Ciąża 35+

[Ana.34]

Hejka. Ja tez mam 35lat. Jestem w 28tc. Badania prenatalne robilam prywatnie bo w czasie kiedy wypadały nie miałam jeszczze skonczone 35 (jestem z konca maja). Wszystko ok. Usg połówkowe tez. Generalnie wszystko przebiega ksiazkowo. Wszystko poza moją głową. Pierwsza ciąże poroniłam.(puste jajo płodowe) potem miałam operacje onko. Potem chcieli mi usuwać wszystko bo histpat wyszedł niejasny wiec tak profilaktycznie... I jak juz udalo mi sie zajsc to cały czas mam obawy. To chyba największe obciążenie wieku. Że jestesmy bardziej świadome zagrożeń. Mój lekarz jest przy mnie biedny bo zadaje mase pytań. A i tak nie wszystko idzie jak powinno. Np. Wiem ze powinnam miec diete bogatą w wapń a mi nabiał w ogole ciezko przechodzi i sie ledwo zmuszam. Tak samo jak czytam ile litrów wody sie powinno pić... I mam wyrzuty że sie nie stosuje. Na szcczescie mam cudownego lekarza który mnie stopuje i jak sie nakręcam to każe wypić meliske i wyuzować mam nadzieje ze jak sie mały urodzi to przestane tak panikowac bo jak nie to bede zdecydowanie nadopiekuńcza...

 

[1972ja]

U mnie dopiero 20 tydz więc biorę mało bo 5 jedn ale diabetolog mówiła że z czasem będziemy zwiększać dziś też miałam 90 na czczo więc jak utrzyma się tendencja wzrostowa to podnoszę sobie o 1 jednostkę

Kurcze ja zaczynałam od 4 j ale niestety nie było efektów i do dziś nie spada poniżej 100 mimo że mam już 16 dzisiaj miałam 114 cukier .Jeśli jutro będzie się utrzymywalo to niestety wchodzę na 18 j juz

 

[1972ja]

Rzeczywiscie 140 to chyba sporo a dolny wynik niski... a znaczek arytmii mi sie pojawia tez czasami przez te dodatkowe skurcze nadkomorowe mimo niskiego ciśnienia, wlasnie przez ten znaczek trafilam na sor i do kardiologa bo się go przestraszylam

Słuchaj ja już nawet swojemu lekarzowi nie mówię bo on mnie szpitalem o wszystko straszy a ja ta arytmię mam od lat i już leżałam na badaniach.Nic groźnego

 

[Aneta35]

Też tak mam aż czasami mąż postawi mnie do pionu Dzisiaj bolały mnie więzadła w pachwinach I już panika że może coś nie tak

Dziewczyny mam to samo, nigdy tak się nie nakręcałam jak teraz i nigdy nie wsłuchiwalam sie w swój organizm aż tak, ale też zawsze sie dobrze czulam nawet przeziębienie mialam raz na kilka lat, a teraz mam wrażenie że wszystko na raz się kumuluje a ja po prostu chciałabym żeby wszystko było dobrze, tylko tyle..

 

[1972ja]

Hejka. Ja tez mam 35lat. Jestem w 28tc. Badania prenatalne robilam prywatnie bo w czasie kiedy wypadały nie miałam jeszczze skonczone 35 (jestem z konca maja). Wszystko ok. Usg połówkowe tez. Generalnie wszystko przebiega ksiazkowo. Wszystko poza moją głową. Pierwsza ciąże poroniłam.(puste jajo płodowe) potem miałam operacje onko. Potem chcieli mi usuwać wszystko bo histpat wyszedł niejasny wiec tak profilaktycznie... I jak juz udalo mi sie zajsc to cały czas mam obawy. To chyba największe obciążenie wieku. Że jestesmy bardziej świadome zagrożeń. Mój lekarz jest przy mnie biedny bo zadaje mase pytań. A i tak nie wszystko idzie jak powinno. Np. Wiem ze powinnam miec diete bogatą w wapń a mi nabiał w ogole ciezko przechodzi i sie ledwo zmuszam. Tak samo jak czytam ile litrów wody sie powinno pić... I mam wyrzuty że sie nie stosuje. Na szcczescie mam cudownego lekarza który mnie stopuje i jak sie nakręcam to każe wypić meliske i wyuzować mam nadzieje ze jak sie mały urodzi to przestane tak panikowac bo jak nie to bede zdecydowanie nadopiekuńcza...

Ja też 28 tydzień,właśnie dziś się zaczął....skąd ja to znam....ja też nie jestem w stanie wypić takiej ilości jak zalecaja i już przestałam walczyć.

 

[1972ja]

Dziewczyny mam to samo, nigdy tak się nie nakręcałam jak teraz i nigdy nie wsłuchiwalam sie w swój organizm aż tak, ale też zawsze sie dobrze czulam nawet przeziębienie mialam raz na kilka lat, a teraz mam wrażenie że wszystko na raz się kumuluje a ja po prostu chciałabym żeby wszystko było dobrze, tylko tyle..

Jasna sprawa ja ciągle truje mojemu głowę,że coś musi być źle bo małego słabo czuje itd ale USG wyklucza wszystko całe szczęście

 

[Maybelle]

Nigdzie nas to nie doprowadzi niestety....ja niestety też ciągle szukam dziury w całym.Chyba mam za dużo czasu

Nadal chodzę do pracy i dziecko w domu wiec jakoś czasu brakuje, a mimo to jednak czarne myśli nachodzą. Czasem w nocy męczą. Drugiej ciąży miało nie być. A tu niespodzianka.

 

[1972ja]

Nadal chodzę do pracy i dziecko w domu wiec jakoś czasu brakuje, a mimo to jednak czarne myśli nachodzą. Czasem w nocy męczą. Drugiej ciąży miało nie być. A tu niespodzianka.

Ja na zwolnieniu od 7 tygodnia niestety....nie mogłam pracować bo w pracy dźwigam plus kontakt z mięsem surowym groził listeriozą
Oólnie to u mnie tez miała być 1 ciąża a jest druga ,a różnica wieku będzie 17 lat
Aż się boje

 

[Aneta35]

Słuchaj ja już nawet swojemu lekarzowi nie mówię bo on mnie szpitalem o wszystko straszy a ja ta arytmię mam od lat i już leżałam na badaniach.Nic groźnego

No w sumie jak Cie tak wszystkim straszy to rozumiem u mnie na odwrót ja ze wszystkim przestraszona do niego dzwonie albo na wizycie mówie ze to czy tamto a on uspokaja zazwyczaj ze to normalne- oj ma ze mną ciężko
A ja nigdy problemów z tym serduchem nie mialam chociaz ostatnio kardiolog mnie uswiadomila ze dodatkowe skurcze komorowe te groźniejsze i te nadkomorowe mniej groźne które mam ja w zasadzie ma każdy zdrowy czlowiek tylko w ograniczonej ilosci i zazwyczaj ich nie czujemy wiec wczesniej tez je pewnie mialam ale nie czulam- dlaczego akurat teraz tak je zaczęłam czuć? nie potrafila mi odpowiedziec ale stwierdzila ze niekoniecznie z powodu ciąży. Ale ok powiedziala ze niegrozne to sie nie martwie- ale w pazdzierniku mam miec powtorke badan i holter bo ze wzgledu na ciaze lepiej to kontrolowac, wiec tak czy inaczej ciągle lekarze i badania mam

 

[1972ja]

Idę spać drogie mamusie. Spijcie dobrze jutro do was zajrzę to poczytam i odpiszę