reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

chrzciny, urodziny i inne uroczystości

Dobrze jest mieć ze sobą igłę z nitką, po przebraniu butów można podszyć szybko suknię w pasie.
Klariss, jeśli masz dwuczęściową to jest to wręcz niezbędne bo takie suknie mają tendencję do opadania po jakiś dwóch godzinach zabawy.

A ja mam duże doświadczenie bo często dorabiam sobie jako pomoc weselna - taka złota rączka co pilnuje porządku w łazienkach, pilnuje dzieci i pomaga ratować suknie i fryzury

ja miałam ręcznie wszyte rzepy a i tak się rozchodziła bo schudłam 3 kg na tydzień przed. Musiałam sama przeszywać też 36 guzików w gorsecie na dzień przed - masakra! Myslałam, że to je... i w dresie pójde ;-)
 
reklama
ja miałam ręcznie wszyte rzepy a i tak się rozchodziła bo schudłam 3 kg na tydzień przed. Musiałam sama przeszywać też 36 guzików w gorsecie na dzień przed - masakra! Myslałam, że to je... i w dresie pójde ;-)
A ja z kolei miałam ciut za ciasną suknię i nie czaiłam dlaczego a później się okazało że w ciąży już byłam ;-)
 
Piękne te wasze bukiety.Nataliak śliczne zaproszenie,obraczki też,choć ja wolę tradycyjne i takie tez mam,zwykłe najprostsze z żółtego złota i tylko grawer w srodku ;-).

Ja bukiet miałam z białych storczyków i rózowych różyczek plus kilka piórek.Mam ten bukiet do tej pory,zasuszony ;-).Mówią że nie powinno się zasuszać bukietu bo zasusza się miłość,ale ja zawsze odpowiadam ze wolę zasuszyć niż moją miłość na śmietnik wywalić ;-).
 
no to my juz po chrzcie...uffffffffaaaa..fajnie bylo ale fajnie ze sie skonczylo, bo mega intensywnie bylo przez tydzien... nie ma to jak 9 osob na 56m2 hehhe(w tym 3 dzieci)
Krociutka relacja i fotostry w grupie .-)))
 
estragon;6161077]no właśnie patrzę i nie wiem, bo się na kwiatach nie znam:-p takie w kolorze ecru, podobne do róż, ale na pewno nie róże:
pewnie eustoma:-)

Luthien83;6173386]Mówią że nie powinno się zasuszać bukietu bo zasusza się miłość,ale ja zawsze odpowiadam ze wolę zasuszyć niż moją miłość na śmietnik wywalić
a ja niedawno robilam porzadki i bukiet spalilam ;-)bo tylko sie sypal.wystarczy ze mam na zjeciu:-) i plycie

strega;6182084]no to my juz po chrzcie...uffffffffaaaa..fajnie bylo ale fajnie ze sie skonczylo, bo mega intensywnie bylo przez tydzien... nie ma to jak 9 osob na 56m2 h
no i masz z glowy:-)

ja tez chwilowo śmigalam w adidasach jak mi zabrali buty przed oczepinami:-D a swoje mialam b.wygodne cala noc przetanczylam

a moze chce ktoras kupic moje buciki,tylko juz chyba teraz sa inne do slubu? modniejsze:-D
 
reklama
Do góry