reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

choroby dzieciaczków :(

Cebula może i jest ciężkostrawna, ale przecież łyżeczka co drugi dzień to niedużo. Już wypróbowałam i dobrze się spisała. Pola dostała teraz katar, dawałam jej trzy dni cebulę i żadnych innych leków i przeszlo w zasadzie zaraz a zawsze ciągnęlo się długo lub przechodziło w zap. oskrzeli.
 
reklama
Kasiunka jak robisz ten syrop z cebuli?
Alusia wlasnie sie nam na maxa rozchorowala. Pare dni chodzila z katarkiem, w weekend miala goraczke, a dzis sie mocno pogorszylo: cieknie jej duzo bardziej z nosa, kaszle i nie wiem czy zatarla sobie katarem oczko czy wdalo jej sie jakies zapalenie, ale lzawilo jej lewe oczko. Wczoraj co chwile w nocy plakala, wiec mielismy nocke z glowy. Teraz ide juz spac, zeby odespac. :-):tak:
 
A nasza Jula ma zapalenie ucha :-( dzis bylam u lekarza bo wczoraj dostala gorączke i katar i caly czas manipuluje przy uszach :-:)-:)-( Bidula. Juz druga noc zapowiada sie do bani :no:
 
My skończyliśmy 3-dniowy katar wyleczony Cebinem i Clemastinum. Lacidofil cuda czyni - będę to powtarzać, bo patrząc na zwalczanie choróbsk przez mojego Kubła - jestem o tym święcie przekonana (dostaje ampułkę w herbacie co drugi dzień, a w osłabieniu - codziennie) :-)

U mnie w ogóle "szalony tydzień":
- Jarek - wielodniowy poród kamieni nerkowych (z pobytem w szpitalu włącznie)
- Piotrek - zapalenie krtani
- Kubeł - katar
- ja - oczywiście - zdrowa jak byk, bo ktoś musi być zdrowy, żeby chorować mógł ktoś :-) Ale zmęczona jestem okropnie. Czuję się, jakby ktoś mnie kijem okładał :eek::eek::eek:
 
Nam ta Rutinacea bardzo pomogla a na katar poprostu Euphorbium.
Basiek wspolczuje , a dostala Julka juz antybiotyk?
jak nie to atecortinem jej smaruj uszka(takie opatrunki do srodka) i nosek tym przecieraj.on co prawda jest na recepte ale jak bylas z nia juz wczensiej u laryngologa to powinien byl dac na wszelki wypadek.
i uwazaj na siebie!!

Abryz no to mialas mase roboty!nic dziwnego ze wykonczona jestes , odpocznij tez troszke!!
 
reklama
A MY PO TEJ STRASZECZNEJ CHOROBIE I PO OKRESIE OCHRONNYM dzis byłysmy na ostatnim(prawie) szczepieniu a w aptece brak szczepionek musiałam kupowac zamiennik i zamiast raz kłuli ja 2 razy. objawów po nie bylo zadnych na szczescie. za 4 tygodnie mamy szczepinie przeciw zapaleniu opon mózgowych.
 
Do góry