reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Chrzciny

Evka hehe, daj spokój i niczym się nie przejmuj. To jakieś głupie zabobony z cyklu "nie uprawiaj seksu w ciąży bo dziecku będą ropiały oczka":) SPokojnie wybierzcie na chrzestną tego kogo chcecie. Ja ostatnio wybierałam chrzestną i zastanawiałam się m.in. nad kuzynką która jest w ciąży. Jej ciąża w niczym by nam nie przeszkadzała.

Ustaliliśmy termin chrztu na 18 września. Zapraszamy tylko najbliższą rodzinę, rodzice, rodzeństwo i babcia... a wyszło nam 23 osoby:( Bo przecież jak zapraszam np siostrę to od razu z całą jej rodziną czyli partnerem i dziećmi. W tym tygodniu chcemy zaklepać knajpkę. I wybieramy wersję minimum czyli obiad i ciasto. A i tak nie wiem czy się wypłacimy:( Oczywiście teść jak to usłyszy to się pewnie obrazi bo on sobie wyobraża, że to będzie wielka impreza z zimną płytą i wódką (tak, tak, każda okazja jest dobra żeby się napić).
 
reklama
ja bym sie nie przejowala co gadaja... bierz na chrzestna kochana kogo uwazasz ze bedzie dobrym chrzestnym \ na.
a chrzciny - impreze robimy w domu, zwyuczajnie nas nie stac na knajpny, tez ok 20 os nam wyszlo :baffled:
 
kochana czy ja wiem czy mam takie duze mieszkanko.. 3pokojowe... niby 70metrow, ale przedpokuj mi duzo zabiera bo jest jak pokój dla mnie mniejszy moglbyu byc. Juz synka chrzciny robilam tez na ok 20 os u nas i ledwo sie pomiescili wszyscy w pokoju, krzesla pozyczalam... no ale coz.
 
Evka słyszałam o tym zabobonie. Moja koleżanka z tego powodu zrezygnowała z tego by chrzestną jej dziecka była szwagierka tylko dlatego że była w ciąży. Ja sama jestem matką chrzestną która w dniu chrztu św dzieciątka była w ciąży. Oczywiście na "naukach" przed chrztem zapytałam księdza który przygotowywał rodziców do tego wydarzenia czy naprawdę ma znaczenie ciąża matki chrzestnej i okazuje się że NIE!!! Wręcz zapytał mnie: "A niby dlaczego miała by być to jakaś przeszkoda?" Zresztą przecież gdyby to było zakazane to brali by od nas jakieś zaświadczenie że matka chrzestna nie jest ciężarna. Moja chrześnica jak na razie rozwija się prawidłowo więc wynika z tego że moja ciąża w owym czasie nie wyrządziła jej żadnej krzywdy ani fizycznej ani duchowej.
 
To chyb jakaś telepatia! My też wczoraj ZNÓW zaczęliśmy temat Chrzcin...

A konkretnie Chrzestnej.

Ojciec Chrzestny już jest- będzie nim mój Brat.
Mój Tomek miał "wybrać" Matkę Chrzestną...

Z jego rodziną nie mamy za wiele wspólnego...

Ale obok Nas mieszka Jego kuzynka- 27 lat, sama (Młoda stara Panna). Raczej nie szykują się w tej kwestii żadne zmiany... więc myśle, że byłaby świetną "partią"... Poza tym tylko z Nią mamy jako taki kontakt.

Ale mój Tomek jej nie chce. Na pytanie czemu. Mówi "bo nie" (k.....rwa jak z Dzieckiem)

Proponuje swoją inną Kuzynkę, która ma 20 lat, ale jest nadal na utrzymaniu rodziców. Co oznacza że w pewien sposób obciążamy jej Rodziców, no bo wiadomo że bycie Chrzestną do czegoś zobowiązuje (nie zrozumcie mnie źle bo nie chodzi mi o to że Chrzestni MUSZĄ robić prezenty czy coś)

Poza tym Ona jest jeszcze Dzieckiem, tzn tak się zachowuje... Jest strasznie pusta... I nieodpowiedzialna...
Absolutnie mi nie pasuje na Matkę Chrzestną mojego Syna!!!

Chciałabym mieć takich Chrzestnych na których w razie czego mogłabym liczyć... A Ona odpada.

Ale nie chce Tomkowi odradzać za bardzo bo to jego rodzina... Jego wybór!

Proponowałam mu moją Siostrę jako Chrzestną... no ale jak Teściowa to usłyszała to był tekst: " a co Nasza Rodzina jest gorsza?!"

Już sama nie wiem co mam robić...

A chciałabym ochrzcić Antosia jeszcze w sierpniu!
 
ja uwazam ze powinniscie wspolnie wybrac chrzestna i nie zwracac uwagi na zdanie tesciów, w końcu to Wasze dziecko i Wasz wybór a rodzice ani 1 ani 2 nie powinni sie do tego wtrącać!!! (ja mialam podobna sytuacje z imieniem dla synka bo tesciowej sie nie podobało teraz jak nie zmienilismy zdania i postawilismy na swoim to "niby" raptem jej sie spodobalo - szczerze mnie to wali czy im sie to podoba czy nie, wazne ze nam rodzicom sie podoba) takie jest moje zdanie, zycze powodzenie w wyborze chrzestnych ;)
 
My mamy chrzciny za tydzień w sobotę, tj. 23 lipca, a imprezę następnego dnia. Rodziców chrzestnych mamy już wybranych. Ja wzięłam moją bliską koleżankę, a Sz. swojego szwagra. Mam niestety nietypową sytuację, więc z rodziny nikogo nie mogę wziąć... A u nas też wyszło 22 osoby z dziećmi i zamówiliśmy catering, a imprezę robimy u teściów. Jeszcze tydzień i będzie po sprawie ;-)
 
reklama
My chrzciny robimy 11 września bo brat mojego męża dopiero wtedy może przyjechać z zagranicy. Na chrzesną wzięłam swoją siostrę więc wszystko zostało w rodzinie. Mały lokalik już mamy wstepnie zarezerwowany bo wyszło nam ponad 30 osób :/ Na szczęscie koszt nie będzie gigantyczny bo to będzie w mojej małej miejscowości a niestety nigdzie nie pomieścimy tyle osób.
Widze że terminy są różne chrzcin, ja myślałam że będę miała za późno :)
 
Do góry