Witam Wszystkich i nowego tatusia na forum....
Moje dziecko strajkuje w ostanie dzień "5ciolatkowania" i nie poszła do przedszkola :-) Nie ma ochoty namalować rysunku "rodzinki" na sobote, (wy już macie namalowane?) nie chce się ubrac tylko leż w łóżku i ksiązki czyta od rana, ech....
Moje dziecko strajkuje w ostanie dzień "5ciolatkowania" i nie poszła do przedszkola :-) Nie ma ochoty namalować rysunku "rodzinki" na sobote, (wy już macie namalowane?) nie chce się ubrac tylko leż w łóżku i ksiązki czyta od rana, ech....
Nie trzeba daleko szukać, ale i u nas w Fordnie czy Włukach co roku ludzi zalewa i zawsze jest obawa, że może byc gorzej :-( Pamietam lata jak u nas jeszcze wału nie zrobili to zalewało cale gospodarstwa, a woda dochodziła kilkanaście metrów od naszych bloków, amfibią ich dobytek i zwierzaki wywozili - dla nas wtedy dzieciaczków to frajda była taki "wóz" zobaczyć!kurczę, chyba bym nie dała rady tak co roku martwić się czy tym razem mnie zaleje czy nie ...