiąca i póki co nie umiem się z nia pogodzić, ale teraz wyczytąłm o tej deigrij chorobie kardiomiopatii okołoporodowej i ona mi spędza sen z oczu:(
 
Dziewczyny- znowu dopadł mnie strszny dół!Od poniedizłaku w zasadzie co chwila płaczę i się boję- z porodem juz zgupiałam kompletnie nie wiem co będzie dla mnie lepsze czy sn czy cesarka- jakie jedno i drugie neisie ze soba konsekwencje. O ile ejstem je sobie w stanie wyobraźić przy sn- ze serce przeciazone- kazde napięcie itd to przy cesarce przy znieczulenu miejscowym co mi moze grozić- skrzep pooperacyjny? i co ja wtedy bardziej nim zagrożona jestem przy aytmii niż kobieta bez arytmii czy co?

Boję się i jeszcze dopadło mnie przeziębienie- mam starszny katar przede wsyztskim co dodatkowo mnie meczy. Nie dość że dzidiza naciska na przponę to jeszcze ten zatkany nos...........
 
Witam

Najwazniejsze to sie chyba nie napedzac i probowac normalnie funkcjonowac. Ja mam tachykardie okolokomorowa. Mialam to w pierwszej ciazy a teraz przy drugiej jest jeszcze gorzej. Po porodzie bede miec ablacje, bo lekarz juz nie widzi innego rozwiazania. Ja normalnie mam bardzo niskie cisnienie jakies 90/60 a normalny puls ponad 100. Jak dochodzi u mnie do atakow to puls skacze do 220. Za kazdym razem laduje w szpitalu. Jednak cesarka nie jest wskazana w takim wypadku. Cesarka obciaza dodatkowo serce, wiec probuje rodzic normalnie tym razem. (pierwsza ciaza skonczyla sie cesarka i nie czulam sie za ciekawie) Mimo wszystko monitorowana bede od samego poczatku i ze znieczuleniem zewnatrzoponowym. Staram sie myslec pozytywnie bo przeciez jest dla kogo zyc!!
 
No wąłśnie cesarka obciąza serce a poród to nie- j amusze dokąłdnie pozanć za i przeciw jedemu i drugiemu po do tej pory znam okręslenie tylko takie jak ty- cesarka dodakowo obciąz serce- ale serca organicznie mam zdrowe- nie rozumiem.

A rozważyłąś wszsytkie za i przeciw ablacji?



Emilko, rozumiem, ze mialaś arytmię przed ciążą? Czy tachykardia okołokomorowa to częstokurcz komorowy?
 
Znieczulenie zewnątrzoponowe jest jak najbardziej bezpieczne dla serca. "Skrzep" o którym piszesz czyli jak sądze ryzyko zakrzepicy miałaś na myśli nie wzrasta w związku z znieczuleniem a z unieruchomieniem, a że po takim znieczuleniu jest sie unieruchomionym max kilkanascie (12) godzin to nic sie nie dzieje. Jesli lek. bedzie podejrzewał ryzyko zakrzepicy zleci heparyne drobnoczasteczkową podskórnie, sa kobiety które biora to przez całą ciążę i daja radę. Ryzyko zakrzepicy czy zatorowości owszem wzrasta u osób z choroba serca ale głównie u tych które maja wytworzone sztuczne połączenia naczyniowe, te osoby z uwagi na ryzyko nie mogą przyjmowac tez tabletek anty.

Dodam też że kobietom z wadami serca, nawet jesli sa to wady złozone aktualnie zaleca sie poród SN z zabezpieczeniem kardiologicznym i w przypadku wewentualnych problemów decyzja o CC.
 
Ostatnia edycja:
Jesteś kardiologiem? Jesli tak to co myslisz o kardiomiopatii i porodzie sn tzn- chodzi mi o to , czy poród sn zwiększa ryzyko jej wystąpienia? Szczególnie mając na uwadze arytmię, która wystąpiła podczas ciązy?

I drugie pytanie, czy takie arytmie ustepują?

Dziękuję ślicznie za odpowiedź:)
 
Dziewczyny- znowu dopadł mnie strszny dół!Od poniedizłaku w zasadzie co chwila płaczę i się boję- z porodem juz zgupiałam kompletnie nie wiem co będzie dla mnie lepsze czy sn czy cesarka- jakie jedno i drugie neisie ze soba konsekwencje. O ile ejstem je sobie w stanie wyobraźić przy sn- ze serce przeciazone- kazde napięcie itd to przy cesarce przy znieczulenu miejscowym co mi moze grozić- skrzep pooperacyjny? i co ja wtedy bardziej nim zagrożona jestem przy aytmii niż kobieta bez arytmii czy co?
Boję się i jeszcze dopadło mnie przeziębienie- mam starszny katar przede wsyztskim co dodatkowo mnie meczy. Nie dość że dzidiza naciska na przponę to jeszcze ten zatkany nos...........
Suzou kochana uspokoj sie!!! strasznie sie nakręcasz!!! przestań czytać wsio jak leci w necie bo sie wykonczysz na nerwice a nie na serce!!! :sorry: wiem ze łatwo mi mowić - a sama robiłam to samo!!! i dlatego wiem ze to do niczego nie prowadzi! :confused2:
No wąłśnie cesarka obciąza serce a poród to nie- j amusze dokąłdnie pozanć za i przeciw jedemu i drugiemu po do tej pory znam okręslenie tylko takie jak ty- cesarka dodakowo obciąz serce- ale serca organicznie mam zdrowe- nie rozumiem.
Emilko, rozumiem, ze mialaś arytmię przed ciążą? Czy tachykardia okołokomorowa to częstokurcz komorowy?
co do obciążania serca roznego typu znieczuleniami to wiem po sobie ze nawet po dentyscie (zawsze biorę znieczulenie) mam szarpania i płatek mi leci! :eek: a od mamy wiem ze po narkozie to juz w ogole masakra!!!!!!! a to jej wybudzic nie mogli (mama jest po ablacji) długo dochodzila do siebie! :nerd: mi sie wydaje ze zawsze warto jednak sprobować sn zawsze mogą jeszcze CC zrobic!!
a Tachykardia jest to 'nadczynność' serca a więc częstoskorcz - ja to wlasnie miewam! tylko ze ja nie mam stwierdzonego miejsca ....
wczoraj odkryłam ze moje serce potrafi "przejąc" drgania z tramwaju! tzn tramwaj wpadl w rezonasns a serce w panike! :confused2::eek: szok niedlugo to po schodach ruchomych jeździć nie bede mogla! :-p
 
reklama
Do góry