Guni85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2019
- Postów
- 1 932
Poród sn był dla mnie przeżyciem ekstremalnym bo nic wcześniej mnie tak nie bolało,nigdy nie byłam tak bardzo u kresu wytrzymałości. Przy pierwszym porodzie rzeczywiście myślałam że umieram. Przy drugim miałam większą kontrolę. Nie miałam CC,więc nie wiem jak to jest,ale też nigdy nie marzyłam o CC.. Do czego zmierzam (choć dla mnie to dyskusja właściwie bez szans rozstrzygnięcia.. mimo że było to super bolesne super męczące to dało mi to dużo siły,pewności siebie i takiego poczucia mocy sprawczej. Zwłaszcza poród bliźniąt. Czasem jak mi było/jest ciężko wracam do tego myśląc sobie no kurcze dałam radę wtedy to teraz też damAle nie napiszę Ci czy masz rodzic sn czy CC bo tak naprawdę (choć wiem że brzmi to niezbyt optymistycznie) trudno przewidzieć jaki będzie przebieg porodu i jak Ty będziesz go doświadczać.