Dobrze jest mieć ze sobą igłę z nitką, po przebraniu butów można podszyć szybko suknię w pasie.
Klariss, jeśli masz dwuczęściową to jest to wręcz niezbędne bo takie suknie mają tendencję do opadania po jakiś dwóch godzinach zabawy.
A ja mam duże doświadczenie bo często dorabiam sobie jako pomoc weselna - taka złota rączka co pilnuje porządku w łazienkach, pilnuje dzieci i pomaga ratować suknie i fryzury
ja miałam ręcznie wszyte rzepy a i tak się rozchodziła bo schudłam 3 kg na tydzień przed. Musiałam sama przeszywać też 36 guzików w gorsecie na dzień przed - masakra! Myslałam, że to je... i w dresie pójde ;-)