reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Chcę być mamą po raz trzeci

reklama
Witajcie ;-) ;)
Jestem mamą 9-letniej córki i 3-letniego syna. Mieszkamy od 8 lat w Niemczech. Od dłuższego czasu nachodzily mnie myśli na temat trzeciego dziecka,huśtawka nastrojów i inne przeboje.:rofl: Pierwsza ciąża zaskoczyła od razu w 1 cyklu,za to o kolejną staraliśmy się 2,5 roku ,ale w końcu się udało. No po raz 3 ,mimo ,że nastawialam się na minimum 3 cykle, też wyszło od razu. Miałam mnóstwo wątpliwości,ale jak zobaczyłam dwie kreski,to byłam autentycznie szczęśliwa.:laugh2: Niestety, poronilam w 12 tc i od tamtej pory raz mnie napada euforia,że ja chcę 3 dziecko,że będzie dobrze,że będzie fajna rodzinka,a za chwilę dopadaja mnie czarne myśli typu finanse,co z pracą,mamy tylko 3 pokoje,że może jednak nie damy rady.....:no2: I tak się bujam od jakiegoś czasu,choć jestem bardziej na tak. Mam 30 lat, młody niestety nie dostał się do przedszkola w tym roku,ale w przyszłym już na pewno będzie ok. No i w związku z tym chciałam wrócić do pracy,a właściwie całkowicie zmienić branżę,tak jakby czysta karta,od nowa,a P. zostałby z dziećmi w domu,jako że uwielbia gotować i generalnie jakoś lepiej mu w tym domu wszystko wychodzi.:-p Oczywiście tylko przez jakiś czas,potem byśmy już obydwoje pracowali po tej zamianie miejsc. Ale znów tak sobie myślę,że zdążę się jeszcze w życiu napracować, nie chcę kiedyś żałować, a dzieci to skarb i zrozumiałam to dopiero,kiedy zostałam matką,choć nie powiem,czasem bywa hardkor. :blink: Słyszałam też,że z trójką jest poniekąd łatwiej i że najciezej jest się przestawić z jednego na dwójkę. Fakt,początki były trudne.:laugh2:
Do tego rodzina mi wcale nie ułatwia, jak byłam w tej trzeciej ciąży,to wysłuchałam sporo przykrych i dobijajacych słów, ale w końcu to moje życie i moje decyzje. Szkoda,że oprócz P. prawie nikt nawet nie próbuje mnie zrozumieć, tylko słyszę,że nienormalna jestem,że będę wiecznie uwiazana przy dzieciach,że patologia,że nie mam żadnych ambicji,że jestem leniwa i głupia.. ehhh,szkoda gadać.:no2: No i mam naprawdę silne pragnienie jeszcze jednej osobki w naszej rodzinie ,a znowu potem jakieś złe myśli. Jednak ,jak tu na forum czytam,większość mamuś 3+ jest zadowolona. To do mnie przemawia,lubię widzieć więcej plusów. :laugh2:
Już nawet apke sobie ściągnelam z wyliczaniem dni plodnych itp. I tak myślę,może iść na żywioł i już zacząć ? Co będzie,to będzie, bez presji,bez parcia,na luzie. Daję sobie tak 1,5 roku,bo nie chciałabym zbyt dużej różnicy wieku,córka już wprawdzie duża ,ale syn ma teraz 3 latka ,to tak,żeby najpóźniej do jego 5 urodzin się wyrobić. No i mój wiek,30 lat,niby teraz normalne ,ale ale wiecie jak to jest.
Pozdrawiam Was i będę regularnie pisac.;-) ;)
 
Witajcie ;-) ;)
Jestem mamą 9-letniej córki i 3-letniego syna. Mieszkamy od 8 lat w Niemczech. Od dłuższego czasu nachodzily mnie myśli na temat trzeciego dziecka,huśtawka nastrojów i inne przeboje.:rofl: Pierwsza ciąża zaskoczyła od razu w 1 cyklu,za to o kolejną staraliśmy się 2,5 roku ,ale w końcu się udało. No po raz 3 ,mimo ,że nastawialam się na minimum 3 cykle, też wyszło od razu. Miałam mnóstwo wątpliwości,ale jak zobaczyłam dwie kreski,to byłam autentycznie szczęśliwa.:laugh2: Niestety, poronilam w 12 tc i od tamtej pory raz mnie napada euforia,że ja chcę 3 dziecko,że będzie dobrze,że będzie fajna rodzinka,a za chwilę dopadaja mnie czarne myśli typu finanse,co z pracą,mamy tylko 3 pokoje,że może jednak nie damy rady.....:no2: I tak się bujam od jakiegoś czasu,choć jestem bardziej na tak. Mam 30 lat, młody niestety nie dostał się do przedszkola w tym roku,ale w przyszłym już na pewno będzie ok. No i w związku z tym chciałam wrócić do pracy,a właściwie całkowicie zmienić branżę,tak jakby czysta karta,od nowa,a P. zostałby z dziećmi w domu,jako że uwielbia gotować i generalnie jakoś lepiej mu w tym domu wszystko wychodzi.:-p Oczywiście tylko przez jakiś czas,potem byśmy już obydwoje pracowali po tej zamianie miejsc. Ale znów tak sobie myślę,że zdążę się jeszcze w życiu napracować, nie chcę kiedyś żałować, a dzieci to skarb i zrozumiałam to dopiero,kiedy zostałam matką,choć nie powiem,czasem bywa hardkor. :blink: Słyszałam też,że z trójką jest poniekąd łatwiej i że najciezej jest się przestawić z jednego na dwójkę. Fakt,początki były trudne.:laugh2:
Do tego rodzina mi wcale nie ułatwia, jak byłam w tej trzeciej ciąży,to wysłuchałam sporo przykrych i dobijajacych słów, ale w końcu to moje życie i moje decyzje. Szkoda,że oprócz P. prawie nikt nawet nie próbuje mnie zrozumieć, tylko słyszę,że nienormalna jestem,że będę wiecznie uwiazana przy dzieciach,że patologia,że nie mam żadnych ambicji,że jestem leniwa i głupia.. ehhh,szkoda gadać.:no2: No i mam naprawdę silne pragnienie jeszcze jednej osobki w naszej rodzinie ,a znowu potem jakieś złe myśli. Jednak ,jak tu na forum czytam,większość mamuś 3+ jest zadowolona. To do mnie przemawia,lubię widzieć więcej plusów. :laugh2:
Już nawet apke sobie ściągnelam z wyliczaniem dni plodnych itp. I tak myślę,może iść na żywioł i już zacząć ? Co będzie,to będzie, bez presji,bez parcia,na luzie. Daję sobie tak 1,5 roku,bo nie chciałabym zbyt dużej różnicy wieku,córka już wprawdzie duża ,ale syn ma teraz 3 latka ,to tak,żeby najpóźniej do jego 5 urodzin się wyrobić. No i mój wiek,30 lat,niby teraz normalne ,ale ale wiecie jak to jest.
Pozdrawiam Was i będę regularnie pisac.;-) ;)
Nie rozumiem jak można tak komuś powiedzieć. Ludzie kompletnie nie mają taktu i lubią się wpierdzielać w cudze życie. Rób co uważasz za słuszne i co Ci serce dyktuje. Nie patrz na innych, bo oni za Ciebie życia nie przeżyją. To Ty masz być szczęśliwa. Ja mam 3letniego syna i 2letnią córkę, w kwietniu urodzi nam się trzecie. Zawsze marzyłam o trójce i zawsze chciałam z niewielką różnicą. Ciągle mi brakowało tego trzeciego dziecka. Ludzi mam gdzieś. Życzę powodzenia! :)
 
Do góry