Cesarskie cięcie! i wszystko co z nim związane

[lolkak]

Witam,

Jestem w pierwszej ciąży (32 tc) i moja mała jest w ułożeniu miednicowym. Lekarz już mnie postraszył CC. Do kiedy dzieciaczek może się przekręcić do właściwej pozycji? Czy są tu mamy, których maluchy jednak pozostały w takiej pozycji do końca i miały CC??

 

[Kasiulka_1980]

Witam,

Jestem w pierwszej ciąży (32 tc) i moja mała jest w ułożeniu miednicowym. Lekarz już mnie postraszył CC. Do kiedy dzieciaczek może się przekręcić do właściwej pozycji? Czy są tu mamy, których maluchy jednak pozostały w takiej pozycji do końca i miały CC??

Szanse na obrócenie teraz są już bardzo małe, ale jak mówią dzidzia może obrócić się przy porodzie.

Ja od 20 tyg mialam takie ułożenie i nic się nie zmieniło

 

[lolkak]

Szanse na obrócenie teraz są już bardzo małe, ale jak mówią dzidzia może obrócić się przy porodzie.

Ja od 20 tyg mialam takie ułożenie i nic się nie zmieniło

No to powoli się zacznę nastawiać na CC, bo wcześniej też była ułożona tak samo.

 

[Aguś1981]

Witam,

Jestem w pierwszej ciąży (32 tc) i moja mała jest w ułożeniu miednicowym. Lekarz już mnie postraszył CC. Do kiedy dzieciaczek może się przekręcić do właściwej pozycji? Czy są tu mamy, których maluchy jednak pozostały w takiej pozycji do końca i miały CC??

Hej, u mnie sytuacja już się wyjaśniła, ale jakiś czas temu miałam dziwną sytuację. Nasz córeczka obróciła się główką w dół ok. 30-31 t.c. ale jakieś 2 tygodnie temu, czyli ok 35 tygodnia ułożyła się w poprzek tak, że główkę miała w moim lewym boku a nóżki w prawym i tak sobie siedziała ok 3 dni. Nie dało się tego zauważyć, bo ból przy jej ruchach był bardzo nieprzyjemny i jeszcze te kopiące nóżki - miałam wrażenie, że wchodzą mi na plecy przez bok. Lekarz zrobił na szybko usg i też stwierdził, że przy takim ułożeniu nie ma możliwości naturalnego porodu (chyba nic dziwnego). Ale tak jak napisałam dzidziuś siedział sobie w tej pozycji ok. 3 dni i po tym czasie poczułam, że znowu jest pionowo, tylko nie do końca wiedziałam, czy główką w dół czy do góry, ale dzisiaj na szybkim sprawdzeniu przez usg pani dr stwierdziła, że dziecko powróciło do ułożenia główkowego, więc jak widać różne rzeczy mogą się przytrafić. Znowu wydaje mi się, że lekarz na podstawie wielkości dziecka, wielkości brzuszka i ilości wód płodowych jest w stanie stwierdzić, czy dzidziuś ma jeszcze jakiś szanse na przekręcenie się.

 

[eda26]

tez mialam cesarke ale po tygodniu bylam wyjac szwy i wsio ok jest,,,proponuje wizyte u lekarza koniecznie

 

[Framama]

z tego co zrozumiałam to wyczuwasz coś pod skórą jakby "sznurek'" , a oprócz tego coś wystaje z miejsca przecięcia . może to zgrubienie pod skórą to po porostu zrosty, które się zrobiły po operacji, może się nie oszczędzałaś po zabiegu , nosiłaś dziecko, i to dlatego , oprócz blizny czujesz coś jeszcze.
co do wystającego czegoś pod, to szczerze nie mam pojęcia , co to jest?? fakt ja też miałam cc, i po operacji miałam z 2 stron takie jakby wąsy ,ale po chyba tyg mi to ściągnęli i oprócz blizny nie mam nic.
może wybierz się do lekarza,

pozdrawiam

 

[Annulec]

Witam,
jestem po cesarce (pierwszej) już prawie 2 tyg. i poza odrętwieniem części brzucha jest całkiem nieźle.
Czy możecie polecić sprawdzone ćwiczenia lub podpowiedzieć kiedy i od czego zacząć żeby w miarę szybko wracać do formy?

Mam jeszcze jedno pytanko o krwawienie po cc, jak długo powinno trwać? u mnie było ok 7 dni... lekarz w szpitalu powiedział że to może być kwestia "oczyszczenia" podczas cc i to jest i tak u każdego inaczej. Czy też tak miałyście?

 

[Framama]

cześć!

u mnie krwawienie trwało około 7 dni ,a później już nic. mnie lekarz też powiedział ,że to kwestia wyczyszczenia podczas cc.
ja czułam się całkiem dobrze, najgorsze było pierwsze 4 dni , a później to sama nie wiem czy to stres, bo moja córeczka bardzo płakała, czy ja taka odporna jestem ,ale szczerze nic nie czułam. nie brałam nic przeciwbólowego, choć w szpitalu dostałam receptę do domu.

 

[evika]

Matko , ja sie modle zeby moje brzdace sie poprzewracaly w dobra strone .
Mam ich dwojke i jedno jest pupka na dole a glowke ma kolo zebra
, a drugie calkiem poziomo
i tez sie boje jak diabli cesarki
co prawda lekarz mi mowi ze sie jeszcze dzieciaki moga w rozne strony poprzewracac ...
jak ja zazdroszcze tym co juz maja porod za soba

 

[Framama]

bliźniaki ! ale super, gratuluję !!
evika nie ma co się na zapas martwić, będzie dobrze.
a jak już nie będzie wyjścia i będziesz mieć cc, to znowu nie tak strasznie. przynajmniej nic Cię nie będzie bolało.
a najbardziej bałam się rozcinania brzucha tymczasem nic nie czułam i starałam się nie patrzyć w lampy. poczułam jakby mi się gorąco zrobiło, żołądek podszedł do gardła iiiiiii po chwili usłyszałam płacz mojej córeczki.
evika trzymam za Ciebie kciuki kochana ! dasz radę !