Azik nie wiem jak w innych krajach ale np w USa polzone i pielegniarki maja skoczone studia i wiedze i uprawieniania prawie rowne z lekarzem. Akurat tutaj ciaze prowadzi ginekolog no i porod odbiera zawsze lekarz ginekolog, a polozna asystuje, z tego co wiem w PL porody odbieraja zwykle polozne.
Z innych roznic to np w USA nie robia usg bioderek, tylko badaja recznie, nie wiedziec dlaczego. Mamom karmiacym zaleca sie zwykla diete obfitujaca w owoce i warzywa a w Pl zalercaja specjalna diete. Ja karmie i jem wszystko, zaraz po porodzie dostalam groszek i fasolke i brokuly i sok pomaranczowy. Jak na razie jem wszytsko nawet golabki,pizze a chinszczyzne i jest ok.
Co tu jeszcze jest inne, np kapiel zalecaja dopiero po odpadnieciu pepuszka a w ogle to nie czesciej niz 2-3 razy w tyg.
Strasznie sie zdziwilam ze w Holandii rodzi sie w domu,a moze tylko te osoby bez ubezpieczenia bo az sie kurcze wierzyc nie chce ze w 21 wieku tak mozna. Oczywisxcie w stanach jest spora grupa kobiet ktora chce rodzic w domu z wyboru, ale maja mozliwosc szpital albo dom.