reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chodzik czy chodak?? Od kiedy i jaki??

Jeżeli ma się już chodzik w domu i wsadzi tam dziecko raz na jakiś czas na kilka, kilkanaście minut (i nie pozwoli mu oczywiście zjechać ze schodów itp.) to na pewno dziecku nie zaszkodzi, bo będzie to po prostu zabawka, a nie "ćwiczydło" chodzenia. :tak:

duzo lepszy jest "pchacz" - dziecko opiera na nim raczki ale stapa calymi stopami po podlodze ;-)

chodzik nie jest dobry ale jeśli na chwilę włożymy dziecko bo np musimy coś zrobić to krzywda się nie stanie. Zdecydowanie lepsze są pchacze..ale dziecko musi już w miare pewnie stać
 
reklama
Jestem na "nie" jeżeli chodzi o chodziki - szybkość nauki chodzenia?
a po co niby ma szybko chodzić? - To cecha indywidualna.
Wzmacniać mięśnie? - może przez leżenie na brzuszku. Zdrowiej.
Jestem na " nie " jezeli chodzi o przyśpieszanie czegokolwiek. Przecież chodzisz, mówisz, korzystasz z toalety. Kiedyś i tak musi się nauczyć ale we własnym tempie. No i po co dokładać sobie kłopotów - ciagle będziesz musiała wodzić oczami czy krzywda się nie dzieje.
 
Rozmawiałam kiedyś z fizjoterapeutą . powiedział że można poznać " chodzikowe dzieci " po tym że później często chodza na paluszkach ..
Ja napewno nie kupię go dla synka:tak:
 
Też jestem przeciwna chodzikom i nie korzystamy z takiego urządzenia. Mamy pchacza, choć przyznam że córeczka nie bardzo lubi przy nim chodzić. Zdecydowanie bardziej woli chodzenie przy meblach, ścianach lub po prostu za rękę z mamusią.
 
:-)Pozdrawiam wszystkich. Osobiście uważam że chodzik wcale nie jest zły,
jest to kolejna z zabawek dla dzieci.To dorosły musi pamiętać że nie można wsadzać dziecka i myślec mam cie z głowy!! Mam czworo dzieci w wieku 15,11,8 i najmniejszy smerf 8 miesięcy.Każde z nich miało chodzik i są zdrowe ! nie miały żadnych wypadków i świetnie się bawiły .Ale trzeba pamiętac aby chodzik był dobrej firmy z atestami.
 
Jestem wlasnie po rozmowie z rehabilitantka mojej corki i chodzikom zdecydowane NIE. Ona sama jest ofiara tego ustrojstwa i dzis w wieku 30-kilku lat ma problemy z kregoslupem. Dziecko chodzac w chodziku uczy sie nieprawidlowego stawiania stopy – od palcow a nie od piety. Wiec po co uczyc dziecko czegos co nie jest naturalne a wrecz szkodzi?
 
Dziś było o chodzikach w dzień dobry TVN wypowiadał się Paweł Zawitkowski którego rady bardzo sobie cenie , jest ogromnym przeciwnikiem i uważa, że ludzie je kupują tylko dla własnej wygody , opowiadał tez jak wiele wypadków było z chodzikami : zrzucania garnków w gorącym w kuchni, upadki ze schodów i wiele innych.. Oczywiście o skutkach zdrowotnych tez było sporo ..
Chyba lepiej kupić porzadny kojec albo takie panele i zagrodzić jakiś teren i tam sobie dziecko krzywdy nie zrobi.
 
Dziś było o chodzikach w dzień dobry TVN wypowiadał się Paweł Zawitkowski którego rady bardzo sobie cenie , jest ogromnym przeciwnikiem i uważa, że ludzie je kupują tylko dla własnej wygody , opowiadał tez jak wiele wypadków było z chodzikami : zrzucania garnków w gorącym w kuchni, upadki ze schodów i wiele innych.. Oczywiście o skutkach zdrowotnych tez było sporo ..
Chyba lepiej kupić porzadny kojec albo takie panele i zagrodzić jakiś teren i tam sobie dziecko krzywdy nie zrobi.

aniam141, ja też rano słuchałam dr Zawitkowskiego. Bardzo mi się podobało, jak prowadząca (po tym jak w/w lekarz powiedział wyraźnie chodzikom nie) zapytała czy jak jednak rodzice się zdecydują na chodzik to czym powinni się kierować w wyborze, a Zawitkowski powiedział...chodzikom NIE! (mniej więcej) nie chciał w ogóle dyskutować na temat wybierania chodzika:)
Tak jak się nawet skoncentrować i popatrzć jak pracuje dziecko w chodziku to na oko widać, że nie uczy się utrzymać równowagi tylko opiera się na przodzie i zwyczajnie leci... no ja za chiny mojemu dziecku bym tego nie kupiła, a na tak zwane odczepne dla dziecka są kojce, chuśtawki (dopasowane do wieku)... można obejść chodzik!
 
reklama
aniam141, ja też rano słuchałam dr Zawitkowskiego. Bardzo mi się podobało, jak prowadząca (po tym jak w/w lekarz powiedział wyraźnie chodzikom nie) zapytała czy jak jednak rodzice się zdecydują na chodzik to czym powinni się kierować w wyborze, a Zawitkowski powiedział...chodzikom NIE! (mniej więcej) nie chciał w ogóle dyskutować na temat wybierania chodzika:)
Tak jak się nawet skoncentrować i popatrzć jak pracuje dziecko w chodziku to na oko widać, że nie uczy się utrzymać równowagi tylko opiera się na przodzie i zwyczajnie leci... no ja za chiny mojemu dziecku bym tego nie kupiła, a na tak zwane odczepne dla dziecka są kojce, chuśtawki (dopasowane do wieku)... można obejść chodzik!

Kojec itp. może być dobrą rzeczą jak np. musimy coś zrobić a jesteśmy same w domu , wolałabym dziecko wsadzic tam na chwilke i nie martwić się że sobie coś zrobi
 
Do góry