reklama
Basia26
Mama czerwcowa'06 Zadomowiona(y)
kasiu do nas bliżej. Mi zawsze się udaje. Chyba tak jak pisze Pati kwestia odpowiedniego założenia.
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Kasia mam nadzieje ze potrzeby takiej nie bedzie...Ale zapraszam serdecznie np.na kaweusie i ciasto:-)
Witam! Nie mam swojego maleństwa i narazie mieć nie będę, ale chciałabym się was poradzić jako doświadczonych mam
W czerwcu zostanę matką chrzestną synka mojej kuzynki. Nie mam najmniejszego pojecia co jako matka chrzestna powinnam mu kupić. Jest bowiem mały problem. Michael ma juz 1,5 roku (jak jakoś wyszło), nie wiem za bardzo czy powinnam kupować mu szatke bo przecież chyba pójdzie już na własnych nóżkach. Ale co oprócz tego? Bede jeszcze o to pytać kuzynke, ale oni mieszkają w niemczech, jestem pewna że maluch ma już dawno wózek czy inne takie rzeczy (zwłaszcza ze ma troche starszą siostre), krzesełka czy maty do zabawy chyba już dla niego nie za bardzo bo jest za duży. Więc co? Myślałam o rowerku ale mam 19 lat, nie zarabiam i jestem troche uzależniona od swoich rodziców. Chrzestny jest w moim wieku z tą różnią że zarabia Może jakiś medalik?
Pomóżcie, bede bardzo wdzięczna
W czerwcu zostanę matką chrzestną synka mojej kuzynki. Nie mam najmniejszego pojecia co jako matka chrzestna powinnam mu kupić. Jest bowiem mały problem. Michael ma juz 1,5 roku (jak jakoś wyszło), nie wiem za bardzo czy powinnam kupować mu szatke bo przecież chyba pójdzie już na własnych nóżkach. Ale co oprócz tego? Bede jeszcze o to pytać kuzynke, ale oni mieszkają w niemczech, jestem pewna że maluch ma już dawno wózek czy inne takie rzeczy (zwłaszcza ze ma troche starszą siostre), krzesełka czy maty do zabawy chyba już dla niego nie za bardzo bo jest za duży. Więc co? Myślałam o rowerku ale mam 19 lat, nie zarabiam i jestem troche uzależniona od swoich rodziców. Chrzestny jest w moim wieku z tą różnią że zarabia Może jakiś medalik?
Pomóżcie, bede bardzo wdzięczna
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Chaciska-ja mmieszkam w niemczech i dokladnie tydzien temu chrzcilismy moja niunie...nie potrzebowalismy nic oprocz swiecy....Tu ubiera sie dzieci jak kto chce i tylkoc hwile byla nakryta biala szata ktora byla wlasnoscia kosciola...
My ogolnie na prezenty chcielismy pieniazki bo sami wiedzielismy co najlepiej chcemy dla naszej niuni a wydatkow kilka jest...No ale zeby byla jakas pamiatka porosilam chrzesnego by kupil wlasnie cos ze zlota i moja niunia dostala cos takiego :
Mysle ze mozesz np.kupic jakis ladny medalik,lub prosta blaszke z wygrawerowana data chrzcin...
Mysle ze tez mozesz spokojnie zapytac kuzynke...Bo moze ma jakies zyczenie i wspolnie cos wymyslicie...
My ogolnie na prezenty chcielismy pieniazki bo sami wiedzielismy co najlepiej chcemy dla naszej niuni a wydatkow kilka jest...No ale zeby byla jakas pamiatka porosilam chrzesnego by kupil wlasnie cos ze zlota i moja niunia dostala cos takiego :
Mysle ze mozesz np.kupic jakis ladny medalik,lub prosta blaszke z wygrawerowana data chrzcin...
Mysle ze tez mozesz spokojnie zapytac kuzynke...Bo moze ma jakies zyczenie i wspolnie cos wymyslicie...
Chaciska, u nas jest jakas taka niepisana tradycja, ze z okazji chrztu dziecko dostaje zawsze ANIOŁKA STRÓŻA I tu pelna dowolnosc - obrazek, figurka, cos do powieszenia, do postawienia - jak kto woli... Musze Ci powiedziec, ze moim zdaniem, bardzo to fajna pamiatka
Pati bardzo Ci współczuje przebiegu chrzcin. Najważniejsze jednak by Noemi była zdrowa. Ola je jakoś przezyła. Na koniec dnia wyglądała jak pies pluto, wymemłana i padnięta. Musze kończyć. Zaraz pędzimy na smiadanko wielkanocne
uf i już po
Mały był w Kościele bardzo grzeczny, troszkę sobie pomarudził po dkoniec ale był cichutko. i nawet nie wydał z seibie żadnego odgłosu podczas polewania główki...
przyjęcie też się udało, chociaż żarcia zostało strasznie dużo :-)
Mały był w Kościele bardzo grzeczny, troszkę sobie pomarudził po dkoniec ale był cichutko. i nawet nie wydał z seibie żadnego odgłosu podczas polewania główki...
przyjęcie też się udało, chociaż żarcia zostało strasznie dużo :-)
reklama
Fuksiku zgadzam sie w 100% z Kasią, twój syn to anioł:-)
ja z Izą w piątek weszłam na chwilę do kościoła i ta małpka od razu stwierdziła że tam fajne echo i zaczeła sobie pokrzykiwać dla zabawy, oczywiście jak tylko wyszłyśmy była już cicho
ach, Fuksiku i mam nadzieję że na wątku już czekają na mnie zdjęcia z waszych chrzcin:-)
Chaciska też mi się wydaje że powinnaś zapytać kuzynkę o prezent dla małego, i nie przejmuj się, przecież ona wie jaka jest twoja sytuacja finansowa i na pewno nie będzie oczekiwała Bóg wie jak drogiego prezentu.
ja z Izą w piątek weszłam na chwilę do kościoła i ta małpka od razu stwierdziła że tam fajne echo i zaczeła sobie pokrzykiwać dla zabawy, oczywiście jak tylko wyszłyśmy była już cicho
ach, Fuksiku i mam nadzieję że na wątku już czekają na mnie zdjęcia z waszych chrzcin:-)
Chaciska też mi się wydaje że powinnaś zapytać kuzynkę o prezent dla małego, i nie przejmuj się, przecież ona wie jaka jest twoja sytuacja finansowa i na pewno nie będzie oczekiwała Bóg wie jak drogiego prezentu.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 111
- Wyświetleń
- 17 tys
Podziel się: