reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Chrzciny, roczek i inne uroczystości naszych pociech

A więc my już ciuszki kupiliśmy - białe spodenki sztruksowe i biała bluzeczka.
Teraz mamy problem z rodziną męża- są oburzeni że imprezki nie robimy. Ale swoją drogą nikt z nich nie powiedział że pomoże...
 
reklama
ja mam ubranko po Oli , taki fajniutki komplecik w kolorze ecre(nie wiem czy to sie tak pisze?) no i chrzest bylismy "zaklepać" dziś, będzie 21 lipca o 16-stej, dalismy 50zł
 
to macie bardzo skromne stawki. to tylko u nas tak zdzierają. zmieniam kościoł, bo nie będę tyle płaciła. wymyślili sakramenty chyba po to, zeby na nich zarabiac;-). w tym miejscu od razu przepraszam te osoby, ktore uraziłam powyzszym.
 
straszne... Ciekawa jestem co by zrobili jakby ktos po prostu nie mial pieniedzy - dziecka by nie ochrzcili???? :wściekła/y:
 
a co robicie do jedzenia na chrzicny. moze podczytam jakis ciekawy pomysł. ja planuje obiad i ciasto plus kolacyjka. ale co konkretnie na te posiłki zrobic to jesczze nie wiem. na pewno dwa dania na obiad. pewnie rosołek i pyry plus zrazy i kotlety. ciasto to nie wiem czy jakis tort trzeba miec czy jak? to pewnie snikers i jakis sernik. a kolacja to wiadomo rozne takie tam. piszcie jak u was.
 
ja bede robic w restauracji, ale jakbym robila w domu to pewnie tradycja gora czyli rosol, a na drugie rolady (po waszemu zrazy :-D) z kluskami :-) I na przyklad kotlety i ziemniaki jakby ktos nie chcial rolad z kluskami.
Tort obowiazkowo :-)
 
dzięki mysz. to u was zraziki to roladki? he he. jak juz tu nieraz padało co kraj to obyczaj:tak:.

kto jesczze nie ma ustalonej daty chrztu? moze będzie mi raźniej, bo ja nie mam z tej racji, ze zmienam kościoł, bo 400zł to za duzo dla nas w tej chwili. a kościoł, w ktorym chceny chrzcic jest kawał drogi od nas. i nie mam jak tam się dostac. a mąz wciąż tyra.
 
My nie mamy ustalonej ani daty, ani kościoła. Sądzę że we wrześniu, bo chrzestny wyjechał do Szkocji (będzie musiał się wyrwać na chrzest), a chrzestną wrobili w 3-tygodniowy obóz nad morzem i sierpień nam odpadł...
A co do kościoła, to mam 3 możliwości: w naszej parafi, gdzie obecnie mieszkają moi rodzice (i my) i gdzie braliśmy ślub; w parafi Tomka (piękny kościół, może ktoś zna, na placu bernardyńskim), lub w parafi przy Żółwinie (chyba w podkowie), bo tam w przyszłości będzie nasza... Nadal się nie zdecydowałam...
 
reklama
ja nie mam daty ustalonej. Pierwotnie mialo byc dzisiaj...
Zobacyzmy kiedy maz wroci i jak sie to uda ustalic ze wzgledu na wyjazd mojej mamy do sanatorium (pazdziernik) - moze sie uda pod koniec wrzesnia lub ewentualnie pod koniec pazdziernika bo oczywiscie chce zeby moja mama byla na chrzcinach.
 
Do góry