reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża a kołatanie serca, arytmia?

suzou patrzę na twój suwaczek i twoja córcia już prawie półtora miesiąca... jak ten czas szybko leci...
a mnie się wydaje, że tak się wlecze, ale to chyba tak jest na koniec...
 
reklama
Ninoczka- w ciąży mogą się pojawiac rożnorakie dolegliwości , ktore sa spowodowane uciskiem nerwow na poszczególne organy...u mnie wystapił gdzies w połowie ciąży niesamowity ból pod piersiami w obrebie klatki piersiowej. Ból wystepował napadowo, z pod piersi przechodził na plecy aż do kręgoslupa. Zdarzało się to coraz częściej. W końcu wylądowalamna pogotowiu bo nie wiedziałam co się dzieje i bałam się o dziecko...W zasadzie dostałam chyba coś przeciwbólowego (zastrzyk) juz nie pamiętam jaki. Myślałam że ból ma związek z ciązą, ale po porodzie znów dostalam napadu i coraz częściej. Znowu bylam na pogotowiu, tam kompetentny lekarz powiedział mi że jemu to wygląda na zapalenie nerwow międzyżebrowych, albo ucisk kręgu na jeden z nerwow ktory powoduje takie ból nie do zniesienia. Wtedy podal mi juz mocny środek przeciwbólowy, a ja wybieram się wlasnie do terapeutki nastawić kręgi.
Jesli o mnie chodzi od dziecka cierpiałam już na zapalenie nerwów międzyżebrowych i ból właśnie w okolicach serca, pod lewa łopatką. Zresztą jestem nerwicowiec więc takie bóle mam na porządku dziennym. Może Ty masz bidulko nerwicę po prostu?:-(
 
mnie to od połowy ciązy tak się wlókł strasznie przeez ta raytmię i siedzenie w domu ateraz leci szybciutko...Fioletowa jeszcze tylko troszeczkę:)

Dziekuję Justynko, ja również uważam, że jest słodka.....jak nie płacze:)

Justynko czy ty masz powtarzane echo?
 
jeśli ekg wyszo dobrze, to staraj się nie przejmować, pewnie to są nerwobóle, jakaś nerwica
generalnie raczej nie powinno być problemu z porodem SN
po porodzie, jeśli nie będą ustępować te bóle, zrób usg serca, może uda się wykluczyć jakieś wady i wtedy będzie jasne, że to nerwobóle
ja mam wadę zastawki [bardzo powszechną, wykryto u mnie ją pięć lat temu, jak miałam bardzo stresujący okres w życiu i właśnie miałam takie bóle po lewej stronie] i teraz miałam ponownie robione usg i mam rodzić SN, bo nie ma przeciwwskazań
u mnie ekg też nie wykazywało nic, ale miałam szmery [i dlatego miałam robione usg], których ty nie masz, więc pewnie to na tle nerwowym
trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie
 
ja sama jestem po ciąży ,,sercowej" i mimo wszystko radziłabym Ci tak dla świętego spokoju zrobić przed porodem echo serca- pewnie nic Ci nie jest, ale jak to mówią przezorny zawsze ubezpieczony:) Jesli zrobisz to badanie to koniecznie daj znać:)
 
Jesli o mnie chodzi, w czasie ciąży byłam tak spanikowana czy dziecku nic nie bedzie z powodu mojej nerwicy i czy dam rade przezyc poród -balam sie własnie że mi serce nie wytrzyma-ale dałalm rade-w czasie porodu nawet nie mialam czasu mysleć o sercu hehe:-Di wszystko było ok
 
Mnie w ciąży dopadła arytmia komorowa serca i w czasie porodu serce miałam monitorowane jak parłam monitor wył- więc trudno było mi nie myśleć o sercu:(- horror!!!
 
suzou, ale ona jest w 39 tc, może po prostu już nie zdążyć przed porodem... jeśli zdąży to pewnie tylko się uspokoi, ale na to się czeka...
skoro ekg nie wykazuje żadnych nieprawidłowości w pracy serca, nie ma szmerów, to myślę, że nie trzeba panikować i uznać że diagnoza, że są to bóle na tle nerwowym jest ok
będzie dobrze :-D
 
reklama
Do góry