reklama
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Kate staram sie podchodzic oniej spokojnie i naprawde z wiekszą jeszcze czułością ale to są okreslone godziny jej ataków a ja w stresie ostatnio cały czas i ten klimat w domu nawetnie nosz jej na góre. nie wiem??
A my wczoraj bylismy na tym Usg brzuszka i nic nieprawidłowego nie wykryło ale mały sie tak wydzierał ze mi serce pekało a jak wyszlismy to sie poryczałam...buu. Znowu ma te ataki wycia jak je i nie wiadomo od czego ale cos mi sie wydaje ze juz to moje mleko cos mu nie pasuje choc coraz mniej go dostaje ale zaczne chyba tylko kleik na nim robic, bo normalnie jak mu daje to dostaje jakichs spazmow i nie chce pic...przy bebilonie jak jest spokojny i głodny to normalnie 180 zjada.
abryz
MAJOWA MAMA'06
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2005
- Postów
- 4 285
Heksa, też pomyślałam, że mała wyczuwa, że coś się dzieje i tak reaguje.
Angie, te reakcje przypominają zachowanie alergika. Wyciem się nie przejmuj. Jakub ostatnio tak się darł, że pielęgniarka nie słyszała, co zapisać w wyniku. Ale u moich chłopaków to rodzinne. Jeszcze niedawno goniłyśmy z pielęgniarko Piotrka po ośrodku, żeby go zaszczepić. A mój teść musiał się zwalniać z pracy, żeby wyciągać mojego męża spod stołu, kiedy trzeba było zrobić mu zastrzyk
Angie, te reakcje przypominają zachowanie alergika. Wyciem się nie przejmuj. Jakub ostatnio tak się darł, że pielęgniarka nie słyszała, co zapisać w wyniku. Ale u moich chłopaków to rodzinne. Jeszcze niedawno goniłyśmy z pielęgniarko Piotrka po ośrodku, żeby go zaszczepić. A mój teść musiał się zwalniać z pracy, żeby wyciągać mojego męża spod stołu, kiedy trzeba było zrobić mu zastrzyk
Hehe a to dobre
Alek to ma chyba nerwy po mnie bo ja to tez jak byłam mała to darłam sie ciagle ale zebym sie bała zastrzykow to raczej nieee
A co do alergii to nie wiem ale nic poza tymi krzykami nie wskazuje tzn nie ma innych objawow
Alek to ma chyba nerwy po mnie bo ja to tez jak byłam mała to darłam sie ciagle ale zebym sie bała zastrzykow to raczej nieee A co do alergii to nie wiem ale nic poza tymi krzykami nie wskazuje tzn nie ma innych objawow
no to teraz kolej na nas 
uspilam wiktora jak zwykle kolo 19, po czym o 22 zaczal plakac. kazalam mackowi wstac po niego i dac mi go do jedzenia i okazalo sie ze jest strasznie goracy. zmierzylam mu temperature i mial 39,8 !! zadzwonilismy po pogotowie, zanim przyjechali to spadła mu do 39 stopni. Lekarka jakaś niekumata i przygłucha, przepisała mu antybiotyk i paracetamol. nocka z głowy :/ chyba to przez ten basen
uspilam wiktora jak zwykle kolo 19, po czym o 22 zaczal plakac. kazalam mackowi wstac po niego i dac mi go do jedzenia i okazalo sie ze jest strasznie goracy. zmierzylam mu temperature i mial 39,8 !! zadzwonilismy po pogotowie, zanim przyjechali to spadła mu do 39 stopni. Lekarka jakaś niekumata i przygłucha, przepisała mu antybiotyk i paracetamol. nocka z głowy :/ chyba to przez ten basen 
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
kropecka biedny Wiktorek :-(
A u nas katarek i chciałam wczoraj dać olejek Olbas, ale tam pisze, że poniżej 1 roku życia nie wolno, a Wy pisałyście, że dajecie ??? Wysmarowałam maścią kamforową i dałam Otrivin. Przespała noc, ale nadal jej leci.. :-(
A u nas katarek i chciałam wczoraj dać olejek Olbas, ale tam pisze, że poniżej 1 roku życia nie wolno, a Wy pisałyście, że dajecie ??? Wysmarowałam maścią kamforową i dałam Otrivin. Przespała noc, ale nadal jej leci.. :-(
reklama
