reklama
o ja wczoraj myslalam ze leb mi eksploduje. generalnie codziennie chodze bardzo wczesnie spac zeby sie wysypiac, a przez ta goraczke poszlam po 1 w nocy i budzilam sie co chwila bo nie chcial spac w lozeczku tylko spal z nami w lozku co jest dla mnie strasznie niewygodne. wczoraj jak zombie chodzilam a jeszcze na wieczor nie chcial spokojnie zasnac tylko urzadzil wielki krzyk, mialam go naprawde dosyc. dzisiaj juz mi lepiej ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
kropecka ja miałam kiedyś podobnie z Karoliną jak była mała. Też musiałam z nią jechać do całodobowej przychodni, tyle że ona złapała jakiegoś rotawirusa. Wymiotowała i miała biegunkę równocześnie. Jak przyjechaliśmy tam to babka stwierdziła że ona ma chore gardło i przepisała antybiotyk w zastrzyku!!! Od razu wiedzieliśmy, że się pomyliła, bo czerwone gardło to miała od wymiotów, a nie z choroby. Więc na drugi dzień poszłam normalnie do przychodni i lekarka stwierdziła tylko rotawirusa, a gardło zdrowe. Nic jej wtedy nie powiedziałam, że byłam w nocy gdzie indziej ;-) NIestety taka ta nasza służba zdrowia :-(
no a Wiktor oprocz tej goraczki nie mial zupelnie zadnych innych objawow. jadl chetnie i w ogole
a teraz to juz musze dokonczyc ten antybiotyk
i musze sie zrywac o 24 w nocy i go budzic zeby mu go podac
Najlepiej czASAMI ZASIEGNAC DRUGIEJ OPINI,jak bylam w karju to bratanica juz 3raz w tym roku choruje i podaja jej antybiotyki,a ma 17mies.dla mnie to przesada,bo przeciez osalbiaja jej system,po namowie matka poszla z nia do innego lekarza a taen odrazu kazal odstawic leki i przepislam syrop i cos jeszcve oraz skierowanie na wymaz,bo moze miec paciorkowaca lub gronkowac
Kropecka bidulko ciezkie to wstawanie,badz silna
moja niunka budzi sie ostatio o 5 6 rano i sobie gada,uff te pobutki,ale chodzi w sumie dosc wczesnie spac 7.30 napozniej juz spi;-)
Kropecka bidulko ciezkie to wstawanie,badz silna
moja niunka budzi sie ostatio o 5 6 rano i sobie gada,uff te pobutki,ale chodzi w sumie dosc wczesnie spac 7.30 napozniej juz spi;-)
Maxin moja podobnie. 19.30-20 najpóźniej zasypia. Budzi się o 3 w nocy na cycka i o 5-5.30 już jest gotowa do zabawy. Gada sobie, śmieje się... Ale jak weźmiemy ją do siebie do łóżka to jeszcze godzinkę pośpi![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
Ania też się budzi do jedzonka w nocy
i kilka razy trzeba wstać podać jej smoczek, ale śpi czasami do 8 rano czyli ok.12h
reklama
ło boszee Kropecka to niezle ta baba z pogotowia miała nas....e. W kosmos wystrzelic takich normalnie błeee. A moj mały to spi na szczescie cała nocke ale ja go jeszcze o 14 albo i o 1 w nocy karmie przez sen bo dla mnie to wieczor...no i potem on spi do 9 rano potem sie budzi je i po jakiejs godzinie zasypiamy se razem jeszcze hehe i spimy do jakiejs 11 a wiecie jaki jest nasz rekord...Uwaga 13 w południe !! qrdes nie umiem sie przestawic normalnie i moj maz tez jest taka sowa szczegolnie ze on czesto ma takie zmiany ze o 3 w nocy do domu wraca. Ale jak szkoła mi sie zacznie to raz na 2 tygodnie bedzie taki bullll jakby mnie ktos w srodku nocy obudził i wygonił z ciepłego wyrka prosto na ulice buuuu !!
Podziel się: