Hej, ja w pierwszej ciąży miałam cc bo córka była ułożona pośladkowo. Teraz też będę miała cc i to z własnego wyboru. Ginekolog dała mi wybór, opowiedziała o skutkach jakie mogę mieć przy porodzie naturalnym (nie ma przeszkód abym tak rodziła) i ja sie zdecydowałam na cesarkę. Jest bez bólu, wiesz kiedy przyjdzie na świat Maleństwo no i godzinka czasu i po wszystkim.:-) Chyba nie zmienię zdania ale nigdy nic nie wiadomo...
Ja miałam identycznie i biłam sie z myslami co wybrac cc czy sn, w 40tc szyjka miekka główka niski 2cm rozwarcia, blizna po poprzedniej cesarce idealna nic tylko rodzic, z tym ze skórczy brak, skierowalio mnie na maszaz szyjki (ałłłłłła !!!!!!!!!!!!!!!) i nic, stwierdzili ze beda wywoływac, poczytałam troszke na ten temat i wymiekłam, po jaka cholere ja mam narazac zycie moje i dziecka aby tylko rodzic naturalnie, uparłam sie wtedy na cc, i nie załuje. Urodziłam dokladnie tydzien temu,jestem juz w domu od 3dni, rana ładnie sie goi szwy zdjete, mleko sie juz pojawiło, ja zdrowa i dziecko zdrowe. Lezała ze mna dziewczyna u ktorej wywoływali poród i co???? zanik tetna dziecka ona pół przytomna na finale cesarka w pospiechu, ja po 10h byłam juz na nogach ona ciagle niskie cisnienie i nie chcieli jej podniesc, jak ja wychodziłam do domu to ona ledwo czlapala. Nie ryzykuj. Jedyne jest to ze przy 3ciej ciazy jest 100% cesarka ale ja nie planuje, a nawet gdyby to i tak pewnie wlasnowolnie bym sie na nia zdecydowala.
Pozdrawiam i 2mam kciuki